Szkoła Średnia według Janiny Burnowicz I

Myśl zorganizowania średniej szkoły w Lututowie zrodziła się wczesną wiosną 1945 r. Miało to swoje uzasadnienie w tym, że w parku stały mury niewykończonego pałacu b. Dziedziców Marii i Wojciecha Kurnatowskich, które można by było przy pewnym nakładzie wykorzystać do celów szkolnych, a tym samym zabezpieczyć przed rozgrabieniem przez miejscową ludność.

Wójtem w osadzie Lututów był wtedy Julian Galiński. Współdziałał z nim gorzelany Jerzy Góranowski. Obaj postanowili zająć się sprawą szkoły średniej. Starostą był wówczas brat stryjeczny J. Galińskiego – Bolesław. Liczono na jego pomoc. Inicjatorzy udali się do niego i otrzymali upoważnienie na zabezpieczenie murów pałacu i materiałów i wkrótce przystąpiono do przystosowania zaczętego pałacu do potrzeb szkolnych. Zwożono materiał budowlany w bardzo różny i przemyślny sposób, nieraz nielegalny. Zabiegano o przydziały materiałów budowlanych wykorzystując wszelkie znajomości i tzw. “chody”. Np. Na granicy gminy Lututów znajdowało się 80 m/3 drzewa budulcowego, przygotowanego przez Niemców do wywózki.

Zapobiegliwi Lututowianie zwieźli drewno na plac targowy a następnie na tartak w Tyblach do obróbki. Starosta był oburzony samowolą, ale było już za późno, żeby drzewo zwrócić. “Cel uświęcił środki”. Z tego drzewa zrobiono szalunki, rusztowania, wywiązkę a część w postaci odpadów otrzymali robotnicy zatrudnieni przy budowie. Sprawę budowy szkoły średniej oddano w ręce powołanego Komitetu Budowy Szkoły Średniej w Lututowie. W skład jego weszli; wójt-Julian Galiński, dr. med.-Ign. Bąk, gorzelany-Jerzy Guranowski, gł. księg. w młynie Włodzimierz Brzostowski, kier. szk. pods. J. Krzysztofik, naucz. Zdz. Chojnacki, i ob, ob. Leon Tomczyk, Szeflński, J. Krzywański-rolnik z Dobrosławia i Skoczylas-rolnik z Swobody. Przewodniczącym Komitetu został dr. J. Bąk. Komitet organizował zabawy, sprzedawał “cegiełki”, zabiegał o zdobycie funduszów. Wydelegowano 12 osób spośród Kom. Bud. i rodziców do Warszawy do ówcz. min. Ign. Baranowskiego z prośbą o pomoc. On skierował delegację do min. finansów, które poparło sprawę budowy śr. szk. I przydzieliło pół miliona złotych dla Lututowa. Budowa ruszyła całą parą. Ale był to zaledwie zastrzyk dla budowy. Wkrótce pojechała do Warszawy druga delegacja, a potem trzecia.

Wójt Galiński uczestniczył we wszystkich trzech delegacjach. Dużą pomoc świadczyło społeczeństwo Lututowa służąc siłą fizyczną i fachową lub organizując transport, Np. ob. Duś Tomasz, właściciel ciężarówki. Pomagał bardzo wydajnie przy zwożeniu materiału i sprzętu, rolnicy służyli końmi itp.

Tymczasem młodzież uczyła się w budynkach prywatnych wyznaczonych rzez komisję mieszkaniową. Przesuwała ona ludzi do innych domów, żeby pozyskać lokale nadające się na sale szkolne. Przekonano mieszkańców, wybrano odpowiednie lokale, skompletowano grono pedagogiczne. I tak szkoła średnia mieściła się najpierw w części domu ob. Kamaszowej i ob. Barańskiej na ul. Złoczewskiej. W drugim roku przeniesiono szkołę na ul. Gimnazjalną do domu ob. Fity, gdzie mieścił się także sekretariat szkoły, a w domu ob. Kamaszowej ulokowano internat męski. W jednej połowie domu były trzy sale i mieszkanie dyrektorki szkoły, w drugiej stołówka i kuchnia. Dopiero po wykończeniu budynku przy ul. Klonowskiej przeniesiono tam szkołę, na ul. Gimnazjalną przeniesiono internat. Sale po internackie przeznaczono na klasy dla szkoły podstawowej.

