Oceniamy radnych

oceniamy-radnych-150x1041116 listopada 2014 r. odbyły się wybory samorządowe (druga tura 30 listopada). Wkrótce połowa obecnej kadencji radnych i samorządowców wybranych na funkcje publiczne. Rajcy, burmistrzowie, wójtowie będą wypełniać swoje mandaty do wyborów w 2018 roku.

Zapytaliśmy wszystkich 15 radnych Rady Miejskiej w Wieruszowie, 21 radnych Rady Miejskiej w Kępnie, 17 radnych Rady Powiatu Wieruszowskiego i 17 radnych Rady Powiatu Kępińskiego o bilans ich działalności na „półmetku” kadencji. Poprosiliśmy o wskazanie sukcesów i porażek pracy radnego.

Napływające do naszej redakcji odpowiedzi radnych miejskich, powiatowych i pozostałych samorządowców będziemy sukcesywnie publikować.

Niektórzy radni poprosili nas o przedłużenie terminu na udzielenie odpowiedzi, na co przystaliśmy. Z uwagi na to, że w sierpniu wielu radnych było na urlopach i wyjazdach termin został przedłużony do końca września. Jest to ostateczny termin nadsyłania sprawozdań z pracy radnych i samorządowców. Poinformujemy wyborców, naszych czytelników i internautów, którzy radni i samorządowcy nie wykazali dobrej woli współpracy z lokalnymi mediami i nie okazali szacunku wyborcom nie udzielając odpowiedzi i nie przedstawiając sprawozdania z pracy radnego/samorządowca za prawie 2-letni okres (półmetek kadencji).

O podobne sprawozdanie zwrócimy się pod koniec kadencji do wszystkich samorządowców z terenu gmin w powiecie wieruszowskim i kępińskim. Mamy nadzieję, że sprawozdania z pracy radnych i samorządowców pomogą wyborcom w ocenie i podjęciu decyzji, czy osoby te zasługują na ponowne zaufanie i oddanie na nich głosów w wyborach samorządowych na jesieni 2018 roku.

Drodzy wyborcy, czytelnicy, internauci;

dziś możecie ocenić pracę radnych Rady Miejskiej w Wieruszowie: p. Iwony Ciężka – Głowacz, p. Piotra Niełacnego, p. Konrada Parusińskiego i radnego Rady Powiatu Wieruszowskiego p. Jerzego Przybyła

 

iwona-ciezka-glowacz-copyIwona Ciężka – Głowacz, Radna Rady Miejskiej w Wieruszowie

 

 

 

1. W jakie sprawy zaangażowała się Pani jako radna w RM w Wieruszowie i jakie powzięła pani inicjatywy.

Ze względu na to, że radną zostałam dopiero 4 miesiące temu, wiele przedsięwzięć inwestycji i zadań ważnych dla gminy i jej mieszkańców zostało wykonanych dzięki zaangażowaniu moich kolegów i koleżanek radnych. Od wyborów angażuję się w pracę rady. Do końca kadencji chciałabym dopilnować realizacji spraw już rozpoczętych oraz nowych zgłaszanych przez mieszkańców.

2. Ile w tym czasie zgłosiła Pani interpelacji, wniosków, w jakich sprawach i czy jest Pani usatysfakcjonowana z odpowiedzi na nie.

– wniosek do budżetu o dokończenie chodnika we wsi Kowalówka,
– wniosek o namalowanie pasów we wsi Sopel (zrealizowane.)
– wniosek o zamontowanie oświetlenia ulicznego na ul. Leśna Polana w Kowalówce.
– pytanie czy jest możliwość budowy toalety publicznej w okolicach marketu Biedronki.
– wniosek o ścieżkę rowerowo-pieszą łączącą Kowalówkę z Cieszęcinem.

