Mail do redakcji

Mail - ITPZ pewnych względów osobistych proszę o zamieszczenie tego listu.
Komentarz do wywiadu kandydatki na Burmistrza Wieruszowa.

 
Obserwując to co się dzieje z naszą gminą Pani kandydatka już kilka miesięcy temu podjęła decyzje o tym aby startować na burmistrza. Niestety nie wiemy co się dzieje z naszą gminą bo Pani kandydatka nie powiedziała. Startowanie na radną wojewódzką i posła nic nie nauczyły moim zdaniem tej Pani, więc dopiero nieporównywalne wybory na burmistrza dają jej pewną wiedzę , że sytuacja pewnie się powtórzy. Ale jest to moja subiektywna opinia, do której mam prawo.

Pani ta zapewnia dziś, że będzie działać wyłącznie dla dobra mieszkańców poprzez odpowiedzialne i transparentne podejmowanie decyzji. Problem w tym, że wszyscy kandydaci przed wyborami tak mówią a deklaracje te są warte mniej więcej tyle co zapewnienia i obiecanki panów Tusków czy Putinów.
Osoby, które odmawiają współpracy z tą Panią moim zdaniem są bardzo odważne ponieważ wiedzą, że w tym układzie sukcesu raczej nie osiągną. I tu też jest to moja subiektywna opinia.

Na temat sukcesów fundacji nie będę zabierać głosu bo ich nie znam.
Słuchanie ludzi i liczenie się z ich zdaniem to nie wszystko i zbyt mało, aby zostać burmistrzem a poza tym ta Pani jak gdyby zakłada (być może źle zrozumiałem), że obecny burmistrz jakby był głuchy a wszystkich mieszkańców gminy ma gdzieś. Mówi do tego, że jest uczciwa a przecież takie stawianie sprawy pokazuje, że to podejście nie jest zbyt uczciwe a co tu mówić o innych sprawach.

Natomiast umiejętność zawierania układów jest cechą dodatnią a brzydzenie się współdziałania i zawierania kompromisów prowadzi do izolacji. Pomijam tu oczywiście układy zawierane do uzyskania korzyści osobistych, ale jak pamiętam w tej gminie nigdy żadnemu burmistrzowi nie postawiono zarzutów o działania korupcyjne.
Wykształcenie i doświadczenie życiowe to ważna sprawa, ale zapewne inni kandydaci na burmistrza raczej analfabetami nie będą.

Nie wyobrażam sobie natomiast burmistrza siedzącego od rana do wieczora i szukającego informacji o programach do aplikacji środków zewnętrznych a nie daj Boże jeszcze samemu je piszącego, bo nie będzie wtedy ani burmistrza ani programów i zero pieniędzy. Do tych celów zatrudnia się specjalistów, którzy wiedzą gdzie szukać i jak je pisać.
W jakim kierunku powinien rozwijać się Wieruszów? Na to pytanie Pani kandydat odpowiada kilkoma banałami o których już uczą w podstawówce. Natomiast problem stworzenia strefy kiedyś tam był bardziej skomplikowany niż się tej Pani wydaje a raczej mówiąc inaczej pewnie nie ma Ona o tym zielonego pojęcia. Kierunku rozwoju więc nie poznaliśmy. Walory turystyczne w wielu miejscowościach w Polsce są o wiele bogatsze i są też nie wykorzystywane i aby to uzyskać potrzeba ogromnych nakładów finansowych a i tak nie zawsze da to gwarancje sukces, przykłady można mnożyć.

Nie widać też ogromu tych komitetów, które zdaniem Pani kandydatki (chyba że źle wywnioskowałem) walczą ze złą władzą. Chyba, że ma na myśli grupę pewnych frajerów czy też malkontentów skupionych wokół gazety. Problem braku miejsc pracy zwłaszcza dla młodzieży jest z natury bardziej złożony i to raczej fatalna polityka rządzących w ostatnich latach na szczeblu kraju w wykonaniu PO ogranicza te możliwości a na szczeblu lokalnym jest to raczej w gestii powiatu bo to jemu są przypisane te zagadnienia.

Tragicznym w mojej opinii jest wyznanie, że dla kandydatki budowa ulic od nowa za wielomilionowe nakłady to tylko roboty drogowo- budowlane. Kiepsko też chyba z wiedzą na temat realizacji inwestycji w samorządach. Tak już jest w całej Europie, że inwestycje samorządowe związane są cyklem wyborczym i żadna władza mająca na to wpływ nigdy od tego nie odstąpi. Pamięć ludzka jest ułomna i nikt nie pamięta inwestycji wykonanych na początku kadencji.

Nie chce mi się oceniać aktywności obecnego burmistrza niemniej jednak rozumiem albo nie rozumiem czy , że Pani kandydatka każdy weekend spędzi w domciu i gdzieś będzie miała uświetnianie i nadawanie odpowiedniej rangi działaniom mieszkańców a zwłaszcza dzieci i młodzieży. W ocenie mieszkańców taką właśnie postawę obecnego burmistrza będącego z nimi i doceniającego ich działania dającego dyplom czy też puchar nawet za gminne pieniądze bardzo sobie cenią. Kampania wyborcza w praktyce trwa całą kadencję a dla wprawnego samorządowca czy też polityka zaczyna się właśnie ona już na drugi dzień po wygranych wyborach . Pan redaktor prowadzący wywiad ma jednak chyba na ten tematy zbyt mało wiedzy i doświadczenia i stawia na banały a nie na konkrety.

