Jak powstawał powiat wieruszowski

Z cyklu wspomnień osób, które miały duży udział w tworzeniu powiatu wieruszowskiego publikujemy wspomnienia ówczesnego Burmistrza Wieruszowa Czesława Wróblewskiego.

Walka o utworzenie Powiatu Wieruszowskiego

(publikacja z 2002r.)

Funkcjonowanie samorządu gminy Wieruszów w II kadencji ( lata 1994-1998 ), którego miałem przyjemność być burmistrzem, obfitowała w wiele wydarzeń niezwykle istotnych dla tego regionu. Dotyczy to zarówno działalności gospodarczo-inwestycyjnej, kulturalnej jak i politycznej. O niektórych z nich ( więcej poświęcę w innym opracowaniu ) jedynie wspominam w tej relacji, poświęcając ją głównie sprawie utworzenia powiatu wieruszowskiego. Długo się zastanawiałem czy po trzech latach funkcjonowania powiatu ( swoje działanie powiat rozpoczął od dnia 1 stycznia 1999 roku ) należy wracać do okresu jego utworzenia. Jednakże wielu mieszkańców Wieruszowa i okolic w rozmowie ze mną nakłoniło mnie abym uchylił część prawdy, obalił pewne mity. Jest jeszcze inna okazja, dobiega końca I kadencja kolejnego szczebla administracji samorządowej, którym jest powiat i warto przypomnieć jak on powstał.

Pełniąc funkcję burmistrza gminy i miasta Wieruszowa byłem w centrum działań na rzecz powołania powiatu wieruszowskiego i w związku z tym pragnę poinformować jakie działania, którzy ludzie, zakłady pracy, organizacje i instytucje pomagały mi w walce o powiat. Wspominam jedynie te wydarzenia, które moim zdaniem miały decydujący wpływ na to, że Wieruszów jest powiatem i wymieniam osoby, które zasługują na to szczególne wyróżnienie. Samorządy lokalne od początku swego istnienia ( od 1990r.) na czele ze Związkiem Miast Polskich, którego Wieruszów jest członkiem, a ja jako burmistrz byłem jego reprezentantem, zabiegały o utworzenie kolejnych szczebli samorządu tj. powiatów i województw samorządowych.

Pierwsze nieudane próby ich powołania były podejmowane przez Rząd RP w 1993r.

W latach 1994-1998 rządy w kraju sprawowała koalicja Sojuszu Lewicy Demokratycznej z Polskim Stronnictwem Ludowym. Minister Prof. Michał Kulesza, będąc pełnomocnikiem tego rządu do spraw reformy administracyjnej kraju nie widząc możliwości spełnienia się w tej koalicji na tym stanowisku podaje się do dymisji. Na tym stanowisku zastąpił go Krzysztof Janik. Od tego momentu praca nad reformą szła bardzo ospale. Jedną z przyczyn był niewygodny koalicjant, który miał swoją koncepcje reformy administracyjnej kraju inną niż SLD. To ugrupowanie przewidywało utworzenie 150 powiatów, natomiast PSL widziało utworzenie powiatów w miejsce dotychczasowych województw i przekazaniem większych kompetencji dla gmin. Innymi jeszcze przyczynami był prawdopodobnie wysoki koszt przeprowadzanych reform oraz ryzyko spadku popularności przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.

Następne, już udane działania w sprawie powołania powiatów, podjęto w październiku 1997r., kiedy to po wygranych we wrześniu wyborach do Sejmu i Senatu rządy w kraju objęła koalicja Akcji Wyborczej Solidarność i Unia Wolności. Do prac w Rządzie powraca główny twórca reformy administracyjnej z 1993r. prof. Michał Kulesza. Praca na reformą kraju nabiera tempa. Z chwilą rozpoczęcia tych prac przez Rząd Jerzego Buzka zabiegaliśmy o reaktywowanie powiatu. Prace prowadzone były wielotorowo.Już w listopadzie 1997 roku byłem członkiem, założycielem powstałego w Nowym Sączu Stowarzyszenia Wspierającego Utworzenie Drugiego Szczebla Samorządu Lokalnego, gdzie szukałem poparcia w powołaniu naszego powiatu.

Organizowałem spotkania z Wójtami Gmin byłego powiatu (Mieczysławem Ciurysem – Gmina Czastary, Eugeniuszem Książkiem – Gm. Łubnice, Andrzejem Okoniem – Gm. Galewice, Stefanem Pietrasem – Gm. Bolesławiec i Krzysztofem Rembeckim – Gm. Sokolniki), na których dyskutowaliśmy na tematy organizacji i funkcjonowania przyszłego powiatu. Równocześnie prowadziłem rozmowy z Władzami w Częstochowie, które były zainteresowane utworzeniem Woj. Częstochowsko-Kieleckiego z przyszłym powiatem wieruszowskim. Nie było to najlepsze rozwiązanie, bo od samego początku stawialiśmy na przynależność do województwa łódzkiego, oczywiście w randze powiatu. Przy braku jednak ostatecznej koncepcji podziału administracyjnego kraju, a zarazem pełnej świadomości, że przynależność do województwa wielkopolskiego nie spełni naszych oczekiwań powiatowych, wybieraliśmy alternatywy najbardziej realne.

