Wyniki szkół gimnazjalnych z egzaminu zewnętrznego gminy Wieruszów w 2014 r

wynikiWcześniej zaprezentowaliśmy czytelnikom wyniki egzaminów zewnętrznych gminnych szkół podstawowych w 2014 r. ( Jakie wyniki uzyskały szkoły podstawowe podległe Gminie Wieruszów na Sprawdzianie 2014 roku. patrz : TUTAJ ).

 

Teraz przedstawimy wyniki dwóch naszych szkół gimnazjalnych, stosując podobną metodologię jak przy ocenie szkół podstawowych. Znajdą się tu też bardzo ważne dane (od wielu lat cynicznie ukrywane przez niektóre szkoły i ludzi odpowiedzialnych za poziom edukacji w naszej gminie!) związane z liczbą uczniów i szkół, których wyniki z egzaminu gimnazjalnego mieszczą się w poszczególnych przedziałach skal staninowych. Dzięki tym danym wiemy wreszcie, jaki procent uczniów (szkół) w danym gimnazjum (w gminie i powiecie) ma wyniki niskie, jaki średnie, a jaki wysokie. Taka analiza wyników konkretnej szkoły z dwóch perspektyw – szkoły i ucznia – jest niezwykle istotna, ponieważ daje pełniejszy obraz wyników egzaminu gimnazjalnego i pracy szkoły.

Zawsze jednak mocno podkreślamy, że to, co przedstawiamy naszym czytelnikom, jest zaledwie cząstką danych, które dostarczają egzaminy zewnętrzne. To szkoły gminne i Naczelnik Wydziału Oświaty Gminy Wieruszów dysponują ogromem innych danych, na podstawie których muszą wypracować rzetelną i prawdziwą diagnozę sukcesów i porażek, by wyniki w następnym roku mogły ulec poprawie. Patrząc z perspektywy kilku lat na efekty „leczenia” niektórych naszych szkół gminnych, można śmiało twierdzić, że diagnozy i wnioski z nich płynące były błędne. Wielokrotnie pisaliśmy, że błędne decyzje w edukacji zawsze niosą za sobą niepowetowane straty edukacyjne wśród uczniów.

Na początek kilka ogólnych wiadomości o egzaminie gimnazjalnym. Jest to drugi egzamin zewnętrzny w naszym systemie oświatowym. Charakteryzuje się on tymi samymi cechami co sprawdzian, ale różni się od niego tym, że ma charakter preorientujący. Ta preorientacja jest bardzo istotnym założeniem, gdyż powinna pomóc uczniowi w wyborze dalszego kierunku kształcenia. Jest to zatem bardzo ważny egzamin, bo przecież od jego wyniku zależy, w jakiej szkole ponadgimnazjalnej uczeń będzie kontynuować swoją edukację. Jednocześnie jego wyniki z poszczególnych przedmiotów pokazują, jak uczniowie są przygotowani do dalszej edukacji w szkole ponadgimnazjalnej.

Jak wszyscy dobrze wiemy, od 1 września 2009 r. obowiązuje w gimnazjum nowa podstawa programowa – dokument, który określił, co powinien wiedzieć i umieć absolwent kończący dany typ szkoły. A skoro zmieniły się treści nauczania i wymagania, zmienił się także egzamin przeprowadzany na zakończenie gimnazjum. Egzamin w nowej formule uczniowie zdawali po raz pierwszy w 2012 r. Od tamtej pory absolwenci gimnazjów otrzymują zaświadczenie w swojej szkole, w którym znajdują się wyniki egzaminu z języka polskiego, historii i wiedzy o społeczeństwie, matematyki, przedmiotów przyrodniczych oraz języka obcego nowożytnego na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Egzamin na poziomie rozszerzonym zdają obowiązkowo uczniowie, którzy kontynuowali w gimnazjum naukę danego języka ze szkoły podstawowej. Do egzaminu na poziomie rozszerzonym mogą również przystąpić uczniowie, którzy rozpoczęli naukę wybranego języka w gimnazjum i chcą zdiagnozować swoje umiejętności językowe. Ciekawe, jaki procent uczniów z konkretnego gimnazjum, gminy i powiatu sprawdził swoje umiejętności językowe na poziomie rozszerzonym. Tę niepewność postaramy się rozwiać w dalszej części artykułu. Wszystkie wyniki z poszczególnych egzaminowanych przedmiotów podane są w zaświadczeniu, które otrzymuje absolwent w szkole, w dwóch skalach: skali procentowej i centylowej. Warto wiedzieć, co one oznaczają.

Wynik procentowy będzie oznaczał odsetek uzyskanych przez ucznia punktów za zadania z danego zakresu (przedmiotu). Na przykład: jeżeli uczeń uzyskał 20 punktów na 33 punkty możliwe do zdobycia, to na zaświadczeniu pojawi się informacja o uzyskaniu 67% punktów możliwych do uzyskania z danego zakresu. Jednak wynik ten bardzo mało nam mówi. Dopiero wynik centylowy powie nam, w którym miejscu wśród wszystkich gimnazjalistów w Polsce znajduje się dany uczeń i jakie ma szanse dostania się do dobrej szkoły ponadgimnazjalnej. Co on oznacza?

Wynik centylowy oznacza odsetek liczby gimnazjalistów w Polsce, którzy uzyskali z danego zakresu wynik taki sam lub niższy. Przykładowo wynik centylowy „60% zdających” oznacza, że 60% wszystkich gimnazjalistów w kraju uzyskało z danego przedmiotu wynik niższy lub taki sam, a 40% gimnazjalistów w Polsce miało wynik wyższy (skala centylowa jest dużo dokładniejsza niż skala staninowa i bardziej czytelna dla rodziców oraz uczniów).

Przejdźmy teraz do analizy danych, które pokażą nam, jakie wyniki z egzaminu zewnętrznego osiągają nasze dwie szkoły gimnazjalne podlegające pod gminę Wieruszów. Jak ich wyniki prezentują się na tle gminy, powiatu, województwa i kraju? Jak na tle powiatu kształtują się wyniki gminy Wieruszów oraz powiatu wieruszowskiego na tle województwa łódzkiego?

Analizę rozpoczniemy od tabeli 1, która pokazuje nam liczbę gimnazjalistów zdających egzamin z poszczególnych przedmiotów w naszych dwóch gminnych szkołach gimnazjalnych, gminie Wieruszów i w powiecie wieruszowskim.

W powiecie wieruszowskim mamy 9 szkół gimnazjalnych. Dwie z nich podlegają pod gminę Wieruszów: Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II – największe pod względem liczby absolwentów w powiecie (22% ogólnej liczby gimnazjalistów w powiecie) i Gimnazjum Nr 2 w Zespole Szkół Nr 2 – odpowiednio trzecie w powiecie wieruszowskim (14%). Z tego wynika wniosek, że ich oceny mają zasadniczy wpływ na wyniki gminy i powiatu.

Analizując tabelę 1, zaciekawiło nas, dlaczego do egzaminu na poziomie rozszerzonym z języków obcych w Gimnazjum Nr 2 w Zespole Szkół Nr 2 przystąpiło tylko 11% uczniów. Z tego by wynikało, że 89% uczniów tego gimnazjum zdawało egzamin z języka obcego, którego naukę rozpoczęli dopiero w gimnazjum, a tylko 11% uczniów zdawało egzamin z języka obcego, którego naukę rozpoczęli w szkole podstawowej. To kwestia, która warta jest uwago Naczelnika Wydziału Oświaty i Komisji Oświaty gminy Wieruszów. Dodamy, że w Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II do egzaminu na poziomie rozszerzonym przystąpiło 30% uczniów – dało to gminie Wieruszów średnią 23%. Natomiast w powiecie wieruszowskim do egzaminu na poziomie rozszerzonym przystąpiło aż 61% wszystkich gimnazjalistów!

Tabela 1. Ilość uczniów zdających egzamin gimnazjalny z poszczególnych przedmiotów w 2014 r.(UWAGA ! w celu powiększenia tabeli kliknij obrazek)

tab1

 

 

 

 

 

Przypatrzmy się teraz tabeli 2, która pokazuje nam w procentach średnie wyniki szkół gimnazjalnych gminy Wieruszów, powiatu, województwa łódzkiego i kraju z poszczególnych przedmiotów z egzaminu gimnazjalnego przeprowadzonego w 2014 r.

Analiza tej tabeli pokazuje, że najwyższe wyniki ze wszystkich przedmiotów podlegających egzaminowi zewnętrznemu w 2014 r. w gminie Wieruszów uzyskało Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II. Najniższe wyniki w naszej gminie ma Gimnazjum Nr 2 w Zespole Szkół Nr 2, które zdecydowanie obniża średnią gminy Wieruszów i powiatu. Ma też znacznie niższe wyniki od średnich województwa łódzkiego i krajowych.

Tabela 2. Średnie wyniki z egzaminu gimnazjalnego w 2014 r. gimnazjów podległych pod gminę Wieruszów, gminy Wieruszów, powiatu, województwa łódzkiego i kraju z poszczególnych przedmiotów w %

tab2

 

 

 

 

 

Jak na razie opisaliśmy wyniki gimnazjów, gminy i powiatu bardzo ogólnie (niższe, wyższe o ileś procent). Bardzo często dyrektorzy słabych szkół mówią nam na zebraniach: „w tym roku mamy słabsze wyniki”. To cyniczna manipulacja, bo różnice w wynikach mogą być kosmiczne. Pomocne w bardziej precyzyjnym opisie wyników poszczególnych gimnazjów, gminy Wieruszów i powiatu wieruszowskiego okażą się następne tabele.

W tabeli 3 pokazujemy miejsca gimnazjów w gminie i powiecie, miejsce gminy w powiecie, miejsca powiatu w województwie łódzkim z każdego egzaminowanego przedmiotu w 2014 r. Określając miejsca (szkoły, gminy i powiatu), musimy pamiętać, że w powiecie wieruszowskim mamy 7 gmin i 9 szkół gimnazjalnych. Pod gminę Wieruszów podlegają 2 gimnazja. W województwie łódzkim analizujemy 24 jednostki organizacyjne: 21 powiatów i 3 miasta wydzielone.

Tabela 3. Miejsca gimnazjów w gminie i powiecie, miejsce gminy w powiecie, miejsca powiatu w województwie łódzkim

tab3

 

 

 

 

 

Już pobieżna analiza tej tabeli pokazuje nam, że najwyższe miejsca w gminie i powiecie zajmuje Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II. Na odległych miejscach w gminie i powiecie znajduje się Gimnazjum Nr 2 w Zespole Szkół Nr 2. Jednocześnie widzimy z tej tabeli, że na dalszych miejscach w województwie łódzkim znajduje się także powiat wieruszowski.

Te dane, wyniki i miejsca jeszcze mało nam mówią, bo nie wiemy, w jakich przedziałach skali staninowej znalazły się wyniki naszych szkół gimnazjalnych. Nie wiemy także, jak kształtowały się te wyniki w latach poprzednich. Odpowiedzi na te pytania da nam tabela 4, która pokazuje: numery przedziałów skali staninowych, w których znalazła się szkoła gimnazjalna oraz miejsce gimnazjum w gminie i wśród 9 gimnazjów w powiecie z poszczególnych egzaminowanych przedmiotów w latach: 2012, 2013 i 2014.

 Tabela 4. Numery stanin, miejsce gimnazjum w gminie i miejsce wśród gimnazjów w powiecie z poszczególnych przedmiotów w latach: 2012, 2013 i 2014

tab4

 

 

 

 

 

Takie przekrojowe pokazanie wyników szkoły pomoże nam stwierdzić, czy dana placówka robi postęp, czy stoi w miejscu lub się cofa. Czy diagnozy wypływające z analizy wyników egzaminów zewnętrznych są prawidłowe, czy błędne? Czy wnioski płynące z tych diagnoz są efektywnie realizowane, a ich realizacja monitorowana?

