W Domu Wczasów Dziecięcych TPD w Głazie kończy się kolejny turnus kolonii. Tym razem o profilu jeździeckim oraz językowym. Każdy uczestnik mógł znaleźć coś ciekawego dla siebie.
Koloniści z turnusu językowego pod okiem wolontariuszy z obcych krajów doszkali język podczas rozmaitych zajęć. Prowadzone były zarówno zajęcia teoretyczne, na których pogłębiana jest wiedza z zakresu gramatyki czy słownictwa jak również poprzez zabawę i rozgrywki sportowe.
Dzięki swobodnej i przyjaznej atmosferze, którą zapewnili wolontariusze dzieci pokonały bariery językowe i bez stresu próbowały się porozumiewać w obcym dla nich języku. Taka kolonia, to również zapoznanie się z kulturą i tradycjami krajów, z których do nas przybyli. Były to: Chorwacja, Turcja, Francja i Honduras. Przez cały pobyt wolontariusze wraz ze swoimi uczniami zżyli się na tyle, że pozostali ze sobą w kontakcie telefonicznym oraz e-mailowym.
Koloniści o charakterze bardziej żywiołowym i odważnym wybrali profil jeździecki, na którym doświadczeni jeźdźcy pogłębiali swoją wiedzę oraz umiejętności jeździeckie. Nie zabrakło również obozowiczów rozpoczynających swoją przygodę w siodle. Podczas całego pobytu zdążyły opanować prawidłowe prowadzenie koni jak również jazda szybszym chodem, czyli kłusem nie pozostała dla nich obca. Obóz jeździecki to nie tylko jazda konna. To także przygotowywanie koni do jazdy, czyli czyszczenie, siodłanie oraz dbanie o nie, obozowicze karmili konie i doglądali, czy podczas upałów nie brakuje im wody.
Większość kolonistów zarówno z profilu językowego jak i jeździeckiego pragną za rok kontynuować swoje pasje. Chcą poznawać nowe osoby z innych, równie interesujących krajów oraz odkrywać kolejne tajemnice jazdy konnej i charakteru tych pięknych istot.