Paulinobus odwiedził Wieruszów

Na wieruszowskim rynku w środę 29 stycznia była dostępna mobilna wystawa, która przedstawiała początki historii i opowiada o dziejach Zakonu Ojców Paulinów oraz bł. Euzebiusza.

 

W autobusie znajduje się multimedialna prezentacja historyczna ukazująca życie bł. Euzebiusza z okazji 750. rocznicy jego śmierci i początki powstania Zakonu Paulinów. Wystawa podzielona jest na osiem części – nawiązując do ośmiu błogosławieństw, które nie układają się zgodnie z chronologią Zakonu, lecz ukazują poszczególne aspekty jego dziejów.

Wystawa podzielona jest na następujące części: (klikając na odnośniki znajdziecie szczegóły) oraz film z wypowiedziami paulinów.

1- Habit; obrazki z życia zakonnego
2– Historia zakonu
3– Najświętsza Maryja Panna; Herb
4– Średniowieczny rozkwit
5– Paulińscy twórcy
6– Męczennicy; zadośćuczynienie
7– Duchowa adopcja; Błogosławiony Euzebiusz z Ostrzyhomia
8– Pielgrzymki 

Mobilne muzeum przygotowane przez węgierskich paulinów dodarło już Jasna Góra, Świdnica, Wrocław oraz do nas Wieruszowa. Potem odwiedzi jeszcze Toruń oraz Warszawę i powróci na Jasną Górę gdzie z stamtąd pojedzie na Węgry.

Mieszkańcy Wieruszowa przez cały dzień zwiedzili bardzo licznie, od dzieci i młodzież ze szkół oraz po najstarszych.

Jeszcze krótko: Błogosławiony Euzebiusz urodził się w Ostrzyhomiu na Węgrzech, ze szlachetnych i chrześcijańskich rodziców. Od samej kolebki dawał niemałe dowody przyszłej zacności obyczajów. Uważał za rzecz niewłaściwą zaczynać swój młodociany wiek od zabaw, dowcipów i ucztowania. On jednak, czy to z wrodzonej dobroci, czy na skutek mocnej natury, zachował lilię niewinności o nieskalanej bieli, pośród cierni tego świata. (…) Zdarzyło się więc, że gdy pewnego razu Euzebiusz modlił się w porze nocnej, ukazały się płomyki ognia, które rozbiegały się po puszczy „jak iskry po ściernisku” (por. Mądr 3,7). Ujrzawszy to, zdumiony niezwykłością zjawiska, zastanawiał się Błogosławiony wśród niepewności i wahań, co by też zapowiadały te unoszące się pojedynczo, płonące samoistnie pochodnie? Ale oto płomyki owe schodzą się w jedno ognisko i swym spotęgowanym światłem rozpraszają ciemności nocy i eremu. Pośród nocy zabłysnął jakby dzień jaśniejszy nad samo południe. Im bardziej Euzebiusz zdumiewa się rzadkością faktu, tym żarliwiej błaga Boga, aby odsłonił i ujawnił mu tę tajemnicę. Młody Euzebiusz został wysłuchany dzięki łaskawości nieba. Dał się bowiem słyszeć głos z góry, że owe płonące pochodnie oznaczają rozproszonych wśród puszczy pustelników, żyjących oddzielnie w samotności eremu. Przyniosą oni na przyszłość większe owoce duchowe, jeżeli zrezygnują z życia samotnego, gromadząc się w jedna społeczność klasztorną. Pod wpływem tego głosu z góry zabrał ze sobą Euzebiusz sześciu swoich towarzyszy, wzniósł na górze Pilis skromny kościółek pod wezwaniem Świętego Krzyża, tuż obok wspomnianej potrójnej groty. Miało to miejsce około roku 1250. Do tego kościółka dołączył niewielki klasztor. Czcigodny mąż Euzebiusz pełniąc wśród swoich współbraci urząd przełożonego, świecił wszystkim zbawiennym przykładem, niby „lampa umieszczona na świeczniku”. Był zarazem pod każdym względem „żywym wzorem dla stada”, jak się wyraża Apostoł (IP 5,3). Był przykładem pobożności, pomny na przestrogę Ewangelii: „Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki”(Mt 5,16). Zmarł 20 stycznia 1270 roku w dzisiejszym Pilisszentkereszt. Ostateczne Przebywający w Budzie w 1308 i 1309 r. legat papieski Gentilis zezwolił pustelnikom na życie zakonne według reguły św. Augustyna i utworzenie samodzielnej konstytucji zakonnej.

Piotr Kołodziejczyk

Ten wpis został opublikowany w kategorii OO.Paulini, Religia, Wieruszów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments