Ranking i podatki w Gminie Wieruszów

Felieton E. Tomaszka

Kończący się rok to okres podsumowań także działalności jednostek samorządu terytorialnego. Odbywa to się na różne sposoby a niektóre agencje i redakcje publikują rankingi. Oczywiście żadne rankingi nie odzwierciedlają w stu procentach sytuacji danej gminy. Czasami ją upiększają a czasami stawiają w złym świetle. Cenne jednak jest pokazywanie pewnych tendencji. Jeżeli metodologia jest z roku na rok taka sama możemy te tendencje określić i na ich podstawie dokonać pewnej analizy.

Niedawno Rzeczpospolita opublikowała Ranking Samorządów 2020. Kryteria oceny Rankingu Samorządów 2020 to około 50 wskaźników. Maksymalna liczba punktów, jaką można było uzyskać wynosiła 100 dla gmin wiejskich i miejsko-wiejskich
Według Rzeczpospolitej tylko – Zrównoważony rozwój – może pomóc przetrwać trudne czasy i zapewnić stabilizację oraz dobre prognozy na przyszłość.

Poniżej przedstawiam tabelkę obrazującą sytuację gmin miejsko – wiejskich i wiejskich w naszym regionie. Lututów w tym rankingu został ulokowany jako gmina wiejska.

1 miejsce – 85,42 – ostatnie 874 – 18,20 pkt.

Gminy typowo wiejskie to szczególna specyfika i czasami trudna do porównania, bo np. Baranów ma to szczęście ale też na to zapracował, że jest gminą uprzemysłowioną i trudno tu porównywać do niej np. gminę Czastary, w której w większości to tylko nieduże gospodarstwa rolne. Trzeba więc pogratulować wszystkim tym, którzy znaleźli się w pierwszej setce.

Gdy spojrzymy na pozycję Gminy Wieruszów no to niestety po ubiegłorocznym dobrym wskaźniku wynikającym w dużej mierze z uruchomienia obligacji, teraz nastąpił ostry zjazd w dół i to daleko dalej niż w latach poprzednich ponieważ teraz, trzeba spłacać olbrzymie zobowiązania. Wykonane inwestycje typu stadion czy park nie wpłynęły i nie wpłyną na wzrost dochodów gminy a w najbliższym czasie nastąpi wzrost kosztów ich utrzymania. Podjęte decyzje nie gwarantują zrównoważonego rozwoju a jak widać zarządzanie jest na niskim poziomie.

Zakup „rudery” na Podzamczu, w której ponoć miało się zrobić tylko kilka małych napraw okazał się drogim remontem kapitalnym pochłaniającym olbrzymie środki. Za te pieniądze na działce gminnej np. na Fabrycznej można było wybudować piękny nowy pawilon spełniający wszystkie potrzeby z kinem włącznie. Za tę niegospodarność oczywiście zapłacą mieszkańcy a „rudera” mimo liftingu i tak zostanie „ruderą” i za kilka lat trzeba będzie znowu usuwać zagrzybienie itd.
Gdyby nie programy i wsparcie rządu, na który burmistrz krzyczy na nielegalnej manifestacji-
„w…….. ć” i j…ć PiS nie byłoby żadnej inwestycji drogowej a i tak, jak na miejskie aspiracje są one niezbyt imponujące.

Niestety tymi błędami trzeba obdzielić po równo i burmistrza i radę, w której nie ma osoby realnie widzącej rosnące zagrożenia wynikające z tych decyzji i myślącej o przyszłości. Tylko tu i teraz się liczy a po nas to już nawet potop.

Zaciąganie kredytów na potrzeby gigantomanii i spełnienia osobistych aspiracji nie mają żadnego sensu.
Teraz dodatkowo trudna sytuacja związana z pandemią powoduje także trudną sytuację dla przedsiębiorców i nie wiadomo, jak to się przełoży na następny rok, ale gmina niesie dla nich szeroko zakrojoną pomoc w postaci podwyżki podatków.

Podwyżka opłat za śmieci, podwyżka podatków lokalnych i jeszcze pewnie podwyżka za wodę i kanalizacje i w Gminie Wieruszów można żyć nie umierać. A przedsiębiorcy, jak mogą to przenoszą swą działalność do ościennych gmin a nową uruchamiają w okolicach Kępna.

Wielu mieszkańców przeciera oczy ze zdumienia i mówi „na kogo myśmy głosowali. Może czas na opamiętanie i może czas na referendum zanim zupełnie zostaniemy sprowadzeni do parteru. Potrzebny jest nowy dobry gospodarz, który i tak pewnie, krócej niż kadencję nie posprząta tego bałaganu finansowego”.

Niestety Polak ponoć zawsze mądry po szkodzie.
Mam świadomość, że ten felieton wywoła kolejną falę oburzenia i rzucanych na mnie obelg i pomówień przez burmistrza w różnych komentarzach. Można jednak powiedzieć, że się w jakiś sposób przyzwyczaiłem a toczące się sprawy w sądach przeciwko panu burmistrzowi dobiegną niebawem do końca i to zastawianie się, że „to nie ja pisałem tylko moi najbliżsi – czyli synowie, obecna partnerka lub była żona” zostanie obalone, gdy pod przysięgą zeznają czy to czynili czy też nie.

Z głębokimi ukłonami dla pana burmistrza

E. Tomaszek

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Maciej Dębski
3 lat temu

Przy takim zarządzaniu za dwa lata braknie naszej Gminie skali . A co do kwestii podatków bylo do przewidzenia. W jakiś sposób trzeba łatac dziury.Jeżeli coś co powinno kosztować nie więcej niz 2 mln oby kosztowalo tylko 3,5 mln, bo jeżeli będzie jak ze stadionem który miał kosztowac 5 mln,a kosztował ok 12 mln bez żadnych konsekwencji, czy kar umownych,to tylko możemy sobie współczuć i łapać się za kieszenie . Rachunki zostaja nam mieszkańcom GMINY wystawione i będą coraz wyższe, bo majątku Gminy tez juz nie wiele i nie będzie co sprzedawać a i kredyty olbrzymie di spłacenia. Na ile inwestycji ,czy remontów przez taką niegospodarność zabraklo pieniędzy .

Kępnianin
3 lat temu

To teraz jak rzetelna gazeta proszę podać podatki w gminie Kępno oraz kwotę zaciągniętych zobowiązań przez samorząd oraz podległe mu jednostki. Niech gazeta wskaże również ilu to przedsiębiorców się przeniosło.