Licząc się z pomyślnym rozstrzygnięciem nurtującego nas problemu samorząd gminy kupował budynki i remontował posiadane obiekty. Miały one służyć w przyszłości różnym instytucjom powiatowym. Nie odbywało się to bez problemów. Przypominam sobie jedną z sesji Rady Miejskiej i jej burzliwe obrady nad poprawkami do budżetu gminy w 1997 roku, kiedy to grupa radnych, będąca wyraźnie w opozycji nie chciała przyznać dodatkowych pieniędzy zarządowi na prowadzony remont budynku administracyjnego Urzędu Gminy. Swój protest wyrazili w aktorski sposób, opuszczając salę przed głosowaniem aby zerwać obrady. Obecnie niektórzy z Nich zasiadają we władzach starostwa i gminy, konsumują rozsądek i dalekowzroczność tych radnych, którzy rozumieli taką potrzebę i przyznali brakujące pieniądze.

19 marca 1998 roku był „czarnym czwartkiem „ dla mieszkańców i władz gminnych Wieruszowa, a jednocześnie nowym wyzwaniem postawionym przed nami. W tym dniu Telewizja Polska o godz.1930 w I programie ” Wiadomości” poinformowała, że Rząd przekazał do Sejmu projekt podziału kraju na 12 województw i 307 powiatów.

Miasta: Zakopane, Wieliczka i Wieruszów ( dzięki znajomości z Prawyborów-97 został wymieniony) nie będą siedzibami powiatów. Z przedstawionej mapy powiatowej wynikało, że gminy: Bolesławiec, Czastary, Galewice, Sokolniki i Wieruszów znalazły się w wielkim Powiecie Kępińskim w Województwie Wielkopolskim. Natomiast gmina

Łubnice ( zgodnie z jej wcześniejszym życzeniem ) weszła w skład Powiatu Wieluńskiego w Województwie Łódzkim.

Dla wszystkich mieszkańców Wieruszowa i Gmin byłego Powiatu Wieruszowskiego było to wielkie zaskoczenie i rozczarowanie, ponieważ w projektowanym podziale kraju w 1993 r. opracowanym przez Ministra prof. Michała Kuleszę Wieruszów jako stolica powiatu z pięcioma Gminami: Bolesławiec, Czastary, Galewice, Sokolniki i Wieruszów ( Gmina Łubnice wcześniej opowiedziała się za przynależnością do Powiatu Wieluńskiego) był przewidywany przy podziale kraju na 12 i 17 województw w Województwie Łódzkim, a na 25 województw w Województwie Częstochowskim.

W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji mieliśmy złożone dwa wnioski w sprawie utworzenia powiatu, jeden z roku 1993 opracowany przez Zarząd I kadencji, a drugi opracowany przez kierowany przeze mnie Zarząd (z-ca burmistrza Elżbieta Nawrocka i członkowie zarządu, Stanisław Bojko, Maria Dorosławska, Jerzy Głowinkowski, Stanisław Trzeciak i Jan Załustowicz ) kiedy to ponownie rozpoczęto prace nad utworzeniem następnych stopni samorządu.

Przed ” czarnym czwartkiem” posłowie Województwa Kaliskiego informowali mnie, że Wieruszów będzie siedzibą powiatu. Jeszcze na dwa dni przed podaniem informacji w „Wiadomościach” poseł Ziemi Kaliskiej Andrzej Wojtyła zapewniał mnie, że Wieruszów ponad wszelką wątpliwość będzie powiatem.

W projekcie Rządowym w dniu 19 marca Wieruszowa jednak nie było na mapie powiatowej kraju. W tym momencie warto sobie przypomnieć jakie warunki winna spełniać siedziba i przyszły powiat ( wstępne kryteria z roku 1993): a więc warunek określany roboczo 5,10,50 tj. powiat winno tworzyć minimum 5 gmin, stolica powiatu winna liczyć minimum 10 tysięcy mieszkańców, w powiecie powinno zamieszkiwać minimum 50 tysięcy osób. Ponadto miasto powiatowe powinno posiadać siedzibę urzędu rejonowego, komendę rejonową Policji, rejonowe biuro pracy, rejonową straż pożarną, szpital, szkołę średnią, Sąd, Urząd Skarbowy, terenową stację sanitarno-epidemiologiczną. Te kryteria w roku 1998 uległy pewnym modyfikacjom, dążono do tego, aby powiat był jednostką samodzielną finansowo w związku z tym dążono aby powiat miał więcej gmin niż 5. Dla władz samorządowych Wieruszowa było to wielkie wyzwanie. Wiedziałem, że 20 marca są obrady sejmu.