Patrząc na tabelę 4, można wysunąć jednoznaczne wnioski. Jeżeli weźmiemy jeszcze pod uwagę, że wyniki egzaminu z 2013 r. w Gimnazjum Nr 2 w Zespole Szkół Nr 2 musiały być nieco wyższe niż w latach poprzednich, ponieważ z tego rocznika „wykluczono” z egzaminu gimnazjalnego w 2013 r. 12% najsłabszych uczniów (powtarzali rok), to obraz tej szkoły byłby jeszcze bardziej alarmujący. Czyżby o tym nie wiedziały władze oświatowe i samorządowe?

Żeby nie być posądzeni, że rozpatrujemy tylko ostatnie 3 lata, to popatrzmy na wyniki, jakie osiągało Gimnazjum Nr 2 w Zespole Szkół Nr 2 w latach 2006–2010. Trudno porównywać wyniki nowej formuły egzaminów gimnazjalnych ze starą, bo w tych latach oceniano tylko ogólnie z przedmiotów humanistycznych i przedmiotów matematyczno-przyrodniczych, ale warto je w tym miejscu przytoczyć. Zauważmy wtedy, że niskie wyniki to gimnazjum miało i w latach poprzednich. Te dane publikujemy po raz pierwszy naszym czytelnikom, bo nie informowała o nich CKE i OKE w swoich raportach, choć dobrze znały je osoby odpowiedzialne za rzetelne informowanie rodziców, radnych i społeczności Wieruszowa o poziomie edukacji w naszej gminie!

Wyniki Gimnazjum Nr 2 w Zespole Szkół Nr 2 w latach 2006–2010 przedstawiały się następująco. Z przedmiotów humanistycznych w: 2006 r. – niski (3 stanin), 2007 r. – niski (3 stanin), 2008 r. – niski (3 stanin), 2009 r. – niski (3 stanin), 2010 r. – niski (3 stanin). Wyniki z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych w: 2006 r. – niski (3 stanin), 2007 r. – bardzo niski (2 stanin), 2008 r. – niżej średni (4 stanin), 2009 r. – niski (3 stanin), 2010 r. – niski (3 stanin). Niskie wyniki szkoły zawsze spowodowane są dużą liczbą uczniów, których wyniki mieszczą się w najniższych przedziałach skali staninowych. Przekonamy się o tym w dalszej części artykułu, ale najpierw określmy, jak wielkie są różnice między naszymi gminnymi gimnazjami.

Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w tabeli 5, w której zawarte są informacje dotyczące miejsca szkoły na skali staninowej. Dzięki tej tabeli dowiemy się wreszcie, jak wielkie są różnice w wynikach egzaminu gimnazjalnego z 2014 r. naszych gminnych gimnazjów z poszczególnych przedmiotów. Zobaczymy także, jak mało nam mówiła sama średnia, miejsce gimnazjum w gminie, powiecie  lub samo powiedzenie zaklinaczy prawdy: „w tym roku mamy słabsze wyniki z egzaminu gimnazjalnego”. Dużo sprawiedliwszą skalą byłaby skala centylowa opracowana dla szkół, ponieważ jest dokładniejsza i bardziej czytelna niż skala staninowa. Jednak takiej skali dla szkół CKE nie opracowuje, a szkoda.

Tabela 5. Miejsce gimnazjów gminy Wieruszów na skali staninowej* i ich interpretacja (ile gimnazjów w Polsce ma wynik wyższy od tej szkoły, ile ma wynik porównywalny, a ile ma wynik niższy)

tab5

 

 

 

 

 

Prawie zawsze niskie wyniki szkoły świadczą o tym, że istnieje duża grupa uczniów, których wyniki mieszczą się w najniższych przedziałach skali staninowej. Ci uczniowie będą mieli duże problemy edukacyjne oraz wychowawcze na następnych etapach kształcenia, co będzie bardzo kłopotliwe dla nauczycieli uczących w szkołach ponadgimnazjalnych. Jednocześnie mała będzie liczba uczniów z wynikami mieszczącymi się w wysokich przedziałach skali staninowej. Zobaczymy to bardzo wyraźnie, analizując tabelę 6 i 7. Pokażemy w niej sumaryczną liczbę uczniów i szkół z wynikami: niskim (stanin 1, 2, 3), średnim (stanin 4, 5, 6) i wysokim (stanin 7, 8, 9) w powiecie, a w tabeli 8 i 9 w gminie Wieruszów.