Kilka wniosków mam w przygotowaniu a usatysfakcjonowana będę nie z odpowiedzi tylko w momencie całkowitej realizacji przedsięwzięcia. W tym roku będę zabiegała o zabezpieczenie dostatecznych środków w budżecie gminy na realizacje wniosków i interpelacji złożonych przeze mnie.

3. Co wniosła Pani jako radna do Prac Rady miejskiej w Wieruszowie.

Z racji tego , że jestem członkiem komisji Prawa i Samorządności będę uczestniczyć w tworzeniu nowego Statutu Gminy Wieruszów.

4. Czy w tym okresie organizowała pani jako radna spotkania z wyborcami lub uczestniczyła w spotkaniach tego typu niezorganizowanych przez Panią.

Nie organizowałam w tym czasie spotkań z wyborcami, ale cały czas jestem z nimi w kontakcie. Spotykamy się na różnego rodzaju wystawach, jarmarkach, targach, dożynkach, imprezach wyjazdowych gdzie razem z kobietami z Kół Gospodyń promujemy naszą gminę i sołectwa poprzez degustację naszych potraw regionalnych.

5. Co zrobiła pani jako radna dla wyborców i jak to się ma do realizacji wyborczego programu i jaki ma to wpływ na życie mieszkańców Gminy Wieruszów.

Ocenę mojej pracy i zaangażowania pozostawiam moim wyborcom.

Iwona Ciężka – Głowacz, Radna Rady Miejskiej w Wieruszowie

 

 

piotr-nielacny-copyPiotr Niełacny Radny Rady Miejskiej w Wieruszowie

 

 

 

 

W odpowiedzi na Państwa pismo z dnia 04.08.2016 roku informuję co następuje:
Do chwili obecnej złożyłem następujące wnioski i interpelacje. Wynikały one z bieżących potrzeb i problemów zgłaszanych przez mieszkańców sołectwa Lubczyny i Wyszanowa. Większość wniosków zostało zrealizowanych pozytywnie .

-. Wniosek w sprawie ujęcia w harmonogramie zimowego odśnieżania następujących dróg dojazdowych do posesji w miejscowości Lubczyna numery 6-12, 30a-48, od bloków ulica Osiedle 4 i 6, parkingu biegnącego wzdłuż drogi wojewódzkiej obok kapliczki oraz drogi dojazdowej do garażu OSP w Wyszanowie.
– Wniosek o podjęcie działań zmierzających do usunięcia ubytku w chodniku przy drodze wojewódzkiej nr 450 w miejscowości Wyszanów przy posesji Piotra Karbowskiego. .
-Interpelacja radnego w sprawie umieszczenia znaku zakazu zawracania na drodze nr 450.
– Interpelacja dotycząca przycięcia gałęzi nad boiskiem wielofunkcyjnym w Wyszanowie.
– Wniosek dotyczący opracowania projektu uchwały w sprawie lokalizacji turbin wiatrowych na terenie Gminy Wieruszów.
– Wniosek dotyczący wycięcia drzewa rosnącego przy ulicy Kuźnickiej, mogące stwarzać zagrożenie dla użytkowników drogi.
– Wniosek w sprawie zamontowania kosza na śmieci na przystanku w Wyszanowie usytuowanym przy drodze wojewódzkiej.
-Wniosek dotyczący usunięcia skarpy przy ulicy Spokojnej w Wyszanowie.
– Wniosek w sprawie usunięcia problemu wydobywającego się fetoru z przepompowni w miejscowości Lubczyna.
-Wniosek o możliwość partycypowania przez Gminę w kosztach zakupu elementów odblaskowych dla mieszkańców poruszających się poza obszarem zabudowanym.
-Wniosek przeznaczenie środków na ponadnormatywne patrole policji (patrole piesze)
-Wniosek z radnymi Konradem Parusińskim, Małgorzatą Dudką – Kos, Markiem Gotfrydem, Dawidem Boryczko, Marcinem Piluchem złożony w imieniu mieszkańców w sprawie nagrywania audio – wideo posiedzeń Rady Miejskiej w Wieruszowie i udostępniania ich mieszkańcom drogą internetową
– Wniosek w sprawie wykoszenia poboczy przy drodze wojewódzkiej nr 450
– Wniosek w sprawie załatania dziur na drodze nr 450 w Lubczynie i Wyszanowie oraz na odcinku łączącym obie miejscowości
W ostatnim okresie nie organizowałem spotkań z wyborcami .Cenię sobie kontakt indywidualny i taki najczęściej preferuję. Brałem między innymi udział w następujących spotkaniach z mieszkańcami:
-spotkaniu dotyczącym zamiaru przejęcia stowarzyszenia WKS Prosna Wieruszów
-przystąpienia gminy do opracowanie planu gospodarki niskoemisyjnej
– dyskusji na temat przygotowywanego projektu uchwały dotyczącej zwolnień z podatku od nieruchomości, skierowanej do przedsiębiorców w ramach pomocy de minimis.
-spotkania w sprawie lokalizacji turbiny wiatrowej w Lubczynie

