Szymon Cieślak z ZSR w Lututowie stypendystą Prezesa Rady Ministrów

W piątek 17 listopada w auli Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego odbyła się uroczystość wręczania stypendiów Prezesa Rady Ministrów,

 

dla najlepszych uczniów szkół ponadgimnazjalnych województwa łódzkiego. W gronie wyróżnionych znalazł się Szymon Cieślak  – uczeń III klasy Technikum w Zespole Szkół Rolniczych w Lututowie.

Szymon, co czułeś odbierając stypendium i co oznacza ono w Twoim życiu?

Odbierając stypendium Prezesa Rady Ministrów przede wszystkim cieszyłem się z faktu otrzymania nagrody. Stypendium jest dla mnie potwierdzeniem tego, że warto się uczyć. Stanowi ono dla mnie zachętę do dalszej pracy. Dało mi również poczucie tego, że jeśli bardzo chce się czegoś chce, to wkładając wiele trudu i zaangażowania, można to osiągnąć.

Stypendium  PRM, które otrzymałeś już po raz drugi, to nie jedyne Twoje wyróżnienie. Opowiedz o innych swoich osiągnięciach.

 To prawda, stypendium otrzymałem już po raz drugi. Ponadto biorę udział w olimpiadach i konkursach, które sprawdzają wiedzę ponadprogramową. Moim największym osiągnięciem jest zajęcie czwartego miejsca w ogólnopolskim konkursie Młody Mechanik na Medal, którego finał odbył się we wrześniu na wystawie sprzętu rolniczego AGRO-SHOW w Bednarach.

W jaki sposób nauka w ZSR w Lututowie wpłynęła na rozwój Twojej osobowości?

 Sądzę, że  nauka w Zespole Szkół Rolniczych przyczyniła się do wzbogacenia mojej wiedzy i rozwoju umiejętności. Uważam, że w znacznym stopniu to zasługa nauczycieli, którzy w ciekawy sposób przedstawiają dane zagadnienia, a ponadto są przyjaźni dla uczniów. Dlatego zachęcam uczniów gimnazjum, którzy nie podjęli jeszcze decyzji o swojej przyszłości, do kontynuowania nauki w ZSR. Zaznaczam jednak, że osiągnięcie sukcesu zależy przede wszystkim od nas samych, od naszego zaangażowania i chęci zdobywania świata.

Czy brałeś bądź będziesz brać udział w szkolnych projektach?

 W drugiej klasie wziąłem udział w projekcie: Kompleksowy program podniesienia jakości kształcenia w ZSR w Lututowie. W ramach projektu odbyłem czterotygodniowy, płatny staż w firmie Wielton. Poza tym w ramach projektu uczestniczyłem w kursie operatorów wózków widłowych, który pozwolił mi na zdobycie dodatkowych uprawnień. Myślę, że ten projekt był dobrym sposobem na zdobycie dodatkowej wiedzy praktycznej i podniesienie swoich kwalifikacji. Wiosną 2018, w ramach projektu Erasmus+, w którym nasza szkoła również bierze udział, będę ubiegać się o wyjazd na czterotygodniowe praktyki do Włoch.

Czy możesz potwierdzić, że wiedza zdobyta podczas stażu okazała się przydatna w zdobyciu stypendium PRM?

Myślę, że wiedza praktyczna zdobyta zarówno podczas stażu jak i zajęć praktycznych w szkole w znacznym wpłynęła nie tylko na osiągnięte przeze mnie wysokie wyniki w szkole, co skutkowało zdobyciem stypendium, lecz także na satysfakcjonujące miejsca w konkursach i olimpiadach.

 Wiem, że działasz również w Samorządzie Uczniowskim. Czy działalność w takiej organizacji może mieć wpływ na środowisko lokalne?

 Uważam, ze każda taka działalność poprzez organizowane akcje wnosi wiele dobrego zarówno do środowiska szkolnego jak i lokalnego. Obecnie jako SU rozpoczęliśmy współpracę z Domem Dziecka w Komornikach, aby ulżyć niedoli wychowanków tej instytucji. Chcemy również wesprzeć dwoje małych dzieci z powiatu pajęczańskiego, którym trzy lata temu zmarła mama, a w tym miesiącu – tata. Rodziców nie jesteśmy w stanie im zastąpić, ale być może uda nam się sprawić, ze choć na chwile zapomną o swoim trudnym losie. Korzystając z okazji zachęcam wszystkich do pomocy w organizacji tych akcji.

Świetny uczeń, fajny kolega, osoba z pasją, czy tak młody człowiek jak Ty, wyróżniony wieloma tytułami, ma poczucie wyższości wobec rówieśników?

Uważam, że nie. Nie mam poczucia wyższości, tylko dlatego, że udało mi się coś osiągnąć. Ja po prostu lubię robić coś więcej, niż to czego się wymaga, a co może przynieść pozytywne efekty.

Opowiedz nam o swoich zainteresowaniach.

 Ważne jest to, aby robić w życiu to co się lubi. Ja interesuję się mechaniką, techniką rolniczą i rolnictwem, dlatego w wolnych chwilach poszerzam wiedzę z tego zakresu. Dlatego wybrałem naukę w technikum mechanizacji rolnictwa, bo tutaj uczę się tego co naprawdę lubię. Ponadto interesuję się muzyką i techniką estradową, gram na kilku instrumentach m.in. na klarnecie i gitarze. Lubię także sport, najbardziej piłkę nożną i biegi.

Wielokrotnie mieliśmy okazje zobaczyć i posłuchać jak grasz na instrumentach. Kiedy znajdujesz czas na rozwój pasji muzycznej?

 Myślę, że tak naprawdę najtrudniej było zacząć rozwijać te pasje. Obecnie kiedy mam ochotę i wolny czas, to uczę się czegoś nowego. Grę na instrumentach rozwijam w dużym stopniu będąc członkiem orkiestry, scholii parafialnej oraz biorąc udział w szkolnych akademiach okolicznościowych.

Gdzie nauczyłeś się grać na gitarze?

Jestem typowym „samoukiem”. Ma to pozytywne skutki, bo daje poczucie satysfakcji, że samemu można do czegoś dojść. Dużym ułatwieniem było dla mnie to, że mam muzykalną rodzinę i już wcześniej muzyka nie była mi obca.

Czy masz już sprecyzowane plany dotyczące swojej przyszłości?

Mam wiele planów, które chciałbym stopniowo realizować. Z pewnością po ukończeniu technikum chciałbym podjąć studia, które dalej pozwolą rozwijać mi swoje zainteresowania. Jeśli chodzi o kierunek studiów, to nie jestem jeszcze zdecydowany, bo mam wiele pomysłów. Teraz najważniejsza jest dla mnie matura, do której pilnie, małymi kroczkami się przygotowuję.

Jakich wskazówek udzieliłbyś młodszym kolegom, by osiągnęli sukces?

Należy wiedzieć czego się chce od życia i dążyć do tego, pomimo trudu i przeciwności losu.

Rozmowę przeprowadziła Anna Rudnicka

Ten wpis został opublikowany w kategorii Lututów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments