Rewitalizacja parku miejskiego w Lututowie

Gmina Lututów pozyskała środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi w kwocie 270 tys. zł.

 

Jak poinformował nas Marek Zgadzaj Przewodniczący Rady Miasta Lututów środki te podzielone są na dwa zadania: rewitalizacja parku i dokończenie prac przy skateparku m.in. wykonanie ścieżek edukacyjnych, altany, tablic informacyjnych czyli zagospodarowanie terenu wokół skateparku. Pozostałe środki przeznaczone są na rewitalizację parku przy ulicy Wieruszowskiej. W ramach tych działań odremontowana zostanie muszla koncertowa, podest, alejki i oświetlenie. Monitoring jest już zrobiony od strony stadionu.

Działania wymienione przez przewodniczącego RM są przypisane do tzw. małego parku, którego teren jest własnością gminy. Za małym parkiem znajduje się duży park, który jest w zarządzie szkoły średniej w Lututowie obecnie  Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Lututowie.

Dyrektor ZSCKR Robert Majchrowicz powiedział, że podejmowane są kroki aby poprawić stan dużego parku. Dyrekcja zwróciła się do gminy o pozwolenie na wycięcie tych drzew, które stanowią zagrożenie i tych, które są suche i nic z nich nie będzie. Nie lada wyzwaniem będzie praca przy stawach. W tej chwili nie ma w nich wody. Spiętrzenie na kanale zasilającym staw w wodę powodowało pewne utrudnienia mieszkańcom. Bez takiego zasobnika nie uda się tych stawów zapełnić wodą. Staw jest zarośnięty, wyczyszczenie go to koszty kilkudziesięciu tysięcy złotych. Dyrekcja podejmie rozmowy ze spółką wodną aby dowiedzieć się, jakie jest ich zapatrywanie na tę kwestię. Nie zostaną zrobione  alejki,  dopóki nie będzie wyjaśniona sytuacja ze stawem. Pojawiały się zarzuty, że szkoła ma kierunek architektura krajobrazu ale nic się nie dzieje. Szkoła nie funkcjonowała ze względu na pandemię. Nauczanie było zdalne. Nie było fizycznej mocy aby tym parkiem się zająć. Kiedy szkoła zaczęła funkcjonować  podjęto pewne działania w tym kierunku. Drzewa można wycinać jesienią. Na wszystko trzeba czasu i pieniędzy. W parku są bobry, które są pod ścisłą ochroną. Po tych działaniach przyjdzie czas na małą architekturę, ławki, monitoring, zieleń. Szkoła będzie aplikować o środki na rewitalizację parku.

Czy park miejski w Lututowie zarówno ten w zarządzie gminy i szkoły po rewitalizacji będzie nawiązywał do tego na zdjęciach przedwojennych? Miejmy nadzieję, że tak.

Lututowianie pamiętają, również z opowieści rodziców i dziadków dawną świetność przydworskiego parku, przed wojną należącego do Marii i Wojciecha Kurnatowskich, wcześniej do Leona i Heleny Taczanowskich. Zadbane alejki, rabaty kwiatowe, stawy pełne ryb. W latach 70-tych ub. wieku pokryty taflą lodu staw służył do jazdy na łyżwach, a wiosną park zamieniał się w kwitnący zakątek, gdzie przeważały zawilce,  stokrotki i fiolki. Od strony miasta był deptak w stronę  parku, gdzie w niedzielne popołudnia lututowianie licznie spacerowali i podziwiali piękny, zadbany park wsłuchując się w śpiew ptaków i plusk ryb w pobliskich stawach. Stawy oddzielała wysepka, do której prowadził urokliwy mostek. Na wysepce były ławki, by odpocząć i podziwiać nieskażoną wtedy niczym naturę.

 

Zdjęcia przedwojenne parku

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Włodzimierz
2 lat temu

Pamiętam, nieopodal stawu starą odmianę jabłoni kosztela. Takich owoców dzisiaj nie ma. Piękne aleje, zadbane. Pozostałości po dobrych gospodarzach.