Wspieram finansowo różnego typu akcje charytatywne na terenie naszej gminy. Staram się także aktywnie uczestniczyć jako współorganizator i wspierać finansowa różnego typu spotkania i imprezy o charakterze kulturalno – sportowym na terenie sołectwa Lubczyny i Wyszanowa. W roku ubiegłem zorganizowałem wyjazd dla około 40 osobowej grupy mieszkańców naszej gminy na mecz towarzyski piłki nożnej reprezentacji Polski do Wrocławia. W tym roku udało się zrealizować inwestycję z funduszu obywatelskiego -rewitalizację pomnika upamiętniającego ofiary II Wojny Światowej w Wyszanowie. Brałem również udział w pracach nad projektem ,,Być małym dzieckiem w naszej okolicy” realizowanym przez Stowarzyszenie Integracyjne ,,Klub Otwartych Serce”

W Radzie Miejskiej pełnię funkcje Przewodniczącego Komisji Prawa i Samorządności z której staram się wywiązywać się w sposób sumienny i prawidłowy.

Z poważaniem,
Piotr Niełacny
Radny Rady Miejskiej w Wieruszowie

 

 

konrad-parusinski-copyKonrad Parusiński radny Rady Miejskiej w Wieruszowie

 

 

 

 

Odpowiadając na Państwa pytanie chciałbym zacząć od sprostowania.
Często pytany jestem „co robię w gminie?”. Odpowiedź brzmi: nic.
Radny nie jest pracownikiem urzędu. Jest przedstawicielem mieszkańców. Radny nie ma prawa wydawać poleceń pracownikom, ani zlecać im żadnych zadań. Od tego jest pracodawca, czyli burmistrz! Jedną z ciekawostek jest to, że burmistrz pośrednio zatrudnia około 350 osób w gminie. Często słyszę, że to my radni zwalniamy lub zatrudniamy jakieś osoby! Jest to kłamstwo lub poważne nadużycie! Radny, który wykorzystując swój mandat „załatwiłby” komuś posadę, złamałby prawo!

W ramach moich uprawnień (a są one takie same jak każdego obywatela) i mandatu, który otrzymałem od społeczeństwa, staram się wpływać na pracę Urzędu Miejskiego tak, aby był on jak najbardziej pomocny petentom. Na razie polega to głównie na zwracaniu uwagi na problemy, które od lat są takie same: brak jasności i przejrzystości, trudne do zrozumienia pisma urzędowe, brak odpowiedzi dla petentów.

Podobno zmienia się na lepsze. Często słyszę, jest problem „ to proszę przyjść do burmistrza. Moim zdaniem, niezależnie kto jest burmistrzem, urząd ma działać według jasno określonych, niezmieniających się standardów. Obecnie w wielu aspektach w zasadzie jest tak jak było.