Postanawiamy wspólnie z Przewodniczącym Rady Miejskiej Zenonem Magajem dotrzeć na ul. Wiejską (Gmach Parlamentu RP) w Warszawie przed obradami Sejmu. Wyjeżdżamy bardzo wcześnie rano. Pod budynkiem Sejmu jestem umówiony z posłem Andrzejem Wojtyłą, niestety robi unik i na spotkanie nie przychodzi. Aby dostać się do budynku Sejmu RP, uruchamiam wszystkie możliwe kontakty, przede wszystkim moje znajomości z Prawyborów-Wieruszów 97. Dzięki pomocy działaczy AWS mamy wyrobione przepustki i wchodzimy do budynku Sejmu. Tu z kolei, mamy szczęście, zostajemy przyjęci przez w-ce Premiera Janusza Tomaszewskiego, który jest jednocześnie Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji .To Jego ministerstwo opracowuje projekt reformy administracyjnej kraju. W-ce Premier przyjmuje nas bardzo życzliwie, rozumie nasz problem. Wspólnie z Przewodniczącym Rady opowiadamy się za powrotem do Województwa Łódzkiego ( w którym to województwie już byliśmy będąc powiatem w latach 1955-1975). Zwracam uwagę w-ce Premierowi na duże możliwości finansowo-gospodarcze naszego miasta. Natomiast Przewodniczący, jakby z wyrzutem zwrócił uwagę, że przez wiele lat byliśmy w woj. łódzkim, a pan Premier pochodzący z łódzkiego pozwolił nas z tego województwa „wyskrobać”.

Premier zwracając się do nas powiedział, „… ekonomia to wasza silna strona, wezwijcie do pomocy w staraniach o powiat zakłady pracy, natomiast wy jeźdźcie po gminach i przyciągajcie do siebie kogo się da, musicie mieć więcej gmin. Poznaniowi damy ten Konin i Turek gdyż tam ich ciągnie, a bierzemy Wieruszów. O wszystkim co załatwicie powiadamiać bezpośrednio mnie”. Umawiamy się że za tydzień dostarczymy niezbędne materiały. Z sejmu dotarliśmy do Ministerstwa Finansów do zaprzyjaźnionej z nami Dyrektor Departamentu d/s Samorządu Danuty Wawrzynkiewicz (jest to osoba, której wiele możemy zawdzięczać jako mieszkańcy Wieruszowa-wielokrotnie wspierała nasza gminę z rezerwy budżetowej Państwa ), która mocno przeżywa skreślenie Wieruszowa z listy miast powiatowych. Przede wszystkim podkreśliła, że dotarcie do osoby w-ce premiera Janusza Tomaszewskiego było najwłaściwsze .Obiecała nas wesprzeć u w-ce Ministra Jerzego Stępnia. „Jeśli osiągniecie swój cel, to poprzez w-ce Ministra Finansów Jerzego Milera postaram się zapewnić dla Wieruszowa potrzebne dla powiatu fundusze”. Wracając pełni nadziei, w drodze powrotnej z Warszawy opracowujemy program działań ratowania powiatu. Zwołujemy na dzień 21 marca ( sobota) nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej, na którą zapraszamy wszystkich Przewodniczących Rad Gmin i Wójtów byłego powiatu wieruszowskiego oraz Dyrektorów i Prezesów największych zakładów pracy, partii politycznych, instytucji i szkół.

Ponieważ mamy najwięcej informacji – tworzymy zespół pierwszy, w Urzędzie Gminy i Miasta pracuje zespół drugi , który służy nam pomocą a jednocześnie realizuje kierunki działania tj. powiadamia telefonicznie radnych i zaproszonych

gości o sesji nadzwyczajnej, opracowuje program sesji, przygotowuje treści uchwał, wywiesza informację o sesji, redaguje odezwę do mieszkańców byłego powiatu o udzielenie poparcia poprzez zbieranie podpisów celem utworzenia powiatu. Odezwa jest odczytywana na Mszy niedzielnej w kościołach, w zakładach pracy i instytucjach.

Miłym zaskoczeniem było dla mnie, że na nadzwyczajną sesję docierają wszystkie zaproszone osoby oraz liczni mieszkańcy Wieruszowa – zatroskani sprawą powiatu.

Na sesji przedstawiam argumenty jakie posiada Wieruszów aby został siedzibą powiatu oraz co przemawia za podjęciem uchwały o powołaniu Powiatu Wieruszowskiego w Województwie Łódzkim.

Nasze atuty to: największe dochody w woj. kaliskim w przeliczeniu na jednego mieszkańca, dynamicznie rozwijające się firmy-również z kapitałem zagranicznym, posiadamy kilka firm o znaczeniu ogólnopolskim ( jak Zakłady Płyt Wiórowych – zatrudniające 1000 pracowników, Zakłady Przemysłu Odzieżowego „Wólczanka”- zatrudniające 850 pracowników, HM Helvetia Meble – zatrudniająca 350 pracowników), posiadamy dobrze rozwiniętą infrastrukturę techniczną, znajdujemy się przy międzynarodowej trasie drogi nr 8 Warszawa-Wrocław, pełnimy funkcje ponad gminne dla gmin byłego powiatu. Posiadamy Filię Urzędu Rejonowego w Kępnie z wydziałami: komunikacji, nadzoru budowlanego, ewidencji gruntów i geodezji. W Wieruszowie funkcjonują: Rejonowe Biuro Pracy, Komenda Rejonowa Policji, Jednostka Ratowniczo Gaśnicza Zawodowej Straży Pożarnej, Szpital Rejonowy, dwie szkoły średnie ( Liceum Ogólnokształcące i Zespół Szkól Zawodowych) oraz wiele instytucji o charakterze powiatowym jak: Filia Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Marszewie, ZUS, PZU, PZU-Życie, PKO BP i Bank Spółdzielczy. Brakuje nam Sądu, Prokuratury, Urzędu Skarbowego, Rejonowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i w pełnym wymiarze Urzędu Rejonowego ale za to posiadamy wykształconą kadrę oraz zabezpieczone obiekty (wcześniej zakupione) i częściowo wyremontowane pomieszczenia, w których te brakujące instytucje mogliśmy pomieścić. Historycznie i kulturowo jesteśmy związani z Ziemią Łódzką. Mieliśmy już tradycje powiatowe. Uważałem, że przy takim zasobie sił i środków oraz przy poparciu sąsiednich Gmin mamy szansę wywalczenia powiatu. Stawiałem sobie pytanie, jeżeli powstaje 310 powiatów ziemskich, to dlaczego wśród nich ma zabraknąć Wieruszowa?

Postawa szefów zakładów pracy była wspaniała, wszyscy starali się nam pomóc.

Rada Miejska na Nadzwyczajnej Sesji jednogłośnie podjęła uchwałę o utworzeniu Powiatu Wieruszowskiego, w skład którego miały wejść Gminy: Bolesławiec, Czastary, Galewice, Łubnice, Sokolniki i Wieruszów, w projektowanym woj. łódzkim. Na sesji wystąpiłem do Przewodniczących Rad Gmin i Wójtów z propozycją aby w terminie odwrotnym podjęli uchwały o podobnej treści. Z Gminami: Bolesławiec, Czastary, Galewice i Sokolniki nie powinno być problemów, ponieważ takie uchwały były podjęte w roku 1993, należało je tylko zaktualizować. Najtrudniejsza sytuacja była w Gminie Łubnice. Tam

środowisko podzieliło się i już w roku 1993 opowiedziało się za przystąpieniem do powiatu wieluńskiego, w związku z czym należało podjąć dyskusję z jej mieszkańcami. Umówiliśmy się z Wójtem Gminy Eugeniuszem Książkiem, że zaprosi nas na najbliższe posiedzenie Rady Gminy Łubnice.

W przerwie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej wiele osób udzielało mi rad, co należy zrobić, do kogo się udać i gdzie szukać wsparcia w walce o powiat. Propozycji było bardzo dużo. W sobotę i niedzielę odbyłem wiele spotkań i rozmów, z których wyłoniła się wizja opracowania dokumentacji dotyczącej potrzeb powołania powiatu. Wspomnę chociażby spotkanie jakie odbyłem z mec. Markiem Owczarskim ( naszym rodakiem -radcą prawnym w Katowicach, specjalistą w zakresie prawa gospodarczego, handlowego i cywilnego), przekazał mi wiele cennych informacji, za które jestem Mu wdzięczny.

W poniedziałek rano, 23 marca w Urzędzie Gminy odbyła się narada z udziałem zaproszonych gości, Przewodniczących Rady, całego zarządu miejskiego, wszystkich naczelników wydziałów, której celem było przyjęcie nowej koncepcji opracowania materiałów w sprawie utworzenia powiatu. Ponieważ termin przygotowania dokumentacji był bardzo krótki ( cztery dni ), wszyscy pracowaliśmy bardzo intensywnie.

Opracowanie materiałów powiatowych polegało na zebraniu wielu danych np. o dochodach, budżecie gminy, szkolnictwie, służbie zdrowia, budynkach i wolnych lokalach z przeznaczeniem dla potrzeb przyszłego powiatu, o uwarunkowaniach ekonomicznych, socjologicznych, historycznych. Opracowanie miało wykazać jak władze miasta wyobrażają sobie powiat, w jakich granicach i jakie mają rezerwy kadrowe. Dodatkowo należało zebrać uchwały Rady Gmin opowiadających się za utworzeniem powiatu wieruszowskiego. Należało zebrać opinię partii politycznych, związków zawodowych, stowarzyszeń, zakładów pracy o ich możliwościach pomocy w wyposażeniu w sprzęt oraz przekazania środków finansowych na zagospodarowanie obiektów i lokali przyszłego urzędu powiatowego itp.

Jako burmistrza czekała mnie teraz najtrudniejsza część pracy, pozyskanie nowych gmin dla przyszłego powiatu. Pracę rozpoczęliśmy od studiowania mapy Polski Gmin. Pod rozwagę przy ich pozyskaniu mogły wchodzić takie Gmin, które jednocześnie spełniały następujące warunki: graniczą z gminami byłego powiatu wieruszowskiego, zadeklarowałyby chęć przystąpienia do naszego powiatu, a jednocześnie chcą być w woj. łódzkim. Tworzymy wstępną mapę przyszłego powiatu, który liczy 10 Gmin. W czwórkę

(Zenon Magaj- Przewodniczący Rady Miejskiej, Stanisław Ośródka – Z-ca Przewodniczącego Rady Miejskiej, Stanisław Bojko Członek Zarządu i ja) jedziemy na rekonesans do Wójtów Gminy: Lututów, Klonowa, Czajków i Kraszewice.