 Tabela 6. Liczba uczniów i szkół w powiecie wieruszowskim z wynikami: niskim (stanin 1, 2, 3), średnim (stanin 4, 5, 6) i wysokim (stanin 7, 8, 9)

tab6

 

 

 

 

 

Tabela 7. Procent (%) uczniów i szkół w powiecie wieruszowskim z wynikami: niskim (stanin 1, 2, 3), średnim (stanin 4, 5, 6) i wysokim (stanin 7, 8, 9)

tab7

 

 

 

 

 

Z analizy tych dwóch tabel wynika, że największy procent uczniów z wynikami niskimi mamy z j. angielskiego, j. polskiego i matematyki. Największy procent szkół z wynikami niskimi w powiecie mamy z matematyki i j. angielskiego. Najmniejszy procent uczniów z wynikami wysokimi mamy z j. polskiego i historii z WOS. Najmniejszy procent szkół z wynikami wysokimi mamy z j. polskiego, historii i WOS oraz z przedmiotów przyrodniczych.
Jak te dane kształtują się w gminie Wieruszów, pokażą nam dwie następne tabele. Tabela 8 i 9 zobrazuje ogólne wielkości, które są sumą wyników dwóch naszych szkół gimnazjalnych.

Tabela 8. Liczba uczniów i szkół w gminie Wieruszów z wynikami: niskim (stanin 1, 2, 3), średnim (stanin 4, 5, 6) i wysokim (stanin 7, 8, 9)tab8

 

 

 

 

 

 

Tabela 9. Procent (%) uczniów w gminie Wieruszów z wynikami: niskim (stanin 1, 2, 3) średnim (stanin 4, 5, 6) i wysokim (stanin 7, 8, 9)

tab9

 

 

 

 

 

Z analizy tych dwóch tabel wynika, że największy procent uczniów z wynikami niskimi w gminie Wieruszów mamy z j. angielskiego, historii i WOS oraz z matematyki. Najwięcej uczniów z wynikami wysokimi mamy z matematyki i przedmiotów przyrodniczych. Nad j. niemieckim się nie pochylamy, bo egzamin z tego języka pisała bardzo mała liczna uczniów (14%).

Kto choć trochę zna się na statystyce, to wie, że różnice będą występować dopiero wtedy, kiedy porównywać będziemy poszczególne gimnazja (tabela 10 i 11). Wtedy zobaczymy, która gminna szkoła gimnazjalna i z jakiego egzaminowanego przedmiotu zaniża lub podwyższa wynik gminy i powiatu. Biorąc jeszcze pod uwagę dużą liczbę absolwentów tych dwóch gimnazjów, którzy stanowią 36% ogółu absolwentów w powiecie, ich wpływ (waga) na ocenę gminy i powiatu jest znaczny. Zobaczymy to wyraźniej, analizując tabelę 12, gdzie umieściliśmy w jednej powiat, gminę i nasze dwie szkoły gimnazjalne.

Analizę rozpoczniemy od tabeli 10, w której zawarliśmy bardzo szczegółowy procent uczniów z wynikami opisanymi w 9-stopniowej skali staninowej z poszczególnych przedmiotów. Takie szczegółowe zestawienie dwóch szkół gimnazjalnych pozwoli nam na porównanie każdej z 9 grup skali staninowej z poszczególnych przedmiotu egzaminacyjnych. Jednocześnie procentowe ujęcie liczby uczniów danej szkoły w poszczególnych przedziałach skali staninowej pozwala nam zobaczyć duże różnice między gimnazjami w newralgicznych miejscach. Takimi krytycznymi przedziałami są 1 i 2 stanin oraz 8 i 9. Duży odsetek uczniów w 1 i 2 staninie oraz mały procent uczniów w 8 i 9 staninie może świadczyć o braku lub nieefektywnej pracy z uczniami słabymi i dobrymi.