Bardzo ważne było dla mnie wprowadzenie nagrywania sesji Rady Miasta, żeby każdy mógł się zapoznać z przebiegiem obrad i ich treścią. Nie wyszło. Pomimo zebrania 500 podpisów, jakimś „cudem” zostało to odłożone w czasie.

Złożyłem też wniosek o parking zewnętrzny dla pracowników UM, a na rynku wprowadzenie parkingu czasowego. Mój wniosek został przekształcony, ale nawet w nowej formie nie wiadomo kiedy zostanie zrealizowany. W myśl hasła Urząd dla …

Z mojej inicjatywy powstała zakładka „Wnioski i interpelacje radnych” „http://bip.wokiss.pl/wieruszowm/bip/organy-gminy/rada/wnioski-i-interpelacje-radnych.html
Niestety zakładka nie ma podziału nazwiskami, wszystkie wnioski są wrzucone razem i są pomieszane…..

Byłem przeciwny zwolnieniu z podatku na podstawie pomocy de minimis. Nie dlatego, że jestem przeciwny przedsiębiorcom. W mojej ocenie zwolnienie takie przy obecnym wzroście gospodarczym nie jest potrzebne. Co więcej pieniądze te nie wpłyną do budżetu i będziemy musieli finansować bieżące potrzeby z kredytu, który później i tak musimy spłacić z odsetkami.

Popierałem budowę żłobka, ale pierwszej wersji, jaką na początku przedstawiano. Z informacji, jakie otrzymałem na komisji Rady wynikało, że będzie on kosztował 2 mln, z czego 50 % to dotacja. W ciągu pół roku koszty wzrosły do 2,5 może 3 mln zł. Na razie koszty całkowite są nie znane.

W poprawkach do budżetu jestem przeciwny wszelkim zmianom dotyczącym finansowania budowy żłobka – to jedyne co mogę zrobić.

Byłem i jestem przeciwny basenom letnim, które funkcjonowały na terenie gimnazjum tego lata. Wydaliśmy na nie kwotę 450 tys. zł. – pieniędzy, których braknie nam na inne bieżące potrzeby gminy. Ale Rada Gminy to 15 osób, wybiera większość. Szkoda tylko, że państwo nie możecie obejrzeć takich głosowań i usłyszeć uzasadniania podejmowanych przez nas decyzji.
Czasami jest ciekawie.

Próbowałem sobie przypomnieć co zrobiłem przez te dwa lata?
I dochodzę do wniosku, że nic lub niewiele.

Dziesiątki godzin na komisjach, sesjach, w domu i na kilku spotkaniach, na których byłem nie przyniosły żadnych poważnych zmian. Mam okazję słyszeć, że jestem oszołomem, że wszystko bym zamykał, a tu się tyle zmienia! W całym kraju się zmienia, ludzie się bogacą, więcej pieniędzy z podatków, to i w wielu urzędach można postawić „Misia na miarę naszych możliwości”!

Za poprzedniego burmistrza powstał skatepark- ładny.
Teraz mamy baseny, rowery wodne i inne ciekawostki.
Tylko nikt nie zwraca uwagi na to, że w gminie brakuje chodników, że mamy słabe plany zagospodarowania przestrzennego.

Bardzo dużo wydajemy na oświatę w gminie (szkoły, przedszkola) a kontrola tych wydatków jest …słaba.

Generalnie Gmina Wieruszów jest bogata, ale lubi kredyt w myśl zasady ”postaw się a zastaw się„
Bez zmiany sposobu zarządzania Urzędu Gminy, bez widocznego określenia kto za co odpowiada – Rada Miasta służy przyklepywaniu pomysłów, które wychodzą z urzędu.
Postawię dziś tezę: każdy kierownik w urzędzie ma realnie większą władzę niż pojedynczy radny.
Radny oczywiście może interesować się każdym tematem, ale fizycznie niemożliwe jest posiadanie pełnej wiedzy w każdym temacie- muszę polegać na informacjach przekazywanych mi przez kierowników wydziałów.
Bez nagrywania po kilku miesiącach nie ma możliwości weryfikacji danych, które miałem przekazywane.