Wstępne rozmowy z władzami tych gmin zachęcają nas do wystąpienia z oficjalnym pismem Zarządu Miejskiego w Wieruszowie do Zarządów tych Gmin z prośbą o rozważenie

możliwości przystąpienia do powiatu wieruszowskiego. We wtorek 24 marca w tym samym składzie prowadzimy rozmowy w Łodzi z Wojewodą Łódzkim Michałem Kasińskim. Obiecuje nam pomóc. Zamierza stworzyć lobby posłów Ziemi Łódzkiej aby wspierało utworzenie naszego powiatu. Propozycję powiatu wieruszowskiego w ramach woj. łódzkiego uważa za bardzo interesującą i korzystną dla regionu łódzkiego.

Po pewnym czasie wycofujemy się z ofert złożonych w Gminach Czajków i Kraszewice, dochodzimy do wniosku, że nie możemy rozbijać przyszłego powiatu ostrzeszowskiego. Kontynuujemy rozmowy podjęte z Gminą Lututów i Klonową dołączamy do tego jeszcze Gminę Brąszewice.

Dobrałem ten sam zespół osób ( Przewodniczący – Zenon Magaj, Jego Z-ca Stanisław Ośródka i Członek Zarządu – Stanisław Bojko ) i udajemy się na sesję Rady Gminy w Łubnicach, na którą zostaliśmy zaproszeni. Przyjęto nas obojętnie a raczej z zaciekawieniem i pytaniem – co tu robimy? Przecież już 1993 roku, poprzednie Władze Wieruszowa nie uzyskały poparcia tej Gminy. Przygotowywałem się długo do tego spotkania. Wiedziałem, że od mojego wystąpienia będzie zależało być albo nie być powiatem. Swoje racje oparłem przede wszystkim o silną ekonomię Wieruszowa. Mam tu na myśli zakłady

przemysłowe, a z tym związane nowe miejsca pracy dla Gmin wchodzących w skład przyszłego powiatu. Także możliwość nowych inwestycji dla tych gmin. Nie były to puste słowa. W gminie prowadziliśmy takie przedsięwzięcia jak gazyfikacja, wysypisko śmieci, sieci kanalizacji sanitarnej, unowocześnienie oczyszczalni ścieków, telefonizacja, poprawa estetyki miasta (już w roku 1995 zamontowano pierwsze energooszczędne i estetyczne oprawy oświetleniowe na głównym ciągu ulic, nowe chodniki z polbruku ). Były to jak dotychczas największe środki finansowe jakie kiedykolwiek samorząd gminy Wieruszów wydał na inwestycje, wynoszące średnio-rocznie w całej II kadencji 26% budżetu gminy. Wszystko to po to, aby nie wstydzić się przyszłej siedziby powiatu. Powiedziałem, że od dłuższego czasu przygotowujemy się do tego, aby w Wieruszowie powstał powiat. W tym celu dla jego potrzeb kupujemy budynki, a istniejące remontujemy. Między innymi dokonaliśmy gruntownego remontu budynku administracyjnego Urzędu Gminy z myślą o pomieszczeniach dla administracji powiatowej. Po to, aby przyszłe kadry ze wszystkich gmin przyszłego powiatu mogły w nim zasiąść. Informowałem Radnych Łubnic, że inne Gminy również rozważają możliwość przyłączenia się do Powiatu Wieruszowskiego. W trakcie mojego wystąpienia widziałem, że znaczna grupa radnych je akceptuje. Ich wzrok początkowo obojętny stawał się przyjazny. Występujący Radni Łubnic chwalili nas za duży dorobek. Korzystając z tej atmosfery jaka wszystkim się nam na sali udzieliła powiedziałem, że było by nam bardzo miło gdyby poparli nasze dążenia powiatowe, ale nie obrazimy się gdy podejmą inną decyzję. Zenon Magaj wspominał o historycznych uwarunkowaniach i poprzedniej dobrej współpracy gdy byliśmy przez 20 lat jednym powiatem. W podobnym tonie przemawiali moi pozostali Koledzy Stanisław Ośródka i Stanisław Bojko. Radni Łubnic mieli wiele pytań i wątpliwości, na które udzielaliśmy odpowiedzi. Momentami, dzielili się na dwa przeciwstawne obozy. Jedna grupa radnych była za przystąpieniem do naszego powiatu drudzy odnosili się do tego pomysłu z dużą rezerwą. Złożyliśmy propozycję aby na tej sesji nie dawano nam odpowiedzi, ale wspólnie we własnym gronie sami przedyskutowali i podjęli właściwą dla Gminy Łubnice decyzję.

