W ostatnim czasie w wodociągu zaopatrującym w wodę miejscowości Myjomice, Ostrówiec, Kierzno, Kierzenko doszło ponownie do zatrucia wody bakterią coli. Na co nie możemy nie reagować. Podobna sytuacja miała tam miejsce rok temu. Sytuacja niestety się powtórzyła. Wątpliwości co do zakresu podejmowanych działań i rzetelności przekazywanych informacji na ten temat wobec Spółki z o. o. Wodociągi Kępińskie oraz Urzędu Miasta i Gminy przedstawiła 25 września br. na poniedziałkowej konferencji prasowej poseł Andżelika Możdżanowska.
Poseł Andżelika Możdżanowska jest bardzo zaniepokojona powtarzającym się zagrożeniem. Zdaniem pani poseł kolejny raz zabrakło odpowiedniej i natychmiastowej reakcji osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo mieszkańców. Andżelika Możdżanowska podkreśliła, że to nie pierwsza taka sytuacja, kiedy mieszkańcy Myjomic, Ostrówca, Kierzna i Kierzenka muszą się borykać się z problemem skażenia wody bakterią coli.
Zaopatrywanie mieszkańców gminy w wodę odpowiedniej jakości jest jednym z ważniejszych zadań gminy, Ocena jakości wody jest sporządzana osobno dla każdego wodociągu, a przekroczenie parametrów wymaga każdorazowo oszacowania ryzyka potencjalnych zagrożeń dla zdrowia konsumentów oraz przydatności do spożycia.
Działając w interesie Mieszkańców MiG Kępno, wykonując funkcję kontrolną posła na Sejm RP, w związku z kolejnym przypadkiem wyraźnego pogorszenia się jakości wody z Wodociągu w Myjomicach, poseł A. Możdżanowska podczas konferencji zadaje publicznie pytanie, czy Spółka z o.o. Wodociągi Kępińskie, która dostarcza do naszych domów wodę, wywiązuje się należycie z nałożonych na nią obowiązków i w pełni odpowiada za jakość dostarczanej wody?
Za pośrednictwem mediów zwróciła się do prezes Spółki Katarzyny Dudziak oraz Burmistrza Miasta i Gminy Piotra Psikusa z pytaniami. Z uwagi na wcześniejsze, fatalne doświadczenia związane z przekazywaniem przez Spółkę z o.o. Wodociągi Kępińskie oraz Urząd Miasta i Gminy Kępno informacji na temat zagrożeń wynikających z zakażenia wody bakteriami grupy coli, mając na uwadze dobro zaniepokojonych mieszkańców, którzy jak dotąd nie mogą się doczekać pełnej informacji na temat powstałego już kolejny raz zagrożenia dla ich zdrowia, a może i życia, oczekuję pełnej, rzetelnej odpowiedzi na zadane dzisiaj pytania:
1. Kiedy Spółka Wodociągi Kępińskie powzięła informację o pogorszeniu się stanu wody w wodociągu w Myjomicach?
2. Kiedy powiadomiono o tym burmistrza miasta i gminy?
3. Na czym polega „pogorszenie się jakości wody”? Czy chodzi tutaj o wysokie stężenie bakterii coli? Jak wysokie? Na ilu ujęciach?
4. Jakie działania i kiedy podjęła Spółka Wodociągi Kępińskie w chwili uzyskania informacji o pogorszeniu jakości wody?
5. Dlaczego pierwsze informacje do mieszańców dotarły dopiero w godzinach popołudniowych 21 września i to w bardzo ograniczonej formie?
6 .Dlaczego natychmiast, nie zwrócono się do lokalnych mediów (radio, portale internetowe) z wyraźną prośbą o przekazanie Mieszkańcom informacji na ten temat?
Z posiadanych przez ze mnie informacji wynika, że tak naprawdę nie zrobiono tego do dzisiejszego dnia, a jedynie ograniczono się do przesłania mediom w piątek lakonicznego komunikatu „do wiadomości”.
7. Czy władze miasta wyciągnęły z poprzednio zaistniałej sytuacji wnioski? Jakie?
8. Jakie podjęte zostaną działania w obecnej powtarzającej się sytuacji.
Z posiadanych przeze mnie wiadomości wynika, że bakterie z grupy coli zostały wykryte 19 września. Czyli informacja i reakcja znów jest niewystarczająca– podkreśla poseł Andżelika Możdżanowska.
Poseł A. Mozdżanowska czeka na pilną i konkretną odpowiedź na zadane pytania. Jak podkreśla z pismem w tej sprawie zwróciła się również do Burmistrza MiG Kępno Piotra Psikusa. Zwraca się w tym piśmie z prośbą o przekazanie informacji dotyczących działań kontrolnych oraz podjętych decyzji jako włodarza Miasta i Gminy Kępno, wobec powtarzających się zagrożeń dotyczących jakości wody oraz jej zdaniem braku koordynacji zarządzania i nadzoru w Spółce.
Wersja elektroniczna gazety
