Przydrożny krzyż w Lututowie, tajemnica ulicy Złoczewskiej

Lututów, zauważalna odkryta przestrzeń lewej strony ulicy Złoczewskiej, idąc od strony rynku w chwili minięcia zakrętu.

Przestrzeń wypełniona równiną okrytą trawami łąki polskiej, otoczenie lustra wody pobliskich stawów. Tło pagórka, sztucznie wykonanego nasypu o podstawie koła.

Nasypu sięgającego swoją podstawą pobocza krawędzi pasa drogi, ulicy Złoczewskiej. Miejsce lokalizacji poza osadą Lututowa okresu XIX i początek XX wieku. Czasy Królestwa Polskiego. Lata 1815 – 1915 rok, i wolnej niepodległej Polski od 1918 roku.
Nasyp  zwieńczony masywnym krzyżem osadzonym w kamieniu, stanowiącego jego podstawę.



Krzyżem symbolu odkupienia i zwycięstwa życia nad śmiercią. Symetrycznie obsadzony drzewami. Dwoma akacjami i dwoma kasztanami. Kasztan – roślina z rodziny bukowatych. Krzyż element niesamowitego kunsztu pracy ludzkiej ręki. Osoby posiadającej wyjątkowe umiejętności obróbki metalu. Dzieło prawdopodobnie miejscowego kowala. Krzyż osadzony w uprzednio wykonanym gnieździe w kamieniu, jego podstawy. Kamienia na, którym została metodą kucia wykonana dłutem ramka, miejsce podkreślenie napisu – formy przekazu myśli ludzkiej, określenie celu lub znaczenia miejsca. Krzyż osadzony w kamieniu umieszczono na środku nasypu. Miejsce osadzenia krzyża w nasypie wypełnione jest licznymi kamieniami pokrytymi warstwą ziemi.

Na kamieniu, elemencie osadzenia krzyża, ponad ramką wykuty napis „Rok”, natomiast w ramce została wykuta data 1927.

W rozmowie z mieszkańcami ul. Złoczewskiej usłyszałem, że nasyp z krzyżem może być miejscem pochówku ludzi zmarłych na cholerę, epidemię panującą na terenie Królestwa Polskiego w połowie XIX wieku. Wcześniej na terenie Galicji. Dopiero Robert Koch w 1883 roku odkrywa bakterię, przyczynę choroby. To okres rozbioru Państwa Polskiego, czas zaboru rosyjskiego.
Czy kopiec to zbiorowa mogiła grób, w którym jest pogrzebana większa liczba zmarłych. Zmarłych w wyniku panującej epidemii. Prosta mogiła ziemna, oznaczona krzyżem, lokalizacji poza terenem cmentarza. Może kiedyś poznamy prawdę.
Dzisiaj zadbane miejsce kultu religijnego.

Jednak data wykuta na kamieniu nie jest spójna z okresem panującej na tym terenie epidemii cholery. Choroby powodującej duży wskaźnik śmiertelności wśród mieszkańców. Zatem, czy może być tak, że data została wykuta kilkanaście lat po okresie powstania nasypu, nasypu mogącym być zbiorową mogiłą. Wiele krzyży przydrożnych nie posiadają do dziś napisu, ani daty.
Pamiętajmy historia to zbiór faktów i wydarzeń opisanych, lub opisywanym z upływem czasu.
Czasem historia przy głębokiej analizie poddaje się i lubi sprzyjać w dociekaniu do prawdy.
Zupełny przypadek, fakt chęci zaobserwowane detali podobnego krzyża ustawionego na rozdrożu drogi powiatowej przed Dobrosławiem z drogą gminną na Hipolity zatrzymuje mnie w tym miejscu. Po chwili, zauważam w nim duże podobieństwo do krzyża przy ulicy Złoczewskiej, zbyt duże. Taki sam kamień o bardzo zbliżonym kształcie.

Krzyż metalowy wykonany techniką kowalską z podobnym układem detali i tym samym osadzeniem. Taki sam rodzaj nasady drzew przy krzyżu. Symetrycznie stojące cztery drzewa akacjowe tej samej wielkości i średnicy pnia. Na kamieniu, podstawy krzyża wykuty napis słabo czytelny. Ale to co istotne to widoczna data 1893 rok.

Chęć rozszyfrowania napisu doprowadza mnie do mieszkańców tamtego terenu. W trakcie rozmowie odkrywam tragiczną historię jednej z rodzin miejscowości Dobrosław okresu drugiej połowy XIX wieku.
Historia tragiczna sama w sobie, lecz rzuca światło na wydarzenia tamtego okresu, jednocześnie pozwalając domniemać, że data na krzyżu w Lututowie mogła być wykuta na długo po czasie powstania miejsca jego umieszczenia.
Krzyż jeden z trzech lub czterech krzyży ufundowanych przez Michała Majdę, ojca czworo lub pięcioro dzieci. Dzieci w chwili śmierci będących na starcie życia dorosłego. Członków rodziny pochowanych w latach 1970-1980. W dalszej rozmowie ustalam. Przyczyna śmierci to epidemia cholery. Cholery – epidemii zatem panującej jeszcze na tym terenie pod koniec XIX wieku. Dalej słyszę, po pochowaniu jednego z dzieci i powrocie z cmentarza do domu rodzina musiała przygotowywać się do następnego pochówku, członka rodziny, własnego dziecka. Po śmierci dzieci rodzice ustawiają wspomniane krzyże. Wkrótce i oni zostają pochowani na cmentarzu w Lututowie.
Drugi krzyż został ustawiony przy drodze powiatowej po prawej stronie w miejscowości Dobrosław jadąc od Lututowa. Ten sam styl krzyża i jego otoczenia. Akacje tej samej wielkości i tej samej średnicy pnia. I data 1891.


Trzeci pod lasem na lewo od drogi powiatowej. Czwarty prawdopodobnie przebudowany.
Podobne krzyże, takie samo osadzenie, ten sam kształt kamienia oraz takie same otoczenie, ta sama forma nasady i wiek widocznych dzisiaj drzew.
Zbieg okoliczności czy hipoteza możliwa do przyjęcia. Cztery miejsca upamiętnienia własnego bólu i pamięci tragicznej śmierci członków rodziny, wyglądające tak samo jak krzyż na wzniesienie przy ulicy Złoczewskiej. To bardzo podobny okres i być może ten sam twórca ludzkiej tragedii- epidemia cholery. Choroby jak się okazuje długo panującej na naszym terenie, prawie do końca XIX wieku.
To jedna z trudniejszych chwil życia naszych przodków. Historia zmuszająca do zadumy i refleksji nad wartością własnego życia oraz przypomnienie o konieczności zmierzenia się z tym co los przyniesie.

Marek Zgadzaj

1. Dokumentacja fotograficzna autor

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments