Na czym polega prawdziwa mądrość

o. Krzysztof Zamyślenia o. Krzysztofa

 

 

 

Gdy o jakimś człowieku mówimy, że jest mądry, wtedy zauważamy w nim pewną zdolność do dostrzegania tego czego inni nie widzą. I rzeczywiście, mądry człowiek widzi głębiej. Widzi to, co właściwe: istotę, dostrzega to co ważne i nie pozwala rozpraszać się przez rzeczy mało ważne.

W języku łacińskim mądrość to „sapientia”. Słowo to pochodzi od „sapere – smakować, skosztować”. Jak pisze Anselm Grun: Mędrzec nie tylko wejrzał w podstawę świata. On również wiele posmakował. Jest bogaty w doświadczenia. Posiada smak tego co dobre, tego, co służy człowiekowi. Zna również smak zła, które czyni człowieka rozgoryczonym i wyrządza mu szkodę. Mędrzec jest kimś, kto może smakować siebie samego, kto żyje w harmonii ze samym sobą, kto doświadczył i skosztował wysokości i niskości człowieczeństwa. Teraz wie, co tkwi w człowieku. Nic co ludzkie nie jest mu już obce. Ale chociaż mędrzec wejrzał w czeluści człowieczeństwa, nie jest zrezygnowany. W samej głębi zgadza się z tym światem. Ponieważ poznał podstawę świata, Boga, Stwórcę wszelkiego bytu.
Biblia wychwala mądrość w cudownych pieśniach. Stary Testament zna osobną literaturę mądrościową. Tak, jak wszystkie religie, głosi naukę mądrości. Najgłębsze rozumienie mądrości zawarte jest w zdaniu: „Treścią mądrości jest bojaźń Pańska, rozsądkiem – poznanie Świętego” (Prz 9,10). Mędrzec zna Boga, zna wzniosłość i świętość Boga. Potrafi rozróżnić pomiędzy Bogiem a człowiekiem. Chyli się przed tajemnicą Boga. Pozwala, by ona go nawiedziła. Święty Paweł prawdziwą mądrość odkrył w krzyżu Jezusa Chrystusa. Krzyż dał Jezusowi najgłębsze doświadczenie Jego życia, przekonywujące, że śmierć przemieniona będzie w nowe życie, ciemności w światło, a opuszczenie przerodzi się we wspólnotę z boskim Ojcem. Ewangelie obrazują Chrystusa jako Mędrca, który wprowadza w tajemnicę Boga i człowieka. Na krzyżu Jezus poznał, czym jest życie i śmierć. W ten sposób krzyż głosi inną mądrość aniżeli świat.
Mądrości nie możemy nabyć dużo czytając. Bóg, posyła nam anioła, by uczył nas mądrości. Anioł nie daje nam niczego do wyuczenia się na pamięć. Nie chce powiększać naszej erudycji. Anioł Mądrości uczy nas, gdy pozwala nam dużo oglądać, gdy otwiera nam oczy na to co istotne, gdy pozwala nam wejrzeć w podstawy świata, tam, gdzie wszystko zależy od siebie wzajemnie, gdzie wszystko w samym Bogu znajduje swoje oparcie.
Niełatwo jest współczesnemu człowiekowi, w wielości tego, co widzi, nie zabłądzić i nie pogubić się, lecz rozpoznać istotę rzeczy. Na drodze zdobywania Mądrości nie ustrzeżemy się przed błędami. Zdobywamy ją przez próbę i błąd, by przekazać się, co jest rzeczywiście dla nas dobre. Ważne abyśmy zdobyli prawdziwą mądrość, która otworzy nam oczy na to co najważniejsze, na miłość Boga i człowieka. Tylko, w Bożej miłości, wyrażającej się w miłości do drugiego człowieka, możemy odnaleźć prawdziwe szczęście. Zrozumienie tego jest przejawem prawdziwej mądrości.
o. Krzysztof

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments