Zamyślenia o. Krzysztofa

o. KrzysztofZwiązki chrześcijaństwa z ekologią

Mój profesor teologii dogmatycznej ks. Roman Rogowski w swoich wykładach często podkreślał związki zachodzące między wiarą chrześcijańską a troską o ochronę środowiska.

 
I rzeczywiście już w 1972 r. papież Paweł VI stwierdził, że człowiek stanowi jedność z przyrodą i że konieczne jest zastąpienie dotychczasowego „brutalnego wyzysku” przyrody „szacunkiem dla biosfery widzianej jako całość”. W dokumentach kościelnych z tego samego roku stwierdza się, że zasoby naturalnego ziemi stanowią własność całej ludzkości i że żaden naród ani żadne pokolenie nie ma prawa „bezpodstawnie ich przywłaszczyć”. Kościół powołuje się tu zatem na zasadzę odpowiedzialności za zasoby naturalne wobec przyszłych generacji. Troska o dobro przyszłych pokoleń powinna być naszą naturalną cechą wynikającą z przykazania miłości bliźniego. I tutaj pojawia się pewien paradoks. Z jednej strony obserwujemy ogromne poświęcenie ze strony rodziców zatroskanych o zdrowie i dobrą przyszłość swoich dzieci z drugiej czasami dość beztroskie obchodzenie się ze środowiskiem naturalnym, które ma ogromny wpływ na zdrowie ludzi.

 

Czasami może to wynikać z niewiedzy związanej z niezauważaniem bezpośrednich szkodliwych skutków konkretnego działania człowieka na środowisko naturalne. Czasami jednak ten brak wyobraźni jest daleko posunięty. Opowiadała mi mieszkająca w Cieszęcinie Pani Teresa Jakubowska, która zajmuje się pszczelarstwem, że zdarzało się, że obok stojących uli ktoś dokonywał oprysków, które mogły zaszkodzić pszczołom jak również spowodować skażenie miodu. Wiemy, że masowe wymieranie pszczół jest dzisiaj palącym problemem ogólnoświatowym grożącym znacznym zmniejszeniem plonów niektórych roślin. Ważna jest pewna roztropność, która pozwala zapobiegać np. wyginięciu pszczół co dla przyszłości może mieć katastrofalne skutki.

 
W swoim nauczaniu także św. Jan Paweł II formułuje szereg zaleceń praktycznych, wśród których najważniejszym wydaje się być nakaz ochrony środowiska naturalnego dla przyszłych pokoleń. „W kontakcie z przyrodą – czytamy w encyklice Centesimus annus – współpracujcie bezpośrednio z Bogiem, Stwórcą i Ojcem, po to, aby nasza planeta Ziemia (…) była upragnionym środowiskiem dla wszystkich form życia: życia roślin, życia zwierząt i życia człowieka”. Jan Paweł II podkreśla także, iż obowiązkiem ludzkości jest takie gospodarowanie zasobami przyrody, aby mogli z nich korzystać wszyscy ludzie.
Zasadą naczelną pozostaje zatem przekonanie, że środowisko naturalne powinno służyć człowiekowi i dla tego celu zostało stworzone przez Boga. Jan Paweł II przypomina, iż człowiek jest „jedynym na ziemi stworzeniem, którego Bóg chciał dla niego samego” (Centesimus Annus, 11). Wartość przyrody jest wartością dla człowieka. Człowiek nie ma moralnego prawa do niszczenia przyrody nie ze względu na jej immanentną wartość, lecz z uwagi na miejsce przyrody w Bożym planie zbawienia.

 
Dobrze się dzieje, że świadomość i edukacja ekologiczna wzrasta już od najmłodszych pokoleń. Daje to nadzieję, że wspólna troska o środowisko naturalne zapewni kolejnym pokoleniom radość cieszenia się pięknem nie zniszczonej przyrody i korzystania z jej darów.

o. Krzysztof

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments