Kiedy zrozumiemy …

Ile jeszcze czasu musi upłynąć, ile pokoleń wymrzeć, ile nowych dzieci się narodzić aby dotarło do każdego, że spalanie odpadów w niedostosowanych kotłach naprawdę szkodzi i truje, a w konsekwencji przyczynia się do wzrostu umieralności.

 

 

Można oczywiście polemizować. Przecież jest tyle innych czynników powodujących choroby i mających wpływ na jakość powietrza, którym oddychamy. Oczywiście, że tak. Z tą różnicą, że nie trzeba dużego wysiłku, wystarczy odrobina dobrej woli i można całkowicie wyeliminować jedną z przyczyn zanieczyszczania powietrza, czyli spalarnie odpadów w instalacjach do tego nieprzeznaczonych.

Wskutek spalania odpadów („śmieci”) następuje emisja toksycznych zanieczyszczeń niebezpiecznych dla zdrowia oraz środowiska. Jedną z takich substancji jest benzo(a)piren. Poniżej fragment aktualnego „Programu ochrony powietrza dla strefy wielkopolskiej w zakresie pyłu PM10, PM2,5 oraz B(a)P” opisujący tego truciciela:

Benzo(a)piren jest przedstawicielem wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA). Źródłem powstawania B(a)P jest spalanie paliw stałych w niskich temperaturach pomiędzy 300 a 600 oC w indywidualnych, niskosprawnych kotłach grzewczych, spalarnie odpadów w instalacjach do tego nieprzeznaczonych, liczne procesy przemysłowe (np. produkcja koksu, produkcja nawierzchni drogowych), a także takie procesy jak pożary lasów, palenie tytoniu oraz wszelkie procesy rozkładu termicznego związków organicznych przebiegające przy niewystarczającej ilości tlenu. B(a)P występuje w dymie podczas spalania niecałkowitego, m.in. w dymie tytoniowym (dym z 1 papierosa zawiera 0,16 μg tej substancji). Występuje również w smole węglowej (0,65% wag.), surowej ropie, olejach silnikowych (świeży do 0,27 mg/kg, przepracowany do 35 mg/kg). Z powodu obecności w dymie, benzo(a)piren dostaje się do żywności podczas wędzenia potraw. Nośnikiem benzo(a)pirenu w powietrzu jest pył, dlatego jego szkodliwe oddziaływanie jest ściśle związane z oddziaływaniem pyłu oraz jego specyficznymi właściwościami fizycznymi i chemicznymi.”

Małgorzata Krzak

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
anonymous
6 lat temu

Nikt w Wieruszowie do ciepłociągu się nie podłączy, jest za drogo a będzie jeszcze drożej:
30% wzrost za ciepło z ”Wiórek”
Do Urzędu Miejskiego w Wieruszowie wpłynęła informacja z Urzędu Regulacji Energetyki, z której wynika, że zarząd spółki PFLEIDERER WIERUSZÓW złożył do zatwierdzenia Prezesowi URE taryfę zakładającą blisko 30% wzrost opłat dla odbiorców ciepła – mieszkańców Wieruszowa. Podwyżka ma być podyktowana wzrostem kosztów zakupu paliwa – miału. W dokumencie nie wskazano od kiedy dokładnie zacznie obowiązywać podwyżka.

Mirek
6 lat temu

Ewo jeżeli pojedzie na płatne szkolenie gdziekolwiek to i tak z naszych pieniędzy. To niech lepiej jeździ niedaleko aby za dużo nie wydał. W Kępnie też jest problem smogu podobnie jak w wielu miastach i miejscowościach. Wszyscy chcielibyśmy podłączyć się pod nitkę ciepłowniczą i problem rozwiązany. Pytanie jakie to koszty dot. Kępna. Bo w Wieruszowie jak czytam rury zakopane i chyba nic się nie robi.

Just
6 lat temu

Najgorsze jest jak jedzie się samochodem i ten smród wlatuje do srodka ja mam piec z podanikiem na eco groszek i dym z komina jest odrobine widoczny tylko jeden problem rocznie spalam 3 500 złotych

Beniu
6 lat temu

A co wg ciebie ma on zrobić, przecież ludziom oleju do głowy nie naleje. Gmina stara się pomagać ludziom, którzy mają szacunek dla siebie i dla innych i dbają o środowisko. Trzeba się dowiedzieć w gminie jakie są możliwości,a są niemałe.

anonymous
6 lat temu

Może założenie urządzenia pomiarowego skażenia powietrza z wyświetlaczem wyniku pomiarów pod zegarem na wieruszowskim rynku , widocznym z okna gabinetu pana burmistrza, spowoduje , ze zacznie on wreszcie coś robić w kierunku ochrony środowiska a wieruszowiacy na własne oczy przekonają się jak w tej sprawie jest niedobrze.Wczoraj przyjechałem z Wrocławia do Wieruszowa , wysiadając a autobusu już po chwili stwierdziłem:
„cholera ,śmierdzi bardziej niż we Wrocku”