Tabela 10. Procent (%) uczniów w gimnazjach podległych gminie Wieruszów z wynikami opisanymi w 9-stopniowej skali staninowej z poszczególnych przedmiotów

tab10

 

 

 

 

 

 

Tabela 11. Procent (%) uczniów w gimnazjach podległych gminie Wieruszów z wynikami: niskim (stanin 1, 2, 3), średnim (stanin 4, 5, 6) i wysokim (stanin 7, 8, 9) z poszczególnych przedmiotów

tab11

 

 

 

 

 

Tabela 12. Procent (%) uczniów w powiecie, gminie i gimnazjach podległych Gminie Wieruszów z wynikami: niskim (stanin 1, 2, 3), średnim (stanin 4, 5, 6) i wysokim (stanin 7, 8, 9) z podziałem na poszczególne przedmioty egzaminacyjne w 2014 r.

tab12

 

 

 

 

 

Podsumowanie.

Śmiało możemy powiedzieć, patrząc na wyniki niektórych  naszych gminnych szkół podstawowych i gimnazjów, że to właśnie one – z tragiczna systematycznością – dostarczają coraz liczniejszą i gorzej przygotowaną młodzież na wyższe etapy edukacyjne. Tam pracujący nauczyciele nie radzą sobie z tą młodzieżą, bo zaległości mają tak duże, że nie sposób je nadrobić. I nie jest to wina młodzieży i sił nieczystych, jak próbują nam imputować ludzie, którzy do tego stanu doprowadzili.

Z tego by wynikało, że zawiedli niektórzy nauczyciele – ale rzecz jasna, nauczyciele i nauczycielki są tylko częścią systemu, który zawodzi. Po drodze mamy jeszcze dyrektorów placówek – organizatorów życia szkolnego i ludzi odpowiedzialnych za oświatę w gminie, powiecie i województwie. To oni zawodzą w najbardziej dosłownym sensie: najpierw dając nam Rodzicom i naszym dzieciom, które im powierzamy pod opiekę i których sowicie opłacamy – błędną informację, że szkoła dobrze uczy. A kiedy prawda wychodzi na jaw, że szkoła już od kilku lat marnuje szanse edukacyjne dużych grup uczniów, to wszelkimi sposobami próbują ukryć ten fakt. Tym sposobem popełniają dwie niegodziwości, okłamują nas Rodziców i czynią naszym dzieciom realną krzywdę edukacyjną, którą trudno będzie naprawić w przyszłości. Nadzieją są korepetycje, tylko kogo na nie stać. Z punktu widzenia etyki, trudno o większe przewinienie.

Dlatego, jak długo podejście samorządu gminnego do edukacji się nie zmieni, tak długo będziemy brnęli tą ślepą uliczką do jakiegoś ponurego końca… Przecież nowa rewolucja technologiczna jest za progiem, jeszcze nie wiadomo, jaka będzie, ale będzie na pewno. Czy jesteśmy do niej przygotowani? Czy uczniowie, których wyniki z egzaminów mieszczą się w 1, 2 i 3 staninie, będą umieli ją skonsumować? Czy nauczyciele uczący na wyższych etapach edukacyjnych, będą w stanie nadrobić zaległości z poprzedniego etapu?

Czas najwyższy zrozumieć wszelkiej maści władzy (szkolnej, samorządowej), że powinnością każdej szkoły jest przygotowanie dzieci i młodzieży do efektywnego funkcjonowania, nie tylko w świecie współczesnym, ale także w tym nieznanym, w niewiadomej, nieprzewidywalnej przyszłości. Należy więc wspierać rozwój każdego ucznia na miarę jego możliwości i predyspozycji, sprzyjać budowaniu poczucia własnej wartości, wykorzystaniu mocnych stron i niwelowaniu słabych oraz rozwijaniu samodzielności, kreatywności i umiejętności radzenia sobie w nowych sytuacjach.

Przecież wszystkie jednostki samorządu terytorialnego od 1992 r. uzyskały szerokie uprawnienia w zakresie monitorowania i zarządzania miejscową oświatą, stały się jej autentycznym gospodarzem. Jednocześnie samorząd gminny, przeznaczając ogromne środki na oświatę, czym tak mocno się chwali, odpowiada za jakości i efektywności pracy podległych szkół oraz za rzetelne informowanie obywateli naszej gminy o jej stanie. To, jak wywiązuje się samorząd naszej gminy z tej roli, zależy od osób bezpośrednio nadzorujących ten segment naszego życia społecznego. Muszą oni wreszcie zrozumieć, że efektywna edukacja młodego pokolenia to jeden z najważniejszych filarów – obok zdrowia, bezpieczeństwa i miejscowego rynku pracy – naszego sukcesu rodzinnego i społecznego. Osiągnięcie tego sukcesu nie wymaga dodatkowych pieniędzy, tylko wiedzy oraz uczciwej i rzetelnej pracy, pracy od podstaw ludzi odpowiedzialnych za edukację w naszej gminie.

Panie Burmistrzu, czas najwyższy skończyć z akceptacją zakłamywania danych, nieinformowania obywateli o poziomie naszej gminnej rzeczywistości edukacyjnej, bo stanie się Pan aktywnym wspólnikiem w kłamstwie edukacyjnym. Dla takiego kłamstwa nie może być ani śladu litości. Trzeba wreszcie powiedzieć prawdę naszym obywatelom, które szkoły w naszej gminie uczą dobrze, a które źle i dlaczego. A ponieważ mamy w gminie szkoły, które już od dłuższego czasu generują tak duże straty edukacyjne, to trzeba wskazać winnych tego stanu. Mówiąc krótko, potrzebny jest audyt pracy naszych gminnych szkół, bo są szkoły gminne, które sobie wyraźnie nie radzą.

Opracował
dr inż. H. Ogorzelski

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Traper
9 lat temu

Jeżeli to co pisze Pan doktor jest prawdą i jeśli ta cyniczna gra ludzi odpowiedzialnych za edukację trwa już tyle czasu, to trzeba wreszcie odpowiedzieć ludziom, kto za tym wszystkim stoi Panie Burmistrzu? Zulugula już się przyznał, czekamy na następnych cwaniaków.

kosmici
9 lat temu

CHCEMY DOKTORA NA DYREKTORA!!!

jegomość
9 lat temu

Co w takim razie robi w Urzędzie Naczelnik Oświaty. Czy on cokolwiek nadzoruje czy tylko występuje o nagrody dla tych pożal się Boże pedagogów a może jest tylko chłopcem na posyłki jak nie którzy gadają. Czy ten burmistrz przejrzy wreszcie na oczy, czy też będzie go trzeba zmienić ? Przecież koszty utrzymania oświaty są ogromne i nie biorą się z powietrza tylko z podatków. Nikt dziś normalnie myślący nie płaci za bubel tyle co za dobry towar.

Ekonomista
9 lat temu

Jeżeli ta szkoła ( w podstawówce wyniki są jeszcze gorsze, o czym przeczytałem wcześniej w ITP ) była by zakładem pracy, nawet spółką ZOO (czytaj: Z OGROMNĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ) to już dawno wymienili by tam kierownictwo, które już 25 lat ściemnia przy pomocy kilku jego murzyńskich popleczników, ale kogo obchodzi los dzieci tam chodzących i marnowanie ich szans. To nie uczciwi nauczyciele są winni tego stanu, a archaiczna organizacja pracy i brak podstawowej wiedzy z dziedziny zarządzania i kierowania taką placówką oświatową. Zero odpowiedzialności i zero kontroli nad tą placówką. Ale jak się ma takie znajomości i kilku takich zulugul, to spać można spokojnie jeszcze trochę. Ciekawe, kiedy zmowa milczenia zostanie przerwana.

Człowiek
9 lat temu

Próby odwrócenia uwagi, starczy przeczytać komentarz zulugulu, od ważnych wskaźników edukacyjnych, które przez tyle lat były ukrywane, byśmy tylko nie zobaczyli „nagiego króla” i jego dworzan, jest po 25 latach transformacji dowodem upadku elit, zdrowego rozsądku, porządku wartości i odpowiedzialności władzy przed narodem za ten bardzo ważny dział naszego życia, jakim jest edukacja. Ten przejaw lojalności, za którym stoi przekonanie, ze nie kala się własnego gniazda (najczęściej jednak liczenie na nagrodę od władzy), jest silniejsze od poczucia moralności, uczciwości, słuszności i sprawiedliwości.
To co napisał zulugulu należy do standardowych praktyk lojalnościowych i manipulowania opinią publiczną, by odwrócić uwagę od ważnych rzeczy. Przypomina to jako żywo praktyki z czasów socjalizmu, bo zulugulu jeszcze w takim świadku żyje. Widać, że aura przysłowiowego lokalnego „rancza” (widzianego w serialu) ma się jeszcze bardzo dobrze w naszej społeczności, ciekawe jak długo jeszcze..?
Trochę mi żal dawnych czasów, być może z większą ilością błędów, ale też z większą dozą entuzjazmu, emocji, włączania ludzi, sąsiadów. Budowania więzi, rozwiązywania problemów, a nie manipulowania ludźmi i odbierania szans rozwoju młodym ludziom.
To już nie ten romantyczny okres – szukania dobrych rozwiązań, podmiotowości ludzi i prawdy. Atmosfery jak w „Odzie do młodości” Adama Mickiewicza: „Razem, młodzi przyjaciele!… /W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;/ Jednością silni, rozumni szałem”, czy: „Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;/ Łam, czego rozum nie złamie”.
No właśnie, ale czy nas jeszcze na to stać?
Dziś żyjemy w czasach cynicznych manipulantów, rutyny, nagich królów z marnymi dworakami, układów, partyjniactwa, interesowność czasami wręcz na granicy korupcji i moralnego upadku. W takim świecie człowiek przestaje być podmiotem, a staje się co najwyżej „klientem”, a czasami wręcz „towarem”, z którym wszystko można zrobić i każdą ciemnotę mu wcisnąć. Takim przykładem jest właśnie zulugulu, ale on o tym jeszcze nie wie.
Na razie z takiej postawy ma określone profity i się cieszy, ale prawdy dziś nie da się ukryć zulugulu.

zulugulu
9 lat temu

Panie doktorze, pan jakiejs prywatnej wojny tu nie rozgrywasz? Gdzies pan byl jak pana zona uczyla w tej zlej szkole? A moze masz pan swojego kandydata na nowego dyrektora? A ten tytul doktora zdobyty w ”tamtych” czasach nie wzbudza chyba w czytelnikach zbyt wielkiej wiarygodnosci! Komus pan wtedy sluzyl?

samauraj
9 lat temu

Za czasów samurajów po ogłoszeniu takich wyników rzesza nauczycieli popełniła by seppuku a dyrektorzy zrobiłby to tępym kozikiem. Dziś nikt takich wyzwań nie oczekuje. Dziś jest łatwiej !!! Wystarczy tylko zdać sobie sprawę z tego, że się nie nadaję na to stanowisko i podać się do dymisji. Po co zajmować miejsce komuś co potrafi. Trzeba zacząć płacić za efekty a nie za obecność. Pozostaje jeszcze jedno pytanie, czy istnieje co takiego jak honor a zwłaszcza honor nauczyciela czy liczą się tylko pieniądze. Za czasów funkcjonowania i rządzenia kolesi chyba już wszystko utraciło wartość. Czas to zmienić. Panie doktorze dzięki za przedstawienie tej brutalnej prawdy.