W minione sobotnie popołudnie przed Kościołem Św. Marcina w Kępnie doszło do nietypowego zdarzenia. Mężczyzna, niezaproszony na przyjęcie weselne, odgrażał się parze młodej i weselnikom. W rękach miał przedmiot przypominający broń palną.
27 sierpnia br. w godzinach popołudniowych oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kępnie został powiadomiony o nietypowym zdarzeniu pod kępińskim kościołem. Jeden z mężczyzn, trzymając w ręku przedmiot przypominający broń palną, groził młodej parze i weselnikom. Policjanci natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Zastali tam mężczyznę w średnim wieku, który był w stanie silnego wzburzenia. Nie pozwolił policjantom realizować podjętych czynności twierdząc, że jest Komendantem Głównym Policji oraz pracownikiem tajnych służb. Poinformował także policjantów, że ma broń. Chciał „rozwalić” rozpoczynające się właśnie uroczystości ślubne, najprawdopodobniej z uwagi na fakt, że jako członek rodziny nie został na nie zaproszony.
I rzeczywiście, po sprawdzeniu pojazdu, którym poruszał się mężczyzna policjanci odnaleźli w nim nóż oraz broń koloru czarnego – najprawdopodobniej wiatrówkę. Mężczyzna został obezwładniony za pomocą chwytów obezwładniających i przewieziony na kępińską komendę. Był nie tylko w stanie po użyciu alkoholu – ponad 0,4 promila w wydychanym powietrzu – ale także w stanie silnego zdenerwowania, a kontakt z nim stawał się coraz bardziej utrudniony. Ostatecznie przeprowadzona konsultacja lekarska potwierdziła przypuszczenia i informacje funkcjonariuszy – mężczyzna chorował i miał problemy psychiczne. Został natychmiast przewieziony do specjalistycznego zakładu. Policjanci zabezpieczyli posiadane przez niego przedmioty. Postępowanie prowadzi KPP Kępno.
Wersja elektroniczna gazety
