Kolizyjny poniedziałek
2 tydzień grudnia rozpoczął się pod znakiem kolizji.
Do pierwszego zdarzenia doszło przed godziną siódmą w miejscowości Trzebień. W wyniku nie zachowania bezpiecznej odległości między pojazdami w trakcie wymija doszło do zderzenia bocznego pojazdów Opla Omegi, którym kierował 27-letni mieszkaniec naszego powiatu z Fiatem Ducato, którym kierował 62-latek z gminy Łęka Opatowska. Mężczyźni zostali uznali za współwinnych. Obu ukarano mandatami.
Do drugiej kolizji doszło w Olszowie około godziny ósmej. 20-letni mieszkaniec gminy Kępno jadąc BMW nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w VW, którym kierował 39-letni obywatel Polski mieszkający w Niemczech. Sprawcę kolizji ukarano mandatem.
Fatalny czwartek na drogach powiatu
Do czterech kolizji doszło w miniony czwartek 13 grudnia na drogach powiatu Kępińskiego.
Pierwsza kolizja miała miejsce wczesnym rankiem w Mroczeniu. Około godziny szóstej mieszkaniec gminy Trzcinica jadąc Fiatem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i najechał na tył mercedesa, którym kierował mieszkaniec gminy Baranów.
Do kolejnej kolizji doszło w Kępnie około godziny dziesiątej. Kierująca Citroenem, mieszkanka gminy Baranów, wykonując manewr omijania uderzyła w mercedesa, którym kierował mieszkaniec tej samej gminy.
Trzecia kolizja również miała miejsce w Kępnie. Około godziny 15:00, 18-letni mieszkaniec Kępna kierując Hondą, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w Audi, którym kierowała 43-letnia mieszkanka gminy Trzcinica.
Czwarta kolizja do której doszło po godzinie siedemnastej także w Kępnie, miała miejsce na ul. Obrońców Pokoju. 28-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego jadać BMW nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami i uderzył w tył poprzedzającej go Mazdy, którą kierował 48-letni mieszkaniec Kępna.
Wszyscy kierujący biorący udział w kolizjach zostali przebadani na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu- wyniki wskazały, że kierowcy byli trzeźwi.. Sprawców ukarano mandatami.
Kolejny nietrzeźwy zatrzymany przez kępnianina
Do ujęcia obywatelskiego doszło we wtorek 11 grudnia w Kępnie.
Oficer Dyżurny kępińskiej jednostki około godziny 20:50 został poinformowany o zatrzymaniu nietrzeźwego kierującego. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego, którzy pojechali na miejsce ustalili, że mieszkaniec Kępna jadąc swoim samochodem zauważył jadący przed nim pojazd, którego styl jazdy mógł świadczyć o tym że kierowca jest nietrzeźwy. Postanowił go zatrzymać. Udało się tego dokonać na ul. Wrocławskiej w Kępnie. Zbadany na zawartość alkoholu, 73-letni mieszkaniec gminy Perzów w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu.
Pamiętajmy, Prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które ponosi się odpowiedzialność na podstawie art. 178a Kodeksu Karnego. Zgodnie z tym przepisem, za popełnienie omawianego przestępstwa grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do lat 2.
Kierowca był pijany, miał narkotyki. Policyjny pościg ulicami naszego powiatu.
31-letniego mieszkańca gminy Rychtal zatrzymali po pościgu funkcjonariusze z bralińskiego posterunku. Kierowca Peugeota był pijany i miał przy sobie narkotyki.
W nocy z niedzieli na poniedziałek 17 grudnia około godziny 1:30 policjanci z Posterunku Policji w Bralinie próbowali zatrzymać do kontroli Peugeota, którego kierowca 31-letni mieszkaniec naszego powiatu nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe dawane przez policyjny radiowóz i uciekał drogami naszego powiatu. W Szklarce Mielęckiej, podczas ucieczki stracił panowanie nad swoim pojazdem i wjechał do rowu. Policjanci natychmiast obezwładnili mężczyznę. Powód jego ucieczki jak się okazało był oczywisty, badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko półtora promila alkoholu. Policjanci znaleźli przy nim także narkotyki.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy on zarzuty: niezatrzymania się do kontroli , kierowania w stanie nietrzeźwości jak również posiadania narkotyków. Za ostatnie przestępstwo mężczyzna był już wielokrotnie notowany. Teraz może grozić mu kara do 3 lat więzienia.
Wersja elektroniczna gazety