Choć nie. Mam mały sukces. Prawie dwa lata temu składałem wniosek o odczytywanie nagłówka uchwały podczas sesji przed głosowaniem (taka procedura) zamiast całej uchwały. Wtedy dowiedziałem się, że to niemożliwe. A ostatnio na sesji słyszę, że wprowadzimy takie rozwiązanie. Hurraa! Chyba część osób zapomniała, że to była moja propozycja. Jest więc szansa, że na koniec kadencji może jeszcze kilka moich pomysłów zostanie zrealizowanych.
Jeżeli proste pomysły, które mogą nam ułatwić życie realizujemy dwa lata, to proszę sobie wyobrazić co z trudnymi sprawami?

Na koniec chciałbym zaznaczyć, że z przyjemnością rozmawiam z mieszkańcami. Zawsze się czegoś dowiaduję o funkcjonowaniu gminy. Zapraszam do kontaktu poprzez maila parusinski.wieruszow@gmail.com. Również wtedy jeśli nie chcą państwo się ujawniać (a tak też niestety bywa)

I już zupełnie na koniec chcę publicznie zadeklarować, że nie będę startował w następnej kadencji.
Takie było moje założenie już przed tymi wyborami. Deklarowałem, że jeżeli dostanę się do rady to tylko na jedną kadencję. Robienie przez dwa lata za Don Chichota tylko utwierdziło mnie w tym założeniu.

Z pozdrowieniami
Konrad Parusiński radny Rady Miejskiej w Wieruszowie.

 

 

jerzy-przybyl-copyJerzy Przybył radny Rady Powiatu Wieruszowskiego

 

 

 

 

1. W sposób szczególny angażuję się w sprawę niewłaściwego, niezgodnego z literą prawa funkcjonowania zarządu, jak i rządzącej koalicji PSL-PO-SLD. W szczególności transparentności dofinansowania różnych stowarzyszeń a szczególnie imprez organizowanych przez osoby fizyczne, co jest prawem zabronione. Przez minione lata były to na porządku dziennym. W roku bieżącym, z tego co mi wiadomo takie sytuacje już nie miały miejsca, ale ubiegłe lata są nierozliczone mimo moich usilnych służb, przez organ do tego powołany, tj. komisję rewizyjną.

Koalicja rządząca moje próby inicjowania aby sprawy te wyjaśnić, mając większość w radzie powiatu trzema głosami odrzuciła a pozostali radni koalicji rządzącej wstrzymali się od głosu. Zgodnie z obowiązującym statutem radni koalicyjni próbowali zamieść sprawę pod dywan.

Z tego co wiem, sprawą tą zajmują się organy ścigania i żywię nadzieję, że w stosunku do winnych w istniejącej sytuacji przez szereg lat zostaną wyciągnięte konsekwencje. Takie sytuacje miały miejsce nie tylko w pierwszym roku kadencji obecnej rady powiatu, ale również w minionej kadencji, o czym dziwnym trafem nie wiedzieli, bądź też nie byli, nie zainteresowali się tym radni rady powiatu.

2. Angażowałem się w sprawy bezpieczeństwa w szerokim znaczeniu tego pojęcia. Sprawy bezpieczeństwa na terenie powiatu wieruszowskiego bardzo dobrze wyglądają tylko w statystyce. Bardzo wiele drobnych spraw bez składania interpelacji i zapytań udało mi się rozwiązać z pozytywnym skutkiem. Czasami wystarczy zwykła rozmowa, zwrócenie uwagi. Ponieważ, jak w przysłowiu – pod latarnią zawsze najciemniej.

