Interwencja dziennikarska na prośbę mieszkańców.
Od dłuższego czasu park przy ulicy Sportowej, tuż przy miejskim stadionie stał się miejscem nocnych spotkań wieruszowskiej młodzieży. Lekceważenie norm życia społecznego, zakłócanie ciszy nocnej, nieposzanowanie porządku prawnego, picie alkoholu w miejscu publicznym, krzyki, głośna muzyka, przepychanki i … poranny krajobraz po imprezie oraz ,,ścieżka wydeptana do jednego z pobliskich sklepów z alkoholem czynnym do późnych godzin nocnych,,.
Zazwyczaj dzieje się to w piątki, czyli początek weekendu. Grupa ok 30 osób urządza sobie nocne harce, kiedy ludzie chcą spać a wrzaski i raban od północy do godziny drugiej nad ranem przeszkadza im w tym. Na chuligaństwo przystadionowe w Wieruszowie zareagowali mieszkańcy pobliskich domostw. Były zawiadomienia na policję, no ale niestety komendant powiatowej placówki policji w żaden sposób nie reaguje. Patrole kilka tygodni temu wylegitymowały zakłócaczy nocnego spokoju, jak widać po ostatniej eskapadzie nic to nie dało.
Mieszkańcy dziwią się, że po wizytach wieruszowskich policjantów nadal to miejsce jest okupowane przez smakoszy różnego rodzaju trunków, głośnej muzyki i wrzasków. Zastanawiają się czy wieruszowska policja ma posłuch wśród społeczeństwa, a zwłaszcza rozwydrzonej młodzieży. Tolerowanie łamania przepisów przez wieruszowską policję to nie jest jedyny przypadek.
Jeżeli pan komendant nie radzi sobie z zarządzaniem tą jednostką policji to powinien umożliwić to innym, którzy to potrafią. Policja niejednokrotnie nie wie albo nie chce wiedzieć o pewnych zdarzeniach, jakie mają miejsce w tym mieście. Być może pan komendant czeka na kolejne wsparcie finansowe od samorządu aby uruchomić realizację dodatkowych patroli w godzinach południowych i popołudniowych.
W przepisach o samorządzie powiatowym starosta sprawuje zwierzchnictwo nad powiatowymi służbami, w tym celu organizując komisje bezpieczeństwa i porządku. To ten organ powinien zająć się oceną zagrożeń porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli na terenie powiatu.
W zakres komisji wchodzi również opiniowanie pracy policji a co za tym idzie sygnalizowanie o niedociągnięciach oraz niewłaściwych działaniach i przekazywanie tych informacji staroście, radzie powiatu oraz zwierzchnikom komendanta komendy powiatowej policji.
Wersja elektroniczna gazety
Ano za PRL jak milicjant szedl na s;luzbe przez park kolo urzedu to sie menele w pas klaniali a jak dostalo guma po plecach to sie cieszyli ze tylko tyle a teraz mamy policje z humanistycznym podejsciem do klienta.