Po docierających do redakcji informacjach dotyczących czynów karalnych, których miała się niby dopuścić osoba pełniąca funkcję sołtysa w gminie Wieruszów postanowiliśmy te sprawę wyjaśnić i podać jej efekt do publicznej wiadomości.
Po wykonaniu czynności sprawdzających otrzymaliśmy informację z KPP Wieruszów, iż rzeczywiście takie zdarzenia dotyczące tej osoby miały miejsce i że sprawą zajmuje się prokuratura.
W wyniku dalszych działań otrzymaliśmy informację z prokuratury, że dniu 10. 01. 2013 zakończono postępowanie w stosunku do tej osoby i skierowano akt oskarżenia z art. 279 par 1. KK. Kto kradnie z włamaniem, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 .
Skierowaliśmy więc zapytanie do Sądu Rejonowego w Wieluniu czy sprawa miała rozstrzygnięcie i jaki zapadł wyrok?
Z informacji uzyskanych od Prezesa Sądu Rejonowego w Wieluniu Marcina Stokowskiego, wynika iż:
„…wyrok skazujący, który zapadł w stosunku do Andrzeja K. nie zawiera orzeczenia o podaniu wyroku do publicznej wiadomości. Ponadto informuję, że z akt sprawy nie wynika, że skazany pełni funkcję sołtysa.
Sąd wymierzył skazanemu kary: jednego roku pozbawienia wolności oraz 100 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych, przy czym wykonanie kary pozbawienia wolności Sąd warunkowo zawiesił na okres próby 2 lat. Wyrok zawiera również rozstrzygnięcie o zaliczeniu skazanemu okresu zatrzymania na poczet kary grzywny oraz o kosztach sądowych, którymi obciążono skazanego”.
Należy nadmienić, że sołtys jest wybierany przez zebranie wiejskie. W myśl obowiązującego prawa jest organem wykonawczym jednostki pomocniczej gminy, sołectwa. Sołtys korzysta z ochrony prawnej przysługującej funkcjonariuszom publicznym czyli inaczej mówiąc jest „osobą publiczną”.
W obowiązującym prawie przepis o niekaralności nie obejmuje sołtysów. Co nie znaczy, że sołtysa nie można odwołać. Skoro nie można go usunąć z funkcji niejako z „urzędu”, mogą odwołać go mieszkańcy, ale może nie dojść do takiej sytuacji jeżeli sam podda się do dymisji.
Chcieliśmy dowiedzieć się od Andrzeja K. co zamierza zrobić w tej sytuacji. Gdy zostało zadane pytanie dotyczącej tej sprawy po prostu się rozłączył. Wielokrotne próby nawiązania kontaktu telefonicznego nie dały rezultatu. Jeżeli uda się nam nawiązać kontakt z sołtysem przedstawimy jego stanowisko w tej sprawie.
Co na ten temat sądzi Burmistrz Wieruszowa i Przewodniczący Rady Miejskiej dowiemy się po otrzymaniu oficjalnej odpowiedzi. Czy doszło do utraty zaufania i czy zostaną podjęte kroki zmierzające do odwołania sołtysa, jeżeli nie zrobi tego sam?
Jak na razie w sprawie tej wypowiedział się Radny Rady Miejskiej w Wieruszowie Pan Jarosław Dębski. Dla niego najbardziej bulwersującym nie był sam wyrok ale próba ukrycia tych faktów przed społeczeństwem, a także nie poinformowanie Sądu o pełnionej funkcji.
Wersja elektroniczna gazety
Mnie zastanawia jedna sprawa, niepokojąca. Taki plebiscyt to zabawa jak gdzies pisał czy mowił organizator, ale rozpowszechniona w mediach taka zabawa ma wplyw na spoleczenstwo. I zobaczcie to kuriozum z soltysem, to moze trzeba sie przypatrzec innym niby „wygranym” i poszukać związków, z czym….albo z kim. śmiechu warte ale i niepokojące. Bardzo żle wedlug mnie że „takie imprezy” firmują samorządowcy. Tygodnik powiatowy powinien jak najwięcej pisac o tego typu sprawach, w tym roku mamy wybory i nalezy takie sprawy naglasniac aby wyborcy nie dali sie omamić. Jesteście rzetelna agzetą, dlatego jak najwiecej piszcie o tego typu sprawach. Edukujcie spoleczeństwo, by nie firmowano osob, ktore nie powinny piastopwac urzedow czy funkcji publicznych. Ukłony o pozdrowienia.
Publiczna wiadomość jest wtedy, gdy podawane są pełne dane . W tym przypadku nawet nie jest podana miejscowość, z której pochodzi ten skazany. Jakie mojemu przedmówcy przyświecają standardy moralne,szkoda,że Sąd nie zasądził podania do publicznej wiadomości tego wyroku. Zwracam się do tego sołtysa, masz człowieku honor, to złóż rezygnację, bo to Cię kompromituje.Jestem ciekaw, co myślą o tej sprawie mieszkańcy tej wsi, czy godzą się na takiego sołtysa ?Może mieszkankom wsi zorganizuje „Dzień Kobiet „i jeszcze zaprosi Burmistrza ?Ciekawe co zwędził i komu?
piszecie nie na temat .Temat jest o sołtysie a nie o plebiscycie .
Cytuję co gazeta napisała ;
…wyrok skazujący ,który zapadł w stosunku do Andrzeja K. nie zawiera orzeczenia o podaniu wyroku wyroku do publicznej wiadomości Ponadto informuję, że z akt sprawy nie wynika, że skazany pełnił funkcję sołtysa .
Dlaczego gazeta to upubliczniła ? ? ? .
„Grota” w pełni się z Tobą zgadzam.Uważam,że starosta strzelił sobie w stopę.Cieszę się, że nie było tam włodarza miasta.z tym wybieraniem przez ludzi to byłby ostrożny, parę telefonów i gość jest na pierwszym miejscu.
Trudno chyba prezesowi sądu zarzucać kłamstwo! Plebiscyt można boki zerwać. Pewnie chłopina myślał, że jak sobie wydzwoni tę wielką popularność to wszystko pójdzie w niepamięć ! Grupa mulackich ludzików, za jakieś tam drobne wypełniana swą próżność a do tego władze powiatu firmują tę kabaretową imprezę swym majestatem. To nie jest śmieszne. Myślałem, że starosta to facet większego formatu. Ten drugi to marionetka, szkoda słów.
Sołtysa ludzie wybierają . Plebiscyt „Łącznika ” to super sprawa żal wam „”dupę „ściska ? Cooooooooooo ! ! ! .
Mam pytanie :
Czy to ten sołtys został sołtysem roku w pewnym plebiscycie ?
Co myśleć o tym plebiscycie jeśli jest to prawda ?