Piszę do Państwa z prośbą o artykuł w wersji online, jak i papierowej .
Dziś jest 11 maja czyli dzień bez śmiecenia.
Zacznę całą Historię od początku.
9 maja była bardzo ładna pogoda wybrałem się na rodzinną wyprawę rowerową szklakami rzeki Prosny. Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów zatrzymaliśmy się na kolejną przerwę w lesie w miejscowości Dębicze ( gmina Grabów nad Prosną ) czyli pogranicze woj. wielkopolskiego z woj. łódzkim.
Na poboczu drogi przy bocznej drodze leśnej było powyrzucanych już trochę śmieci.
Gdy już zbieraliśmy się do wyjazdu w dalszą podróż moją uwagę zwróciła wysunięta karta formatu A5 z torebki pełnej śmieci. Moje zdziwienie było ogromne gdy podszedłem bliżej karta była z czeskimi adresami rozładunków. Przecież ja nigdy nie szperałem w śmieciach i mając oczywiście płyn do dezynfekcji przełamałem się i chciałem się dowiedzieć, jakiej narodowości jest Śmieciarz .
2. Następną kartką była okładka dokumentu CMR z pieczątką z firmy z Chob….
3. Potem była Karta wjazdowa do znanej czeskiej firmy produkującej Traktory .
4. Niby wszystko ale był jeszcze zawinięty paragon. Chcąc sprawdzić, gdzie Śmieciarz zrobił zakupy bardzo chętnie sprawdziłem.
TUTAJ BYŁ STRZAŁ W DZIESIĄTKE
To nie był paragon a wydruk z Tachografu wraz z nazwiskiem oraz nr rejestracyjnym pojazdu wraz z datą wydruku.
Postanowiłem, że nie mogę tego tak zostawić ale też nie chcę donosić, bo nie jestem donosicielem.
Wróciłem do domu i na portalu społecznościowym metodami prób i błędów znalazłem tego Pana. Okazał się nim być bardzo młody mieszkaniec Wali……., który na swoim profilu ma nawet zdjęcie ciągnika siodłowego, którym jeździ. I tutaj nr rejestracyjne z profilu społecznościowego zgadzają się z nr rejestracyjnymi z tachografu.
Oczywiście jego znajomi wiernie mu kibicują, że super Kierowca itd.
Zastanawia mnie jedno, dlaczego ten mody człowiek nie wstawił zdjęcia na profil społecznościowy, jak wyrzucał śmieci do lasu? Z dopiskiem – cały Ja albo moje drugie oblicze? Albo dlaczego nie zrobił filmiku relacji, jak wyrzuca śmieci?
Będąc zwykłym człowiekiem nie pracując w żadnych służbach porządkowych udało mi się dowiedzieć tak dużo na temat życia Kierowcy śmieciarza całkiem przypadkiem.
Moje pytanie, czy ten Kierowca nie ma kosza na śmieci u siebie w Wali…? Czy w Wali…. nie płaci się za wyrzucanie śmieci do Koszy?
My rowerzyści, jak jeździmy wyrzucamy też śmieci po drodze ale do koszy np. na przystankach autobusowych, przy sklepach spożywczych, przy wiatach do odpoczynku, przy placach zabawach. Jeśli ten kierowca ma za dużo śmieci w domu to niech wyrzuci śmieci do kosza przy pierwszym sklepie spożywczym lub na stacji benzynowej
Mój Cel:
Kary pieniężne i donos nic tutaj nie pomoże. Kierowca Śmieciarz dalej będzie wyrzucać tylko już bez dokumentów.
On musi mieć z tego lekcje, bo pieniądze to zarobi i wyda na mandat i dalej będzie śmiecić.
Moja propozycja: musi posprzątać po sobie śmieci i cały pas drogowy w promieniu 5 km do dnia 23.05. W przypadku nie posprzątania śmieci zgłaszam sprawę odpowiem służbom. Daję Panu Pawłowi szanse na naprawienie swoich błędów.
Przy okazji sprzątania świata byłem bardzo zszokowany ilością worków z dużą ilością.
Jedni sprzątają a młodzi kierowcy wyrzucają i jaki tu sens.
A może tak temu Panu zawieść dużą ilość śmieci z naszych domów i wyrzucić przed domem Kierowcy Śmieciarza w Wali…..?
Wszystkie informacje są rzetelne i prawdziwe.
Informacje poniższe: tylko dla wiadomości Redakcji :
Na życzenie wskaże miejsce porzucenia śmieci wraz z dokumentami
Profil Kierowcy :
zdjęcie ciężarówki :
Od Redakcji: Bulwersująca sprawa. Dziękujemy autorowi maila za obywatelską postawę. W pełni popieramy jego żądanie, aby ,,śmieciarz,, po sobie posprzątał. Otrzymaną dokumentację udostępnimy policji.
Wersja elektroniczna gazety