3. Złożyłem kilka interpelacji i wniosków, zapytań. Jednak nie chodzi tutaj o ich ilość. Brak jednak większej satysfakcji z udzielanych odpowiedzi. Kolacja rządząca czy też zarząd w składzie: Andrzej Szymanek-starosta, Mirosław Urbaś-wicestarosta i nieetatowi członkowie zarządu; Jerzy Ajtner, Ryszard Starek oczywiście z odpowiednio wysoką gratyfikacją finansową, moim skromnym zdaniem zajmują się tylko administrowaniem a nie rządzeniem, do czego z woli wyborców zostali powołani.

Rządzą oczywiście za aprobatą stworzonej przez siebie koalicji. Na co dzień widać całkowite wypalenie zarządu jak i koalicji rządzącej. Brak właściwych inicjatyw, szczególnie w tym zakresie, o którym się najwięcej mówi, tj. drogi i chodniki. Jestem przekonany, że za taki stan rzeczy odpowiada nie tylko rządząca koalicja i wybrany przez ich zarząd czy też niewystarczające środki budżetowe, ale dziwi mnie, że wyborcy przez niemal cały okres jak powstał samorząd powiatowy, wybierają takich przedstawicieli, którzy tworzą taki układ aby było im dobrze a o wyborcach przypominają sobie na okres wyborów.

4. Nie może być moich sukcesów jeśli nie ma sukcesów całej rady powiatu. Koalicja rządząca to co powinna zrobić wczoraj robi jutro, co powinna zrobić 10 lat wstecz, robi dzisiaj. Moim zdaniem, wszystko co robi się „w powiecie” jest zbyt powolne.

Mówienie, że mamy plany itd. ma jakiś cel, ale mnie, jako radnego powiatu nie satysfakcjonuje. Plany te są skromne. Takie działania na przysłowiowe przeżycie a nie rozwój. Jak już wspominałem, rzeczami, którymi na dzień dzisiejszy zajmują się władze powiatu powinny być w większości rozwiązane dekadę wstecz, kiedy środki były większe i łatwiej było je pozyskać. Sprawy społeczne, te z którymi zwracają się do mnie wyborcy, mieszkańcy powiatu wieruszowskiego jest ich bardzo dużo. Niektóre z pozoru bardzo błahe, ale dla szarego człowieka czasami nie do udźwignięcia, nierozwiązywalne.

Jestem do dyspozycji mieszkańców z terenu powiatu wieruszowskiego a nie tylko z terenu swojego okręgu wyborczego. Mam częsty kontakt z osobami, które zwracają się o pomoc, dla których zderzenie się z machiną urzędniczą jest kłopotliwe. Jestem dostępny pod numerem telefonu 604 173 083. Przy każdej nadarzającej się okazji czy spotkaniu staram się nie narzucać ani sołtysom czy też radom sołeckim, ale jestem do ich dyspozycji. Chętnie uczestniczę w każdym spotkaniu, na które jestem zapraszany, czy chociażby powiadamiany.

5. Sądzę, że odrobinę przyzwoitości się należy. Dążę, żeby obywatel był traktowany podmiotowo a nie rzeczowo, że ma prawo żądać a od rozwiązywania problemów są ich przedstawiciele, których społeczeństwo wybrało. I tutaj postawię kropkę.

Nie chcę wracać do zawierania koalicji władz powiatu, gdzie niektórzy radni, jak dało się zauważyć, dla wyższej diety zrobiliby wszystko wbrew podstawowym zasadom. Nie mnie to oceniać, tylko powinni ocenić to wyborcy ponieważ ich przedstawiciele na pewno nie uderzą się w pierś. Byłem bardzo zbulwersowany, gdy na drugiej sesji rady powiatu, radni koalicyjni podwyższyli wynagrodzenie dla starosty, którego rzekomo on nie chciał, ale jednak przyjął.

