Czy Starostwo i Rada Powiatu powinni zajmować się anonimami?

anonimPrzeanalizowaliśmy wydarzenia, jakie miały ostatnio miejsce na sesjach Rady Powiatu Wieruszowskiego i które były ściśle związane z kolejnym atakiem na wieruszowski szpital.

 

 

 

Na podstawie dokumentów i rozmów z wieloma osobami, w tym również z pracownikami szpitala z całą pewnością można stwierdzić, że cała afera wokół szpitala i atak na Panią Prezes E. Adamus została dokładnie zaplanowana i w perfidny sposób zrealizowana przy użyciu anonimów, którymi każdy przyzwoity człowiek powinien się brzydzić. Wykorzystano także, wbrew jego woli, sytuację jednego z ratowników.

Cała akcja została poprzedzona medialnym przygotowaniem ataku. W lokalnej gazecie ukazało się kilka niepochlebnych tekstów na temat szpitala, wprowadzających w błąd opinię publiczną, gdyż nie miały one wiele wspólnego z rzetelnością dziennikarską. Rzecznik prasowy szpitala nie raczył złożyć dementi, aby ratować reputację firmy. Czytelnicy nasi dociekają czy przypadkiem nie miał tu miejsce konflikt interesów?

Aby wzmocnić te działania grupa składająca się na pewno z dwóch pracowników szpitala zajmujących ważne stanowiska, jednego z członków Zarządu Powiatu Wieruszowskiego ( tutaj uwaga: Starosta Andrzej Szymanek w rozmowie ze mną nie zaprzeczył, ale jak twierdzi za rękę też nie złapał) oraz z dużą dozą prawdopodobieństwa dziennikarza owej gazety, pisze anonimy do Przewodniczącego Rady Powiatu Andrzeja Żórawia. Dodatkowych kilku współuczestników tej afery, jeżeli brało w tym udział, to zostali raczej tylko wmanipulowani w całą sprawę i wykorzystani, co teraz otwarcie przyznają.

W tym czasie Prezes Adamus przebywa w szpitalu. Po powrocie zauważa zmianę w zachowaniu pracowników administracji. Zapoznaje się z treścią anonimów. Spotyka się z pracownikami. Nie stawiają jej żadnych zarzutów. Jest natomiast mowa o złej atmosferze. Co to ma oznaczać, nie potrafią logicznie wyjaśnić. Anonimy rozpatruje Zarząd Powiatu i przekazuje Radzie Nadzorczej spółki, która bada sprawę i nie potwierdza zarzutów.

Podczas XLII sesji Rady Powiatu jeden z radnych dostaje informację, że do Starostwa dotarło anonimowe pismo, które jest także kierowane do radnych, ale oni go nie otrzymali. Starosta w rozmowie ze mną stwierdził, że nie miał obowiązku nikomu go przekazywać.
Wybucha afera. Tu trzeba przyznać, że starosta Andrzej Szymanek i Andrzej Żóraw nie chcieli upubliczniać tych anonimów, wychodząc z założenia, że anonimów się nie rozpatruje.
I bardzo dobrze – my również tak uważamy!

Po burzliwej dyskusji, na wniosek radnych PO, radni obecni na sesji otrzymują skopiowane pisma. Do kolejnej sesji upływa cały miesiąc, ale to nie znaczy, że się nic nie dzieje.
Po powrocie ze szpitala Pani Prezes, rzecznik prasowy PCM Zbigniew Hodera składa rezygnację ze swojej funkcji rzecznika szpitala. Zarząd Powiatu pełniący rolę Zgromadzenia Wspólników i PCM Sp. z o.o. powołuje nową Radę Nadzorczą.

Pani Prezes, wbrew żądaniom autorów anonimów, zostaje na stanowisku, ale również zostaje ograniczona w podejmowaniu decyzji związanych z tą sprawą, dopóki nowa Rada Nadzorcza nie zbada ponownie sytuacji. Dostaje jednak rekomendację, aby poprawić atmosferę panującą w szpitalu. Trudna sprawa, zwłaszcza, że ci, co ją naprawdę popsuli czują się bezkarni, mając w swych szeregach prominentnego protektora. Nie odpuszczają i idą na całość.

