Wojna karnawału z postem czyli „Mroczeński festiwal Kolory smaku”

V edycja Festiwalu Smaku miała miejsce w sobotę 16 marca. Uczestnicy tej niezwykłej imprezy przygotowanej przez Szkołę Podstawową w Mroczeniu, miejscowe KGW oraz Urząd Gminy w Baranowie, musieli stoczyć pełną wyrzeczeń wojnę  z własnym sumieniem i podniebieniem, bo przecież mamy sam środek Wielkiego Postu.

Pozostaje wierzyć, że na te kilka godzin organizatorzy Festiwalu wyprosili u księdza proboszcza specjalną dyspensę, gdyż tego popołudnia chyba nikt nie umiał powstrzymać się przed grzechem.

WOJNA KARNAWAŁU Z POSTEM CZYLI MROCZEŃSKI FESTIWAL KOLORY SMAKU

Czy usprawiedliwieniem może być iście szatańska oferta kulinarna, bo jak tu nie sięgnąć po darmowy smakołyk kuszący i barwą, i zapachem, i estetyką? A ofertę główną, wynikającą z regulaminu Festiwalu, wzbogaciły stoiska gości (Restauracja P jak Pysznie”, Technikum Gastronomiczne w Kępnie), wśród których był również Jan Kuroń. W jego sprytnej kuchni serwowanej „na żywo” uwijali się jak w ukropie i p. Wójt, i pan Przewodniczący Rady Gminy, i pan dyrektor szkoły. Po niemal godzinie kuchennych rewolucji Bogumiła Lewandowska – Siwek, Marian Kremer, Andrzej Tyra i Jan Kuroń) dołączyli do reszty jury (Paweł Powroźnik – przewodniczący), Róża Gattner, Anna Brzykowska), by ogłosić wyniki rywalizacji dziewięciu grup kucharskich.

UWERTURA DO WIELKANOCNEJ FEERII POTRAW

Mroczeński „Festiwal Smaku” to uwertura do wielkanocnej feerii potraw. Tegoroczną edycję Festiwalu  „sponsorowały” zaś kolory. Okazuje się, że barwa jedzenia ma ważne znaczenie. Na nasz nastój wpływa kolor, od niego zależy czy dana potrawa wyda nam się apetyczna i kusząca, czy też nie. Dania barwne cieszą nasze oko i są chętniej zjadane. Każdy kolor ma przypisane sobie właściwe cechy. Są jednak i takie kolory, które w kuchni pojawiają się bardzo rzadko i często u konsumenta budzą … mieszane uczucia. Spójrzcie, czarny to elegancja i przepych kawioru, to  atrament z kałamarnic, ale kolor ten kojarzy się raczej z żalem, że jednak nie zjedliśmy czegoś, co mogło fantastycznie smakować. A w takim np. niebieskim składniki pokarmowe nie występują w naturze. Brązowy to, owszem, szlachetny  kolor kakao i czekolady, ale w kuchni barwa ta działa raczej odpychająco.

No i fioletowy, który kojarzy się z czymś chłodnym i niezbyt apetycznym. Potraficie wyobrazić sobie  skalę problemu, z którym musiały radzić sobie grupy po wylosowaniu tych właśnie kolorów? Poradziły sobie wspaniale! Wygrała grupa brązowa, a nagrodę za estetykę zdobyła grupa czarna.

KUCHNIA LEKIEM NA STRES

-W naszej szkole mamy  teatr, zespół muzyczny, drużyny sportowe, a „Festiwal Smaku” to oferta stworzona dla naszej wspaniałej młodzieży pięć lat temu. Impreza powstaje we współpracy szkoły. Koła Gospodyń Wiejskich oraz przy wsparciu władz samorządowych – tłumaczy dyrektor Andrzej Tyra. – Zespołowa praca w kuchni może też być niecodzienną formą radzenia sobie ze stresem szkolnym, to również wspaniała okazja do zdobycia nowych umiejętności i przyjaźni – mówi koordynatorka  Projektu – Agnieszka Sitek. W tegorocznym Festiwalu wystartowało dziewięć grup uczniów. Każda z nich wspólnie z kulinarną opiekunką przygotowała menu odpowiadające tegorocznemu hasłu: „Kolory Smaku” – wyjaśnia przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Mroczeniu Barbara Lipińska. Każda grupa już od godzin rannych przygotowywała swoje potrawy.

TWARDY ORZECH DO ZGRYZIENIA

Jury stanęło przed niezwykle trudnym zadaniem. Grand Prix trafiło do grupy brązowej.  – Mieliśmy twardy orzech do zgryzienia, bo przecież brąz słabo kojarzy się z apetytem. Postawiliśmy na zupę grzybową; roladę z szarymi kluskami tartymi, kalafior;  pączki oraz kompot z suszem – cieszy się opiekunka mistrzowskiego zespołu – Ewa Maksim. – Dania przygotowane przez wszystkie grupy były rewelacyjne i starannie dopracowane. Młodzież włożyła ogrom  pracy w ich wykonanie komentował gość specjalny Festiwalu Jan Kuroń

– Mam nadzieję, że młodzi kucharze pokochają gotowanie – ocenia przewodniczący jury Paweł Powroźnik. Nagrody dla najlepszych drużyn ufundowali sponsorzy. V Festiwal Smaku uatrakcyjnił koncert szkolnego zespołu muzycznego „Wężyk Band”. Finałem zaś Festiwalu było wspólne biesiadowanie zwane dla niepoznaki – degustacją. Cóż, wybaczmy tym, którzy degustację rozpoczęli … jeszcze przed oficjalnym otwarciem Festiwalu. Panie i Panowie, smacznego!  (ems)

Grand Prix: Grupa VI (kolor brązowy) – nagroda główna za całokształt- najwyższa liczba punktów;

Opiekunka: Ewa Maksim
Julia Stasiowska, Maja Michalska, Julia Michalska, Zuzanna Leśniarek
Proponowane potrawy: zupa grzybowa; rolada z szarymi kluskami tartymi, kalafior;  pączki oraz kompot z suszem.

wyróżnienie za pierwsze danie: zupa Grupa IX (kolor biały) – zupa krem klasyczny z białych warzyw;

Opiekunka: Alicja Nawrot
Patrycja Szarowska, Julita Kalis, Kamil Albert, Hubert Netter
Proponowane potrawy: krem z białych warzyw; ryż z sosem z pieczarek i kurczaka; ciasto „Rafaello”.

wyróżnienie za drugie danie: Grupa VIII (kolor żółty)– taco danie meksykańskie;

Opiekunka: Irena Parzonka
Jan Oszenda, Marcel Maliszewski, Krystian Kalis, Filip Parzonka, Michał Mądry
Proponowane potrawy: zupa-krem z kukurydzy; taco-danie meksykańskie; „Flan”- deser pomarańczowo-waniliowo-cytrynowy.

wyróżnienie za deser: Grupa IV (kolor czerwony) – deser panna cotta z sosem owocowym;

Opiekunka: Teresa Kania
Dagmara Zając, Justyna Domagała, Marta Trzęsicka, Karolina Hucz
Proponowane potrawy: zupa-krem pomidorowa; faszerowane papryki; panna cotta  z sosem owocowym.

wyróżnienie za wystrój stoiska: Grupa I (kolor czarny)

Opiekunka: Karolina Dyla
Kamila Kryściak, Filip Chwał, Karolina Napierała
Proponowane potrawy: Zupa z czarnej fasoli; czarne pierogi z serem i łososiem; „Oreo” z kremem brulee

Ten wpis został opublikowany w kategorii Baranów, Mroczeń. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
xzy
5 lat temu

Ciekawa inicjatywa, myślę że gazeta zrobi relację.