[KĘPNO]: 38. Rocznica Wprowadzenia Stanu Wojennego

Burmistrz Miasta i Gminy Kępno zaprosił mieszkańców do uczestniczenia w uroczystości 38. Rocznicy Wprowadzenia Stanu Wojennego. W piątek, 13 grudnia 2019 r. na Rynku pod pomnikiem „Bohaterów walk o wolność i demokrację„ delegacje i mieszkańcy Kępna spotkali się, by złożyć pamiątkowe wieńce.

13 grudnia 2019 roku mija 38 lat od wydarzeń które wstrząsnęły całym krajem.

Z godziny na godzinę wzbierała się fala napięcia na polskich ulicach. Nic nie było przypadkowe, wcielano w życie dobrze przygotowane procedury. Już wieczorem tego dnia w wielu miejscach obserwować można było przemarsze oddziałów wojskowych i milicyjnych. Węzły łączności oraz ośrodki radia i telewizji zostały opanowane przez państwowe służby, internowano 3,5 tysiąca osób pierwszego dnia.

W trybie natychmiastowym do Warszawy transportowano członków Rady Państwa, którzy mieli podnieś rękę za terrorem jaki pustoszył cały kraj. Mundurowi byli wszędzie, siejąc postrach wśród ludzi, których mieli przecież chronić. Szok obywateli przewyższała tylko panika, nikt nie wiedział co przyniosą kolejne godziny.

Generał Jaruzelski ogłosił przecież stan wojenny, zakazano strajków, zgromadzeń, zawieszono związki zawodowe i niemal wszystkie organizacje społeczne. Rozpoczęła się wojna, tyle że władz państwowych z własnym ludem.

Gośćmi szczególnymi w tym dniu byli europoseł Andżelika Możdżanowska oraz nowo wybrany wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk. Delegacje reprezentowali przedstawiciele samorządów gminnych i powiatowych, partii politycznych, instytucji i stowarzyszeń oraz jednostek kulturalnych i oświatowych.

pwr.
pk
Ten wpis został opublikowany w kategorii Kępno. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
4 lat temu

Pamietam aż za dobrze stan wojenny.W tym dniu przyjechalem do Urzedu Miasta i Gminy w Kępnie ponieważ o godz.6 rano rozpocząć miałem dużur w urzędzie.Pamiętam jak dziś zima była okrutna ,nie mogłem uruchomić samochodu ale dojechałem.Wujcio sekretarz mnie przywitał,pytam kto to gada a to Jaruzelski powtórnie ogłasza stan wojenny.Zostałem natychmiast poproszony do biura Naczelnika gdzie w obecności pułkownika komisarza naczelnika i z-cy tj.Przybylskiego,Trzmiela i 1 sekretarza Martynowskiego zapytano mnie czy jestem z nimi czy przeciwko nim.Nie zadowoleni z mojej decyzji otrzmałem urlop a następnie zwolniono mnie z pracy w Urzędzie.Powodem zwolnienia była organizacja przezemnie i przyjaciół zwiazku Solidarnośc do ktorego wpisalo się przed igłoszeniem stanu wojennego 95% wszystkich urzędników.Ta to niestety było tylko teraz sie zapomina o takich działaczach bo po co i na co.Dopiero na mocy ustawy zostałem przez rząd polski zrehabilitowany,przywrócony do pracy w urzędzie miasta w Kępnie.To tak jako ciekawostka dla potomnych.