Solidnie i wszechstronnie uzasadnioną dokumentację liczącą 80 stron formatu A4, 27 marca, przekazujemy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie, w której przedstawiamy propozycję przyszłego powiatu wieruszowskiego składającego się z dziesięciu Gmin. W drodze powrotnej odwiedziliśmy wojewodę łódzkiego Michała Kasińskiego, z którym wcześniej byliśmy umówieni. Nie zdążyliśmy na przygotowane przez Niego dla nas spotkanie z parlamentarzystami woj. łódzkiego. W tej sytuacji Zarząd Miejski w Wieruszowie wystosował pismo wraz z dokumentacją do parlamentarzystów województw łódzkiego, sieradzkiego, piotrkowskiego i skierniewickiego ( ponieważ z tych województw powstanie obecne woj. łódzkie) prosząc o poparcie wniosku o utworzenie powiatu wieruszowskiego w Ziemi Łódzkiej.

Po przygotowaniu dokumentacji następuje kolejny etap pracy. Poszukujemy sojuszników dla naszego przedsięwzięcia. W tej sprawie w dniach od 31 marca do 14 kwietnia przebywałem w gmachu Sejmu aby u parlamentarzystów szukać poparcia. Spotykam się z Ministrem prof. Michałem Kuleszą – ponieważ zajmuje się sprawami ustrojowymi nowych powiatów, odsyła mnie do wiceministra Jerzego Stępnia odpowiedzialnego za wykreślenie mapy powiatów. Z wiceministrem Jerzym Stępniem (po dwóch dniach poszukiwań – spotkanie ułatwił mi poseł Ziemi Łódzkiej Stefan Niesiołowski) spotykam się 2 kwietnia w późnych godzinach wieczornych. Z prowadzonej rozmowy dochodzę do wniosku, że w sprawie potencjału Wieruszowa pan Jerzy Stępień dysponuje jeszcze informacjami z 1993r, przekazuję Mu nowe opracowanie, z którym obiecuje się dokładnie zapoznać. Już z pobieżnego przekartkowania, wyłapuje od razu, że ” macie za mało Gmin„. Obiecuję, że będziemy mieć więcej. Jesteśmy w trakcie prowadzenia rozmów z wieloma Gminami. Spotykam się z niektórymi posłami woj. kaliskiego ale nie są zainteresowani udzieleniem mi konkretnego wsparcia z wyjątkiem senator Ziemi Kaliskiej Genowefy Ferenc, która udzieliła mi swojego poparcia i daleko idącej pomocy. Z Sejmu jadę do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji rozmawiam i przekonuję o potrzebie powołania powiatu pana Piotra Kielaka, który prowadzi naszą sprawę oraz dyr. Marciniaka. W Sejmie rozmawiam z senatorem Andrzejewskim, posłam: Żakiem, A. Wojtyłą, L. Milerem, M. Wagnerem, S. Niesiołowskim, J. Dobroszem ( naszym rodakiem, któremu zawdzięczam przyznanie dużych środków finansowych, na budowę szkoły-obecnego gimnazjum). Miło mi było słuchać od posłów słów pochwał, że dokumentację mamy opracowaną profesjonalnie i estetycznie, że zawarte w niej informacje są przekonujące. Za co w tym miejscu dziękuję Pracownikom Urzędu Gminy i Miasta w Wieruszowie – moim współpracownikom. Kieruję wiele listów do posłów o wsparcie naszych dążeń powiatowych.

Swoimi kanałami również takiego poparcia poszukują: Dyrektor naczelny Zakładów Płyt Wiórowych Marian Kaczmarek i Prezes Helvetii Leszek Sroka.

Pozytywną opinię o utworzeniu Powiatu Wieruszowskiego wydaje nam Sejmik Samorządowy Województwa Kaliskiego oraz Wojewoda Kaliski Józef Rogacki

Dwukrotnie wspólnie z dyrektorami ZPW i Helvetii jedziemy do Min. Spraw Wew. i Administracji na rozmowy, najpierw z Panem Piotrem Kielakiem, a na drugie z wiceministrem Jerzym Stępniem, gdzie Dyrektorzy zapewniają o udzieleniu wszelkiej pomocy przy tworzeniu nowego powiatu. Udzielają mi szerokiego wsparcia i pomocy.

Na zaproszenie Zarządu Miejskiego w dniu 16 kwietnia przybył do Wieruszowa Wojewoda Łódzki Michał Kaśiński, który poznaje nasze miasto, wiodące zakłady przemysłowe jak ZPW i Helvetię. W Urzędzie Miejskim dochodzi do spotkania z Przewodniczącymi Rad Gmin, Wójtami i Dyrektorami Zakładów Pracy oraz Władzami Wieruszowa, na którym to spotkaniu jej uczestnicy w obecności wojewody podejmują stanowisko w sprawie reaktywowania Powiatu Wieruszowskiego w woj. łódzkim.

W dniu 17 kwietnia Radni Gminy Łubnice w głosowaniu tajnym podejmują uchwałę za przyłączeniem się do Powiatu Wieruszowskiego.

