Wszyscy kibice doskonale znają emocje towarzyszące im podczas oglądania sportowej rywalizacji. Niestety, harmonogramy poszczególnych rozgrywek nie są równomierne. Oznacza to, że w kalendarzu można znaleźć pewne okresy, w którym odbywają się jedynie nieliczne wydarzenia. Dlatego firmy bukmacherskie wprowadziły do swojej oferty zupełnie nowy typ zakładów. Są nim sporty wirtualne, czyli zakłady mogące stanowić remedium na wspomniane przerwy w rozgrywaniu imprez sportowych. Na czym polega idea sportów wirtualnych i w jaki sposób można je obstawiać?
Sporty wirtualne jako… powrót do tradycji!
Dzisiaj już tylko nieliczni typerzy znają tradycje związane z obstawianiem rywalizacji sportowej. Niewiele osób wie o tym, że idea współczesnych zakładów bukmacherskich wywodzi się ze świata… wyścigów konnych! To właśnie na torach pojawiali się pierwsi przedsiębiorcy, którzy przyjmowali zakłady na poszczególne gonitwy. Z czasem takie osoby dążyły do tego, aby ich działalność stawała się coraz bardziej profesjonalna. Dlatego zaczęli oni tworzyć odrębne podmioty gospodarcze, których zadaniem było cykliczne przyjmowanie zakładów na wyścigi konne. Tak wyglądała geneza współczesnych zakładów bukmacherskich.
Być może dlatego sporty wirtualne również powstały na kanwie świata wyścigów konnych. Czym w ogóle są takie zakłady? Otóż sporty wirtualne to po prostu elektroniczne symulacje o losowo generowanych wynikach. Ich celem jest odwzorowanie tradycyjnej rywalizacji sportowej w poszczególnych dyscyplinach. Jeżeli chodzi o wyścigi konne, wspomniana symulacja obejmuje elektroniczne gonitwy. Obstawianie symulowanych gonitw w niczym nie różni się od typowania rzeczywistej rywalizacji na torach wyścigowych.
Pierwsze zakłady w modelu sportów wirtualnych okazały się sporym sukcesem. Gracze szybko zwrócili uwagę na nową alternatywę i chętnie z niej korzystali. Dlatego bukmacherzy postanowili rozwijać ten projekt. Z czasem w ich ofertach pojawiły się także sporty wirtualne dotyczące innych dyscyplin. Obecnie takie symulacje obejmują również mecze: piłki nożnej, tenisa, koszykówki oraz pozostałych sportów.
Czy sporty wirtualne to przyszłość branży zakładów bukmacherskich?
Sporty wirtualne mają zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Trudno jednak odmówić im kilku ważnych zalet. Przede wszystkim rywalizacja w świecie wirtualnym toczy się niemal przez 24 godziny na dobę. Nie ma tutaj zbyt wielu przerw oraz ograniczeń spowodowanych terminarzem. Tym samym sporty wirtualne stają się doskonałą odskocznią w momencie, gdy harmonogram tradycyjnych rozgrywek jest dość ubogi.
Trzeba również wspomnieć o tym, że bukmacherzy mocno promują nowy rodzaj zakładów. Dzięki temu gracze mogą zgarnąć dodatkowe bonusy bukmacherskie w zamian za obstawianie sportów wirtualnych. To w połączeniu z ich dużą dostępnością sprawia, że rola takich zakładów powinna systematycznie rosnąć. Zapewne nigdy w pełni nie zastąpią one tradycyjnego modelu obstawiania. Niemniej wiele wskazuje na to, że kiedyś sporty wirtualne staną się bardzo ważnym ogniwem w całej branży bukmacherskiej!
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.
Wersja elektroniczna gazety
