„Wspominamy” – fragment kroniki mieszkanki Lututowa.

Proboszcz parafii Lututów – ks. Wincenty Glass, którego posługa duszpasterska w Lututowie sięga 1939 roku, prowadził intensywnie prace związane z wykończeniem kościoła wybudowanego w latach 1910-1917, polegające głównie na jego wyposażeniu – 18-głosowymi organami, wielkim ołtarzem, amboną, a także ogrodzeniem cmentarza. Jego posługa, to czynny udział w życiu codziennym parafii. Był dyrektorem Rodziny – III Zakon w Lututowie. Dzisiaj, dzięki uprzejmości mieszkanki Lututowa możemy poszerzyć zakres wiedzy z życia Jego i mieszkańców parafii Lututów. Zdjęcie w kronice „Wspominamy”

przedstawia chór przy Kościele w Lututowie – mieszany, 4-głosowy liczący około 50 osób. Chór prowadzony był przez organistę Jana Ibkowskiego – ówczesnego właściciela kamienicy w pierzei rynku – dzisiaj budynek obok nowej plebanii. Chór przetrwał okres II wojny światowej i funkcjonował jeszcze w latach okresie powojennego. Na zdjęciu chóru widnieje data – 28 VI 1930 r.

Zatem stojący ksiądz w górnym rzędzie po prawej stronie ks. Wincentego Glassa, to ks. Dróżdż Czesław – wikariusz w latach 1926-1930, lub ks. Szpikowski Tadeusz – wikariusz, jak to określono w kronice parafialnej wikariusz w ½ roku 1930. Data na zdjęciu to pogranicze połowy roku 1930. Zatem wszystko jest możliwe. Jedna z osób tego zdjęcia to zapewne organista – Jan Ibkowski. Moim zdaniem, to wysoki mężczyzna stojący jako pierwszy od lewej w górnym rzędzie. Dla pewności przekazu historii dobrze by było, gdyby ktoś umiał wskazać osobę ówczesnego organisty i czy drugi z księży na tym zdjęciu to jeden z wymienionych w tym artykule.

Wspomniałem, że chór przetrwał okres II wojny światowej i funkcjonował jeszcze w latach okresie powojennego. Skład chóru z upływem czasu ulegał zmianie. Następowała pokoleniowa wymiana jego członków. Najwytrwalsi, którym upływ czasu pozwolił na czynny udział w pracach chóru pozostawali do końca. Następcą Jana Ibkowskiego w 1951 roku zostaje Władysław Wróbel – organista z Łubnic.

Pierwszy od prawej na zdjęciu (1954) Władysław Wróbel – organista. Pośrodku – proboszcz ks. Julian Kowalski. Obok ks. Stanisław Wyganowski – wikariusz. Chór przez cały okres swojego istnienia aktywnie uczestniczył we wszystkich uroczystościach parafialnych. W święto Bożego Narodzenia i Wielkanocy śpiewali na dwóch Mszach świętych. Podczas uroczystej procesji Bożego Ciała – idącej ulicami Lututowa – przy każdym z czterech Ołtarzy po łacinie śpiewano – responsorium – modlitwa w formie śpiewanej w wykonaniu solisty przeplatana na zmianę ze śpiewem wiernych, co dodawało blasku uroczystości Bożego Ciała. Chór przy zmiennym składzie i liczby członków istniał jeszcze w osiemdziesiątych latach ubiegłego stulecia. Jako członek tej wspólnoty – mieszkaniec Lututowa do dziś pamiętam brzmienie pieśni w wykonaniu chóru podczas Mszy świętej. Melodyczne i doniosłe słowa pieśni wykonanej niesamowitą barwą głosu chóru kościelnego rozchodziły się przy dźwięku organ z empory (chóru usytuowanego nad głównym wejściem do kościoła) po całym kościele – od chóru do prezbiterium, od sklepienia po podłogę. Podkreślały doniosłość i powagę chwili Mszy świętej. Wędrujący dźwięk słów pieśni pozwalał również poczuć architektoniczną formę wnętrza świątyni — wnętrza porównywalnego z katedrą.

Marek Zgadzaj

Dokumenty źródłowe:
1. Fragment kroniki mieszkanki Lututów
2. Zdjęcia chóru przed starą plebanii – j.w.
3. Kronika Parafii Lututów założona przez ks. Stanisława Nejmana w 1954 r.
4. Analiza własna

Ps. Po opublikowaniu artykułów pojawił się komentarz wnuczki Jana Ibkowskiego.

,,Anna Jendrzejaczyk
Mój dziadek / organista / Jan Ibkowski ojciec dr E. Ibkowskiego stoi przy księdzu w kapeluszu po jego lewej stronie. Po prawej stronie patrząc na wprost na zdjęcie.

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments