Lata dwudzieste ubiegłego stulecia, wolna niepodległa II Rzeczpospolita, pierwszy murowany kościół w Lututowie, czas wojny polsko – bolszewickiej i wielkiego zwycięstwa w Bitwie pod Warszawą. Decydującej bitwie wojny polsko-bolszewickiej w latach 1919-1920 rok. Traktat pokojowy podpisano w 1921 roku.
W okresie tym powstaje na placu kościelnym kolumna Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pomnik wybudowany dla uczczenia odzyskania niepodległej ukochanej Ojczyzny w 1918 roku. W otoczeniu kościoła brakuje krzyża, symbolu odkupienia i zwycięstwa życia nad śmiercią.
Krzyż przy kościele stawiany był najczęściej na pamiątkę odbycia misji parafialnych . W trakcie rozmowy z rodziną ulicy Ogrodowej w głębokiej zadumie i szacunku do symboli religijnych mam możliwość zobaczyć i sfotografować pamiątkowy krzyż pierwszych misji parafialnych w Lututowie po wybudowaniu murowanego kościoła.
Mały krzyż drewniany z figurą ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa. Nad głową Jezusa fragmenty napisu INRI – Jezus Nazarejczyk Król Żydów. Pod nogami Jezusa czaszka.
W rozmowie z ks. Piotrem z Kalisza ustalam: Krzyż wręczany podczas misji jest powszechnym wizerunkiem z tamtych czasów (stąd i czaszka-symbol Adama)
To dlatego warto znać własne korzenie, mieć szacunek dla przeszłości i umieć ją przekazać. To te wartości pozwalają dzisiaj oglądać stuletni krzyż drewniany – pamiątkę pierwszych misji parafialnych w Lututowie, dowód ich odbycia, oraz czasu odnowy i umocnienia serc. Pisząc artykuł o pierwszych misjach świętych po drugiej wojnie światowej nie miałem jeszcze pojęcia, że w Lututowie istnieje pamiątka odbycia pierwszych misji po wybudowaniu murowanego kościoła. To wartość dodana dzisiejszych czasów, ale przede wszystkim płynący przekaz do czasu naszych pokoleń z myślą o jego przetrwaniu.
Marek Zgadzaj
1. Dokumentacja fotograficzna autor
Wersja elektroniczna gazety
