Aby chleba nigdy nie zabrakło
Koniec żniw w minioną niedzielę świętowali mieszkańcy gminy Łęka Opatowska.
Jest czas pracy i czas zabawy. Dożynki to podsumowanie ciężkiej pracy rolników. A po pracy przychodzi czas na odpoczynek i świętowanie.
Dożynki w Biadaszkach rozpoczęły się Mszą Świętą w intencji rolników, którą odprawił ks. Józef Wachowiak. W barwnym dożynkowym korowodzie udano się na plac przy sali OSP, gdzie miało miejsce uroczyste otwarcie dożynek i część oficjalna.
W obrzędzie chleba i wieńca starostowie dożynek pani Urszula Napierała i Łukasz Olbrych przekazali na ręce gospodarza gminy bochen chleba z tegorocznych zbiorów. Włodarz gminy Witold Jankowski przyrzekł dzielić nim sprawiedliwe, aby nikomu nie zabrakło. Następnie starostowie dożynek, sołtys wsi p. Marek Klepacz oraz Sekretarz Gminy Łęka Opatowska p. Katarzyna Nawrot podzielili się chlebem ze wszystkimi uczestnikami dożynek.
Dożynki w Biadaszkach zaszczyciło swoją obecnością liczne grono samorządowców szczebla gminnego, powiatowego i wojewódzkiego.
Goście dożynkowi zabierając głos nie szczędzili pochwał i życzeń pod adresem rolników.
Wójt Gminy Łęka Opatowska Witold Jankowski w swoim wystąpieniu mówił m.in.
„Tradycja dożynek wyrosła z polskiej wsi. Najpierw rozpoczyna się podobnie jak dzisiaj od mszy dziękczynnej, w której dziękujemy za ogromny trud i wysiłek wszystkich rolników i tych, którzy pracują na roli. Istotą dożynek jest dziękczynienie za plony, radość z owoców ciężkiej pracy, z szacunku dla tradycji i z szacunku dla chleba. Rolnicy i ludzie pracujący na wsi wiedza, że nie wszystko od nich zależy, nie na wszystko mają wpływ, nie wszystko mogą zaplanować, a jak wiecie plany mogą uleć zmianie. Wy pracujecie pod tzw. chmurką, pod niebem. Wszystko się może zdarzyć. Wiemy, że w wielu miejscach naszej Polski zdarzały się bardzo trudne chwile i dla rolników i mieszkańców, kiedy tracono cały dobytek, zasiewy, całe plony”…
Gospodarz gminy podziękował za zaangażowanie w organizację dożynek wszystkim mieszkańcom Biadaszek, starostom dożynkowym, księdzu proboszczowi za odprawienie nabożeństwa oraz strażakom i pań z Koła Gospodyń Wiejskich. Podkreślił ogrom pracy i wysiłek wszystkich osób biorących udział w przygotowaniach Święta Plonów.
Dożynki były okazją do uhonorowania najlepszych rolników. Wręczenia medali dokonali: Poseł PSL Józef Racki i Wójt Gminy Witold Jankowski.
Honorową odznakę „Zasłużony dla rolnictwa” przyznaną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi otrzymali następujący rolnicy: Andrzej Błażejewski z Biadaszek, Jacek Górecki z Opatowa, Rafał Jerczyński z Rakowa, Józef Rachel z Rakowa, Andrzej Sielski z Siemianic, Marek Skąpski z Piasek.
W części artystycznej wystąpiły dzieci ze Szkoły Podstawowej w Trzebieniu, a po nich chór „Echo” z Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Łęce Opatowskiej. Z dużym aplauzem spotkał się występ Koła Gospodyń Wiejskich w Biadaszkach. Panie wykonały przyśpiewki tematycznie związane z życiem lokalnego społeczeństwa. Śpiewały zarówno o dziurach w drogach powiatowych oraz lokalnym samorządzie i kampanii wyborczej, która już się rozpoczęła. Ratownik medyczny pan Miron Leśniarek w towarzystwie pielęgniarki i ochotników z OSP Łęka Opatowska zaprezentował działanie defibrylatora. Po pokazie ratownictwa medycznego na scenie wystąpiły Daria Gąszczak i Anna Ostrowska, po czym udano się na wspólne biesiadowanie. Uczestnicy dożynek mogli spróbować „swojskiego jadła” a także tradycyjnej grochówki. Przy stole dożynkowym w Biadaszkach byli wszyscy razem: samorządowcy , mieszkańcy i goście. Niżej podpisanych ujęła ta forma biesiadowania. Nie było podziału na tzw. „vip-ów i resztę”. Bywamy na wielu dożynkach i to zwróciło naszą uwagę. Nie omieszkaliśmy tego zasygnalizować wójtowi gminy, jak również pogratulować udanych dożynek.
W tak miłej i biesiadnej atmosferze konwersacji nie było końca.
Dożynki gminne w Biadaszkach zakończyły się tanecznym akcentem.
Anna Świegot
Foto/Film: E. Tomaszek, J. Przybył
Zapraszamy wkrótce na film
Wersja elektroniczna gazety
