Zaczarowany Wieczór Pod Kasztanem

15 lipca miała miejsce prezentacja wierszy Stefanii Fiedler połączona z otwarciem wystawy prac malarskich. W ramach cyklu „Spotkania pod kasztanem” w ogródku letnim przy WDK zebrało się grono miłośników poezji, malarstwa i bluesa.

Stefania Fiedler z Wieruszowa zaprezentowała publiczności zgromadzonej przy letniej scenie WDK swoją poezje. Pani Stefania w latach młodości bardzo udzielała się w ówczesnym wieruszowskim domu kultury. Po 40 latach powróciła jako poetka i malarka o imponującym dorobku artystycznym. Na swoim koncie ma dwa wydane tomiki wierszy. Swoje przemyślenia ubiera w strofy wierszy oraz pędzlem przekłada na obrazy o cieplej tematyce podobnie jak ich autorka. Pisze o bliskich jej sercu sprawach, rodzinie, przyrodzie, młodości, miłości, umiłowaniu ojczystego kraju i tej małej ojczyzny jaką jest bliski jej sercu Wieruszów. Z jej poezji przebija ponadprzeciętna wrażliwość i bystra obserwacja otaczającego świata. Pani Stefania jest bardzo życzliwa ludziom. To elegancka starsza pani z pasją, dla której wiek nie stanowi przeszkody, bo tryska z niej radość życia i wigor do pozazdroszczenia dla innych. Na swój wieczór poezji pani Stefania zaprosiła doborowe towarzystwo. Niezwykle sympatyczna i kochana pani Jadwiga Tomalkiewicz i szarmancki jak zawsze pan Eugeniusz Toruński, który nie szczędzi komplementów żadnej kobiecie. Koledzy i przyjaciele po piórze na przemian z panią Stefanią czytali swoje najnowsze wiersze i te, które szczególnie wywarły wpływ na ich twórczość poetycką. Nie mogło zabraknąć wierszy o Wieruszowie ukochanym mieście dla całej trójki lokalnych poetów. To był bardzo miły wieczór obfitujący w kulturalne niespodzianki. Bluesowa muzyka zespołu „Wielebny Accoustic” sprawiła, że „Spotkanie pod kasztanem z Panią Stefanią Fiedler” pozostanie zaczarowaną chwilą spędzoną w chłodzie drzewa kasztanowego i miłym wspomnieniem letnich, wakacyjnych miesięcy. Tego wieczoru przytulne wnętrze Galerii WDK rozświetlały ciepłe obrazy pani Stefanii Fiedler. Sama gospodyni nieco oszołomiona tak dużym zainteresowaniem jej malarskim dorobkiem z gracją przyjmowała gratulacje, pochwały, kwiaty i chętnie pozowała do pamiątkowych fotografii. Artystkę dzielnie wspierała rodzina, zwłaszcza córka Elżbieta, która radość z ciepłego przyjęcia przez wieruszowską publiczność twórczości swojej mamy dzieliła wraz z nią. To bardzo ważne mieć w życiu pasję, a niezwykle ujmującym jest dzielić się tą pasją z innymi. Nie bez znaczenia jest fakt, że miejsce jakim jest Kawiarenka Artystyczna i Galeria WDK jest do tego idealnie stworzone i urządzone ze smakiem i sercem. A to dzięki pracownikom tej instytucji kulturalnej, którzy stworzyli to magiczne miejsce dla mieszkańców Wieruszowa i lokalnych artystów, których jakże często mijając na ulicy nie mamy świadomości, że są to ludzie wyjątkowi, zresztą jak MY wszyscy.

Anna Świegot

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
gość
12 lat temu

Pani Stefanio sukces, sukces !!! Bardzo, bardzo mi się podobało. Podziękowania dla pani dyrektor Niesobskiej, tylko tak dalej kochani, robicie wspaniałe imprezy, scena letnia to strzał w dziesiątkę i ten kasztan …- świetny pomysł pozdrawiam 🙂