Co do składu komitetu wyborczego ludzi skupionych wokół kandydatki, którzy wierzą, że gmina Wieruszów ma szanse zmienić się na lepsze trudno się wypowiedzieć, bo go jeszcze nie ma i nie wiadomo czy będzie.
Na temat oczekiwanych przez mieszkańców inwestorów raczej od redaktora a nie od kandydatki dowiadujemy się, że ma czkawkę i nic poza tym. Natomiast kandydatka w moim mniemaniu uważa, że do tego potrzebna jest tylko komunikacja i jawne działanie i w zasadzie inwestorzy będą walić drzwiami i oknami.

Na zakończenie jak zwykle utarty banalik i zapewnienie o szczerości co się chwali i z pewnością przekona to wielu wyborców do głosowania na tą kandydatkę.
Reasumują ten wywiad, to na dzień dzisiejszy w mojej subiektywnej opinii szanowna kandydatka nie ma kompletnie chyba nic do zaoferowania oprócz tego, że chce być burmistrzem „śpiewac każdy może”, a być może ma, tylko redaktor nie potrafił tej wiedzy uzyskać. Jestem rozczarowany. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam, nie było to moja intencją.
Proszę redakcję o opublikowanie mojego listu, wszak gazeta jest pośrednikiem w przekazywaniu głosu społeczeństwa. Jest albo nie jest? Zobaczę czy opublikujecie.
Pozdrawiam.

Dane osobowe autora do wiadomości redakcji.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
21 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
9 lat temu

Ja nikogo nie atakuje,nie jestem sfrustrowany,mam 68 lat i znam swoja wartość i wiedzę ,która posiadam.Ja nie przechowuję jak Redakcja wszystkich wpisów od osób komentujących/a jest ich małe grono/.
Ja nie rozumiem jak mogła osoba ?? napisać taki niewybredny mail jednostronny nie podając swojego nazwiska.
Ja nie rozumiem komu służy Redakcja i kogo powinna szanować nawet jak czasami komentujący użuje potocznych słów.
I jeszcze do anonima,żeby trochę zmądrzał. Stanowisko dyrektora klubu to objąłem gdy zostałem usunięty za działalnośc polityczna,związkową i religijną z Urzędu Miasta w Kępnie w dniu
13 grudnia tjw dniu rozpoczęcia stanu wojennego.Jeżeli Pan Anonimie sobie zyczy to służę dokumentami-równiez takim,którymi Rząd Polski mnie zrehabilitował.To tyle na dzis.
Ja rozumiem ,że Redakcja to prywatna firma ale powinna byc służebna dla ogółu mieszkańców a z tym jest różnie
Przykładów mogę podać wiele.Tylko ,że ja ich nie przechowuj, i nie
usuwam z portalu gdy sa niewygodne.
Mimo wszystko pozdrawiam i miłuję.

Anonimowo
9 lat temu

p.Miś na szczęście tamte czasy minęły i teraz jest demokracja.Jako Dyrektor klubu za tamtych czasów miałeś się dobrze.Obecnie mieszkańcy wybierają burmistrza w wyborach demokratycznych i nikt nie przywozi w teczce dyrektora.Rosjanie mają takie przysłowie „pożyjemy,zobaczymy” kto miał rację.Może przez obywatela przemawia urażona ambicja?Flustracje ciężko wyleczyć,trzeba z nią żyć.Podobno jesteś osobą wierzącą, gdzie tu miłość bliźniego, co jest największą cnotą każdego chrześcijanina.Po wpisie widać jaki jesteś nieszczęśliwy w tej swojej zapiekłości, a mówi się „miłujcie nieprzyjaciół swoich”.

Pan Tadusz
9 lat temu

Głosował bym na Takiego lub Taką, co by połowę urzędników z ,,magistratu” zwolnił/zwolniła,a drugiej połowie pozostałych dał/dała pracy więcej…około milion Urzędasów wszelkiej maści w RP, to stanowczo za dużo dla pozostałych pracujących, bo Ci do przeszli do szarej strafy, mają już to w dupie.

Anonimowo
9 lat temu

W pełni zgadzam się z autorem tego listu.Co do kandydatów na burmistrza, uważam,że obecny burmistrz zrobił więcej dla mieszkańców niż poprzednia pani burmistrz. Przede wszystkim jest osobą komunikatywną, co jest bardzo ważne w sprawowaniu tej funkcji. Wszędzie jeździ, gdzie go zapraszają. Ponadto przez cztery lata zdobył doświadczenie w kierowaniu gminą. Mówi się, że w Wieruszowie się nic nie dzieje, jeśli ktoś chce, to znajdzie coś ciekawego./koncerty,rajdy, gra w piłkę plażową/. Poruszana jest sprawa basenu, jest przygotowany grud pod basen koło gimnazjum. W nowym rozdaniu z funduszy europejskich, gmina będzie się ubiegać o takie fundusze i myślę,że jest duża szansa na otrzymanie takich funduszy. Ponadto Urząd miasta wydaje cykliczne gazetki informujące mieszkańców o tym co zostało zrobione. Wierze, że mieszkańcy Wieruszowa są rozsądni i wiedzą komu powierzyć kierowanie naszą gminą.

Wacek
9 lat temu

Niezła diagnoza tego wywiadu. Praktycznie autor tego komentarza pokazał że król jest nagi, ale ma za to duży apetyt na stołek.