Dzisiaj odpowiedź jest prosta, znana i do spisania. Od chwili końcowego zdania opracowania ks. Wincentego Przygodzkiego
,,Jakie przeznaczenie otrzyma zamek. Władze Polskie dotychczas definitywnie jeszcze nie zdecydowały.”
minęło prawie sto lat. Zamek Kazimierzowski w Wieluniu nadal pełni rolę budynku administracyjnego. Na przełomie minionych lata był siedzibą władz administracji rządowej lub samorządowej. Jednak nie to jest przedmiotem tego opracowania. Zdarzenia w przytoczonym dokumencie ściśle powiązane są z gminą i osadą Lututów, pośrednio lub bezpośrednio. Wieluń z chwilą utraty Śląska, po rozbiciu dzielnicowym za panowania Krzywoustego miał pełnił rolę strażnika granic Polski, najdalej wysuniętej Ziemi Wielkopolskiej na południe.
Osada Lututów odległa 25 km od Wielunia na północny zachód w każdych przemarszach wojsk, zarówno Krzyżaków jak i Szwedów w kierunku Wielunia, był łupiony i palony. Ale były w historii Lututowa wzniosłe chwile.
Opracowanie i komentarz Marek Zgadzaj
Pisowni i ortografia oryginalna.
Cały artykuł w załączonej galerii .