Spotykają się z A. Żórawiem i tym samym ujawniają się, jako autorzy anonimów. To ma uwiarygodnić ich zarzuty. W szpitalu są jednak osamotnieni. Lekarze i pielęgniarki zdecydowanie potępiają ich akcję. Nie dają się wciągnąć w tą grę i stają murem za Panią Prezes.

Kolejna sesja Rady Powiatu zdominowana jest tą sprawą. Mówiło się, że powstanie wśród radnych niebywała koalicja PO, SLD i PiS, aby odwołać p. Prezes. Przeprowadzenie jednak takiego głosowania nie byłoby skuteczne, ponieważ Rada Powiatu nie jest władna do podejmowania takich decyzji. Pomysł głosowania upadł, gdy radny PiS Piotr Morta wskazał na brak kompetencji Rady, a także, że anonimy nie mogą być podstawą do takich działań.
I słusznie!

W końcu po raz pierwszy publicznie głos może zabrać Prezes Adamus. Punkt po punkcie obala wszystkie zarzuty postawione jej i szpitalowi w anonimach. Co ciekawe jak nigdy największą aktywność w atakowaniu jej wykazują radni PO. Ich zarzuty, jako kłamliwe i dezinformujące obalają dr Longin Słowikowski – dyrektor ds. medycznych i E. Adamus obecni na sesji.

Następuje oczekiwanie na decyzje Rady Nadzorczej PCM. Dzisiaj już wiemy, że Rada nie podjęła w stosunku do pani Prezes żadnych działań dyscyplinujących, a więc można domniemywać, że zarzuty stawiane w anonimach były bezpodstawne. Dokumenty dostarczone radnym na XLIII Sesję Rady Powiatu, w tym te słynne anonimy, zostały opublikowane na naszym portalu.

Wszystko wydawałoby się wraca do normy, ale czy na pewno? Czy osoby uczestniczące w tym anonimowym działaniu poniosą konsekwencje? Patrząc na to wszystko z boku dochodzimy do wniosku, że grały tu rolę prywatne i polityczne interesy pewnych osób i ich partii, a być może wybujałe ego i mrzonki o intratnym stanowisku.
Kto poniesie koszty związane z zajmowaniem się jakimś anonimem przez tyle instytucji: (Zgromadzenie Wspólników, Zarząd Powiatu, Rada Powiatu, komisje Rady Powiatu) i utraty wizerunku, jaki niewątpliwie doznała ta placówka.

Czy odpowie ktoś ile kosztowała podatników ta przedwyborcza gierka? Ile jeszcze takich gierek nas czeka przed 16 listopada?

Czy zainteresowani doczekają się, że Członek Zarządu Powiatu, który rzekomo w tym procederze uczestniczył publicznie przeprosi i zapozna nas, co było tego powodem. Czy Pan ten, być może w obliczu nadchodzącej klęski wyborczej szuka tam dla siebie i swych politycznych popleczników miejsca, zmieniając prezesa firmy, a od nowego otrzymując np. stanowisko dyrektora ds. nijakich, ale za to dobrze opłacane?
Warto się zastanowić nad jedną kwestią – jak łatwo niektórym przychodzi manipulacja opinią publiczną i dlaczego społeczeństwo jest na to tak podatne?

E.Tomaszek

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
pcm
9 lat temu

Gdybym był prezesem szpitala już po sekundzie tych dwoje ważnych kopiących dołki szukałoby pracy np. w PO.

Strzała
9 lat temu

Tatuś nie mógł dementować synalka, ale przynajmniej się podał do dymisji a członkowi zarządu co ? Zabrakło honoru.

kent
9 lat temu

jeszcze tego brakowalo żeby rozważać anonimy, śmiesz mnie też kiedy na forach komentują pochowani za roznymi nickami i bywa że urzedy im odpowiadają. litosci trochę powagi dla urzedu. jesli zaczniemy korespondować z anonimami i odpowiadac im czy ustosunkowywac się do ich .

chyba wiem
9 lat temu

To pewnie chodzi o tego wysokiego jak brzoza, a …. jak koza !