Od kilku dni docierają do mnie informacje, że mieszkańcy z Gminy Łęka Opatowska są zainteresowani przyłączeniem się do Wieruszowa. Należało więc to sprawdzić? W dniu 22 kwietnia wspólnie z Przewodniczącym Rady jedziemy do Wójta Wacława Szałka. Jednak Wójt taką propozycję odrzuca. Ponadto w tym samym dniu byliśmy zaproszeni do udziału w sesjach Rady Gminy w Lututowie i Klonowej. W Klonowej nie uzyskujemy poparcia, mimo, że są nam głosy również przychylne ale te głosy są w mniejszości. Zainteresowanie wykazywali radni Lututowa aczkolwiek nie odbyło się wtedy głosowanie.

23 kwietnia brałem udział w posiedzeniu Sejmiku Samorządowego w Łodzi, którego Władze są zainteresowane przyjęciem nas do tworzonego regionu łódzkiego.

28 kwietnia 1998r. dociera do mnie pomyślna wiadomość, że do Sejmu skierowana jest autopoprawka do projektu podziału kraju na 12 województw i Wieruszów został zaproponowany na siedzibę powiatu w woj. łódzkim.

To był doping do dalszej pracy nad utworzeniem naszego powiatu. Tym bardziej, że w Sejmie dochodziła do głosu opozycja, która chciała zablokować reformę administracyjną kraju. W związku z tym Rada Miejska Wieruszowa (podobnie jak inne Rady w kraju) podejmuje uchwałę w sprawie udzielenia poparcia Rządowi RP w celu przeprowadzenia reform ustrojowych państwa i powołania drugiego szczebla samorządu lokalnego. Treść uchwały przesyłamy do Pełnomocnika Rządu ds. Reformy Samorządu Terytorialnego- Michała Kuleszy, Marszałka Sejmu -Macieja Płażyńskiego i Premiera RP Jerzego Buzka.

Na zaproszenie Prezesa Helvetii i Dyrektora ZPW ( za pośrednictwem naszego rodaka Jana Tajstera, który zna posła) Wieruszów odwiedza Poseł Ziemi Krakowskiej Józef Lasota (w I kadencji Samorządu, Prezydent Krakowa), który popiera nasze dążenia i działa w kierunku utworzenie powiatu. W miesiącu maju zorganizowałem naradę z Kierownikami Instytucji, które wynajmowały pomieszczenia w budynku Urzędu Gminy informując Ich o tym, że w niedługim czasie otrzymają wymówienia z zajmowanych pomieszczeń. W związku z tym mają czas na poszukanie sobie nowych pomieszczeń na terenie miasta, ponieważ Ich dotychczasowe pomieszczenia zajmie administracja powiatowa.

W związku z odbywającą się w Wieruszowie w dniach 3-5 lipiec 1998r. Ogólnopolską Konwencją Liderów Regionalnych Ruchu Młodych RS AWS, Przewodniczący Koła Lokalnego RS AWS- Wojciech Nowaczyk, Przedstawiciel Miejscowego Biznesu-Marian Kaczmarek, Przewodniczący NSZZ Solidarność- Piotr Morta, Dziekan Dekanatu Wieruszowskiego -Ks. Henryk Orszulak i ja zapraszamy W-ce Premiera RP Janusza Tomaszewskiego na spotkanie z mieszkańcami Ziemi Wieruszowskiej, do którego dochodzi w dniu 4 lipca.

W-ce Premier odwiedza zakłady i podziwia duże osiągnięcia Zakładów Płyt Wiórowych. Następnie spotyka się z mieszkańcami Wieruszowa, gdzie mówił o korzyściach, jakie reforma administracyjno-samorządowa przyniesie średnim i małym miastom. Wypowiedział też między innymi pochlebne słowa ” Wieruszów, chcąc być powiatem nie organizował strajków ani protestów, ale opracował wszechstronne materiały uzasadniające wolę mieszkańców w sprawie przywrócenia powiatu”.

Całkowicie skompletowaną dokumentację o potrzebie powołania powiatu przekazałem w lipcu na ręce W-ce Premiera Janusza Tomaszewskiego, który podjął ostateczną decyzję.

W miesiącu lipcu wręczyliśmy wypowiedzenia Kierownikom Instytucji (Rejonowe Biuro Pracy, ZUS, PZU, PZU-Życie,) zajmujących lokale w budynku biurowca – a przeznaczonych na pomieszczenia dla administracji starostwa.

Zakończeniem walki o powiat było ogłoszenie tej decyzji w Rozporządzeniu Rady Ministrów w dniu 7 sierpnia 1998 roku w sprawie utworzenia powiatów, Dziennik Ustaw nr 103 z dnia 10 sierpnia 1998r. pod poz.652, że Wieruszów jest siedzibą powiatu w skład, którego wchodzi siedem gmin: Bolesławiec, Czastary, Galewice, Lututów, Łubnice, Sokolniki i Wieruszów. W efekcie reformy administracyjnej kraju powołuje się 308 powiatów ziemskich, 65 powiatów grodzkich oraz 16 województw.

Teraz można było wykonać krok następny. Wnioskować o powołanie w Wieruszowie brakujących urzędów, a koniecznych dla prawidłowego funkcjonowania powiatu. Ponieważ wybory samorządowe (do gmin, powiatów i Sejmików Wojewódzkich) miały się odbyć wspólnie na jesień, w związku z tym obowiązek przygotowania instytucji około powiatowych (dla powiatów, które nie dysponowały dawnymi Urzędami Rejonowymi) do czasu wyboru pierwszych władz starostwa, spadł na zarząd i burmistrza. W tym celu odbyłem wiele spotkań w tych instytucjach oraz wysłałem wiele pism z propozycją ich powołania.

W dniu 24 sierpnia złożyłem Dyrektorowi Departamentu Organizacji Skarbowości w Warszawie Krzysztofowi Piechocie wniosek w sprawie powołania Urzędu Skarbowego w Wieruszowie przekazując obszerną dokumentację uzasadniającą potrzebę jego powołania. Ponadto zapewniłem Dyrektora o przekazaniu na ten cel odpowiedniego budynku wraz z wyposażeniem w odpowiedni sprzęt biurowy. Na siedzibę urzędu wskazałem, wcześniej zakupione dwa budynki w Podzamczu przy ul. Teklinowskiej z rozległą parcelą, na której mógł powstać niezbędny parking. Ponieważ za kilka dni będzie prowadził naradę z dyrektorami Izb skarbowych to obiecał mi, że złożony przeze mnie wniosek przekaże Dyrektorowi Izby Skarbowej w Łodzi Lechowi Malągowi, który dalej tę sprawę będzie prowadził. W pierwszych dniach września przybywa do Wieruszowa Naczelnik Wydziału Ogólnego Izby Skarbowej w Łodzi Grzegorz Sokalszczuk, który dokonał wstępnego rozeznania w sprawie lokalizacji przyszłego urzędu. Wstępnie wskazane (po nagraniu na kasetę wideo pomieszczeń w Podzamczu) obiekty akceptuje. Prosi mnie aby na czas prowadzenia remontów we wskazanych obiektach przygotował obiekt tymczasowy, w którym może podjąć pracę od zaraz przyszły Urząd Skarbowy w Wieruszowie. Odpowiadając na te zapytania kieruję w dniu 14 września 1998r. pismo do Dyrektora Lecha Maląga wskazując budynek do natychmiastowego zagospodarowania, w załączeniu przekazałem rzuty budynku wraz z powierzchniami do zagospodarowania, wraz z obszernym parkingiem.

Podobną wizytę składam Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Łodzi Barbarze Laskowskiej w celu zorganizowania Powiatowej Stacji Sanitarno -Epidemiologicznej w Wieruszowie. Dyrektor Stacji ze swoimi służbami w tej sprawie kilkakrotnie wizytuje Wieruszów dokonując wstępnego rozeznania co do lokalizacji stacji.

Dyrekcja Zakładów Płyt Wiórowych przekazuje budynek po zlikwidowanej zakładowej straży pożarnej na rzecz przyszłego powiatu jako siedzibę dla powiatowej jednostki straży pożarnej.

We wrześniu ze Skarbnikiem Gminy Krystyną Lisiecką składamy wizytę w Urzędzie Celnym w Łodzi Dyrektorowi tego urzędu Maciejowi Szalewiczowi, na którego ręce składamy wniosek o powołaniu Posterunku Celnego w Wieruszowie. Informuje nas, że organizacyjnie Wieruszów jeszcze podlega pod dyrekcję Urzędu Celnego w Poznaniu i w tej chwili nie może nam pomóc. Ale obiecuje, że zajmie się naszą sprawą z chwilą ukazania się odpowiednich rozporządzeń przydzielających nas organizacyjnie pod Urząd Celny w Łodzi.

W przypadku pozytywnej decyzji obiecuję stosowne pomieszczenia na terenie miasta lub w bezpośrednim sąsiedztwie drogi nr 8 Warszawa – Wrocław.

W ten sposób dobiegła końca II kadencja samorządu terytorialnego. W październiku 1998 roku odbyły się wybory. Rozpoczętą pracę w zakresie przygotowań instytucji około powiatowych przejęli Następcy.

W mediach mogliśmy śledzić, jak wiele miast było niezadowolonych, że nie zostały siedzibami powiatów. Tych odwołań w całym kraju było ponad czterdzieści. Tylko nielicznym (trzem miastom) udało się wrócić na mapę powiatową , a wśród tych nielicznych był nasz Wieruszów. Wygraliśmy dlatego, że działało nas tak wielu w jednej sprawie. To był nasz wspólny sukces, sukces wszystkich mieszkańców powiatu.

Władze Samorządowe w których pełniłem funkcje burmistrza skierowały podziękowania do ponad czterdziestu osób szczególnie zasłużonych w walce o powiat.

Przyznaję, że w trakcie prowadzenia batalii o powiat miałem i chwile zwątpienia. Wiele zawdzięczam Ojcom Paulinom z klasztoru wieruszowskiego, którzy w momentach trudnych wspierali mnie i podtrzymywali na duchu. Szczególnie jestem wdzięczny byłemu Ojcu Przeorowi i Proboszczowi Karolowi Osetowi.

Jeszcze raz dziękuję Wszystkim, którzy pomagali mi w walce o powiat.

Czesław Wróblewski

Poniżej filmy z Prawyborów w Wieruszowie w 1997 udostępnione przez Pana Macieja Dzięglewskiego

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments