Najpierw praca, później zabawa

W sobotni wieczór, 26 stycznia strażacy z OSP Cieszęcin – Kowalówka odbyło się walne zebranie sprawozdawcze za miniony rok. A po zebraniu rozpoczął się bal zorganizowany przez strażaków, a który to trwał do…białego rana.

Straż Pożarna w Cieszęcinie to ogólnie rzecz ujmując – Wacław Żbikowski. Śmiało można powiedzieć – „człowiek orkiestra”. Jak co roku zaprosił na bal swoich kolegów strażaków, którzy licznie się odliczyli. Można powiedzieć sala OSP w Cieszęcinie pękała w szwach.

Ale wcześniej odbyło się zebranie sprawozdawcze. Otworzył je Prezes jednostki OSP w Cieszęcinie dh Wacław Żbikowski witając zebranych i zaproszonych gości. Jako przewodniczącego zebrania wybrano druha Sikorę, i to on wraz z prezesem czuwali nad porządkiem i przebiegiem zebrania.

Obszerne sprawozdanie z działalności jednostki złożył prezes Żbikowski, który jak zauważyli obecni na zebraniu dla strażaków, jednostki jest wszystkim: „ojcem, matka” i dosłownie wszystkim. Nie da się tego nie zauważyć. W minionym roku strażacy z Cieszęcina nie wyjeżdżali do żadnych zdarzeń, bo nie taka ich rola. Za to czynnie i z oddaniem biorą udział w życiu społecznym, mieszkańców swojej wsi, gminy. Obecny na zebraniu Burmistrz Wieruszowa Bogdan Nawrocki będąc ukontentowany pracą ochotników z Cieszęcina i Kowalówki nie szczędził im podziękowań i ciepłych słow. Zapewnił, że zawsze mogą liczyć na samorząd gminny, na wsparcie w określonym zakresie, na miarę możliwości budżetu gminy, który nie zawsze jest do końca wystarczający.

Miłym akcentem podczas zebrania było ślubowanie nowo przyjętych druhów w poczet jednostki. W trakcie zebrania wręczono odznaczenia, które są jedną z form podziękowań dla strażaków za ich gotowość i ofiarność.

I wreszcie nadeszła oczekiwana chwila. Rozpoczął się bal, który co roku prezes Wacław Żbikowski wraz z osobami, które go wspierają i pomagają, stara się aby zawsze się udał i wszyscy dobrze się bawili.

Imprezowicze bawili się przy muzyce dobranej przez Dee Jaya. Zabawa była przednia – co widać na załączonych zdjęciach.

W przerwach i podczas biesiadowania wspominano „stare dobre czasy” i bale, które przeszły już do historii.

A, że strażacy potrafią się bawić, każdy bal do tej pory był udany. Ten sobotni także.

Jerzy Przybył

Zapraszamy  do obejrzenia  filmu


Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowo
11 lat temu

wieś śpiewa wieś tańczy, (pr)