Noc Świętojańska w Lututowie

„Gdy słońce Raka zagrzewa,
A słowik więcej nie śpiewa,
Sobótkę, jako czas niesie,
Zapalono w Czarnym Lesie..”

 

Noc Świętojańska to święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. Przeprowadzane w jej trakcie zwyczaje i obrzędy słowiańskie miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj. W czasie tej magicznej nocy rozpalano ogniska, w których palono zioła. Dziewczęta puszczały w nurty rzek wianki
z zapalonymi świecami. Kupałą lub sobótkami nazywano również ogniska palone podczas tych obrzędów. Obchody kupalnocki rozpoczynały się od rytualnego skrzesania ognia z drewna jesionu i brzozy po uprzednim wygaszeniu wszelkich palenisk w całej wsi.
Skakanie przez ogniska i tańce wokół nich miały oczyszczać, chronić przed złymi mocami i chorobą, a palenie na stosach ofiar, składanych z drobnej zwierzyny
i ptactwa oraz magicznych ziół, zapewniało urodzaj. Noc sobótkowa była również nocą łączenia się w pary. Młode niewiasty plotły wianki z kwiatów i magicznych ziół, wpinały w nie płonące łuczywo i w zbiorowej ceremonii ze śpiewem i tańcem powierzały wianki falom rzek i strumieni.
Owej nocy dziewczęta i młodzi chłopcy poszukiwali na mokradłach kwiatu paproci, wróżącego pomyślny los.
Legendy o kwiecie paproci, znane są z przeróżnych podań i gdzieniegdzie przetrwały do dziś. Opowiadają o wielu ludziach, którzy błądzili po lasach
i mokradłach, próbując odnaleźć magiczny, obdarzający bogactwem, siłą i mądrością, widzialny tylko przez okamgnienie kwiat paproci.
W Lututowie w wigilię św. Jana nad stawami przy ul. Złoczewskiej Gminny Ośrodek Kultury żeby tradycji stało się zadość zorganizował imprezę plenerową zwaną „Sobótką”.W magię owej Nocy wszystkich, którzy przybyli na imprezę wprowadzili uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Lututowie.
Następnie odbyły się rodzinne zabawy i konkursy. Nad prawidłowością przebiegu konkursów czuwała komisja powołana przez organizatora.
Niewątpliwą atrakcją rzeczonej Nocy były wianki uplecione z kwiatów,traw
i ziół,które zostały rzucone na wodę aby kawalerowie mogli je wyłowić i poznać właścicielkę tegoż wianka.
W czasie tej magicznej nocy p. Wacław Zabłocki z p. Anną Przybyła rozpalili ognisko po czym uczestnicy imprezy mogli bawić się razem z Kapelą „LUTUTOWIANIE”,która na tę okazję przygotowała repertuar biesiadny.
Ostatnią właściwością nocy świętojańskiej jest zakwitanie kwiatu paproci. Znalezienie tego magicznego kwiatu jest bardzo trudne ponieważ złe duchy ,czarty i moce przeszkadzają człowiekowi ze wszystkich sił. Lecz jego moc jest tak ogromna że każdy chce go odnaleźć, ponieważ ten legendarny,tylko przez chwilę widoczny kwiat daje moc odnajdywania ukrytych skarbów, obdarza bogactwem, siłą
i mądrością.
Lututowski kwiat też zakwitł i był widoczny tylko jedno okamgnienie,jednak został znaleziony a jego właściciel obdarzony wszystkimi dobrymi mocami.
Organizatorzy imprezy serdecznie dziękują wszystkim uczestnikom zabawy za przybycie i miło spędzony czas.
Życzymy udanych a przede wszystkim bezpiecznych wakacji i zapraszamy na kolejne powakacyjne wydarzenia kulturalne.

GOK LUTUTÓW

Ten wpis został opublikowany w kategorii Lututów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowo
6 lat temu

Czy ktoś jeszcze pamięta jakie imprezy odbywały się nad Prosną w Wieruszowie i jakie atrakcje odbywały się nad rzeką?