6. Dyżurów nie pełnię, jestem do dyspozycji pod telefonem i przy różnych spotkaniach. Jestem radnym działającym w ramach klubu radnych PiS, zrzeszających 6 członków, koleżankę i kolegów radnych, z których większość nie ma przynależności partyjnej a mandat radnego rady powiatu uzyskali startując z list Prawa i Sprawiedliwości.

Staram się czynnie uczestniczyć w pracach rady powiatu, być przygotowanym. Biorę udział w posiedzeniach rady miejskiej. Nie boję się zabierać głosu, w sprawach, które dla władz są niewygodne a większość radnych z wiadomych powodów woli milczeć i mówić za plecami.

Program, jaki chciałbym realizować w zderzeniu siły na zamiary nie zawsze można realizować. Nie tylko chcę, ale pragnę tego, żeby to co się robi, było robione szybciej, sprawniej i częściej a nie gwiazdorzeniem od imprezy do imprezy, od zebrania do zebrania, bo z tego typu mąki nie będzie chleba.

Z racji tego, że od najmłodszych lat byłem społecznikiem, nie dla pieniędzy jak wielu radnych, jestem zawsze do dyspozycji wszystkich mieszkańców a nie tylko wybranych.

Jerzy Przybył radny Rady Powiatu Wieruszowskiego

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
7 lat temu

Celne jest stwierdzenie Pana,że Pan w gminie nie robi nic.I to jest prawda,że Pan nic nie robi poza drobnymi działaniami w temacie nagrywania sesji,jakichś parkingów zewnętrznych dla pracowników/tu wybucha u mnie śmiech/.Bo co dla innych nie ma.
A nie słyszał Pan o innych rozwiązaniach ,pomysłach itd. I to Pan
powinien toczyć boje w imieniu obywateli w organach gminy. Pan nie powinien czekać do końca kadencji tylko teraz z honorem odejść bo dalsza Pana praca w Radzie jest bezowocna.Pan mówi ,że się spotyka z mieszkańcami-chyba na targowisku,giełdzie czy czasami na jakiejś imprezie .Bo nie widzę Pana działania dla obywateli w okręgu ,gdzie na Pana głosowano..Ja myślę,że Pana ta społeczna praca-trochę tez za pieniądze przerosła całkowicie. Myslę,że Pan miał inne wyobrażenie.A na koniec Panu powiem ,że jest Pan tym Don Chichotem bo sam Pan sobie na to zapracował wykonywaniem i pełnieniem funkcji z wyboru.
I jeszcze jedno- jak radny nie może załatwić drobnych spraw dla
obywateli to trzeba współdziałać z obywatelami co mają pomysł na to ,żeby zmienić działanie władz samorządowych,pracowników ,kierowników itd.którzy niejednokrotnie zajmują się tym co nie potrzeba zamiast kreować inicjatywy nie burmistrza ale takie które obywatelom
ułatwiają spojrzenie na rozwój tego miasta i gminy.
A tak mówiąc delikatnie”nawet ptaki na targowisku przestały śpiewać i idąc wokoło panuje cisza,bez dyskusji itd”/.
I na koniec Panu powiem tak.Pan sie nie opowiadał przez te dwa lata za żadnym projektem,inicjatywą przekazywana przez
mieszkańców tylko ciągle zajmował się Pan głupotami,pierdołami a tracił Pan z pola widzenia sprawy niezmiernie ważne w tej gminie a przede wszystkim w mieście.
Jeżeli ma Pan trochę mądrości w sobie to proszę usiąść sobie i przez 20 minut przemyśleć to co napisałem.Nie pozdrawiam bo to było by próżne w stosunku do Pana i Pana funkcji,którą Pan pełni z wyboru mieszkańców z okręgu z którego wszedł Pan do Rady.

Wyborca
7 lat temu

Panie Radny Pariśnski jestem pod wrażeniem Pana szczrości i pewnej odwagi mówienia o pewnych sprawach wprost bez owijania. Pozdrawiam