Wynalezienie odpowiednich pomieszczeń nie zakończyło łańcucha kłopotów-teraz trzeba się było postarać o wyposażenie sal szkolnych. Początkowo znoszono po prostu wszelki sprzęt i meble z domów prywatnych, byle tylko móc rozpocząć zajęcia. Część pomocy naukowych jak książki i atlasy dostarczyła nauczycielka p. Dobrowolska. Ona też starała się o ściągnięcie personelu pedagogicznego. Dyrektorem szkoły została dr. Zofia Szymanowska. Pierwszymi nauczycielami byli; mgr. Paradowska H., mgr. Frombska Maria-Bieniacka, Orłowska St. , H. Bieniecka, H. Górczyński, B. Stelmach, Zdz. Chojnacki, pp. Dobrowolscy i Zakrzyńska Maria.

W 1947 r. Ze składek społeczeństwa i dochodów z imprez ufundowano sztandar szkoły. Poświęcenie sztandaru było pięknym i wzniosłym przeżyciem zarówno dla fundatorów jak i mieszkańców.

Dzięki takim staraniom i zabiegom w trudnych pierwszych latach powojennych rosła i rozwijała się szkoła, kształciła i wychowywała młodzież, która sama wiele pracy włożyła w uporządkowanie i utrzymanie budynku szkolnego. Zrzeszona w organizacjach młodzież kształtowała swoją postawę ideologiczną i promieniowała na otoczenie. Szczególnie ważną rolę spełniały podczas rocznic i uroczystości zespoły artystyczne i sportowe.
Historia szkoły średniej w Lututowie to ciągłe zmiany typów i kierunków szkoły i przystosowywanie jej w zależności od sytuacji do potrzeb terenu.
Najpierw powstało Państwowe Liceum i Gimnazjum Ogólnokształcące.

Od 7 maja 1945 do 29 lipca 1945 czynne były 3 klasy; Ia, Ib i II liczące po 21, 23, 21 uczniów. Przedmioty typowo humanistyczne; j. pol., łacina, j. franc., hist., geogr., biol., mat., pw., ćwicz. ciel., spiew.. Roczniki 1927-33. W roku szk. 1945/46 szkoła liczyła już 3 klasy/roczniki b. Zróżnicowane 1923-30. Uczniów razem było 124. Klasa I była podwójna, II potrójna, III pojedyńcza. W 1946/47 zorganizowano 2 klasy wstępne wyrównawcze “a” i “b”. Uczniów przyjmowano na podstawie świadectw z kl. VI szk. podst. i egzaminu. Naukę prowadzono systemem semestralnym. Zorganizowano też 2-let. gimnazjum ogólnokształcące. Świadectwa ukończenia gimn. otrzymało 29 osób. W r. szk. 1947/48 świadectwa ukończenia otrzymały 24 osoby. Opracował Wacław Zabłocki

Szkoła Średnia według Janiny Burnowicz II
W 1947/48 powstaje Państwowe Gimnazjum Spółdzielcze. Klasy wstępne liczyły 54 ucz., klasy I 48 ucz. 1948/49 ukształtował się nowy typ szkoły Państwowe Liceum Administracyjno-Handlowe I stopnia dla dorosłych. Rozpiętość roczników fantastyczna od 1913-1928/32-17 lat/ W końcu nauki uczniowie składali egzamin kwalifikacyjny i odbywali 2-tyg. praktykę w placówkach handlowych. Dopiero wtedy otrzymywali świadectwa ukończenia szkoły. W 1951 r. Świadectwa kwalifikacyjne otrzymało 28 osób. W tym też roku na 26 uczniów przerzuconych z Białegostoku świadectwa dojrzałości otrzymało 21 osób. W roku 1951/52 dyrektorem szkoły zostaje L. Szromik. Młodzież jest zrzeszona w licznych organizacjach; ZMP, TPPR, SKS, PCK. Istnieje oddzielny internat dla chłopców na ul. Złoczewskiej i przy ul. Gimnazjalnej dla dziewcząt. Egzamin kwalifikacyjny złożyło 50 osób. W myśl ustawy z 1950 r. absolwenci otrzymali 3-letnie nakazy pracy głównie na Ziemiach Odzyskanych. W r.sz. 1952/53 ukończyło Tech. Admin.-Gospodarcze 84 osoby. W r.sz. 1953/54 10 absolwentów zostało skierowane na studia wyższe zgodnie z kierunkiem szkoły, jeden na filologię polską.

Już w r.sz. 1951/52 powstała przy szkole śred. Zasad. Szkoła Energetyczna C.U.SZ. Miała ona przygotowywać wykwalifikowanych robotników o specjalności “monter sieci niskiego napięcia” i “monter elektryfikacji” oraz Zasad. Szkoła Metalowa o specjalności ślusarz maszynowy. W 1952/53 r. W Zas. Szk. Energet. Przystąpiło do egzaminu kwalifikacyjnego 28 osób, złożyło egzamin z wynikiem pomyślnym 23 osoby. W specjalności instalacja sieci niskiego napięcia złożyło egzamin 24 os. Zgodnie z ustawą z 1950 r. o planowym zatrudnieniu absolwenci szkoły/w liczbie 30/otrzymali zatrudnienie w Łódzkim Zjednoczeniu Elektromontażowym. W 1953/54 r. w Zasad. Szk. Metalowej zdało egzamin na ślusarza maszynowego 48 os., w specjalności “monter elektryfikacji” -30 osób. Wykładowcami w Z.S.E. byli; dyr.-Gorbaczewski, jęz. pol.-J.Dombrowska, N.oP. Cieślak T., elektrotechnika-Fr. Kulczycki, w.fiz.-Zieliński Z., rysunek tec.-Mader W., jęz. ros.-Krzywański Wł., technologia; Toporowski Fr. I Matusiak K., technologia praktyczna-Lewandowski S., nauka zawodu-Kościelny J.,Kaczmarek W.,Wolny Z.

Historia szkoły średniej w Lututowie-to walka społeczeństwa o jej utrzymanie. Największe zabiegi o to miały miejsce w roku szk. 1953/54, gdy powstał projekt zlikwidowania szkoły średniej, aby w tymże budynku pomieścić nie mającą wciąż jeszcze odpowiedniego lokum-szkołe podstawową. Rozgorzała zacięta walka. Znów pojechała delegacja do Warszawy m. in.: Z. Zieliński, B. Stelmach, S. Lesiewicz i A. Krysiński. Zebrano opinie sąsiednich gmin/ówczesny sekretarz gminy Lututów-L. Zabłocka nie wyraziła chęci poparcia tej akcji/; gm.gm. Klonowa, Czajków, Brąszewice, Brzeźnio i in. Pragnących za wszelką cenę utrzymać tę szkołę, przedstawiono sprawę w ministerstwie oświaty-uzyskano zrozumienie i aprobatę władz. Następna delegacja pojechała do Wydz. Ośw. W Łodzi, do ówczesnego kier. Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa-Nerkowskiego i wizytatora Wado. Dużą pomoc w tym względzie okazał Lututowianom ówczesny poseł Władysław Pawlak.

Zdecydowano wreszcie otworzyć nowy typ szkoły-4 letnie Technikum Weterynaryjne w którym w czwartym roku przedłużono naukę do 5 lat. Decyzja ministerstwa zapadła na 3 miesiące przed maturą. Konsternacja. Ale “dura lex sed lex”. Trzeba się było pogodzić. W r.sz. 1954/55 rozpoczęto naukę w 2 klasach pierwszych równoległych po 42 osoby. Młodzież była z różnych województw. Zmienił się personel szkoły. Dyrektorem został Z. Zieliński, przedmioty zawodowe weterynaryjne objął lek. wet. Zagórski, mat. i fizykę-B. Stelmach, botanikę i zoologię inż. P. Burnowicz, przedm. humanist. J. Burnowicz. Szkoła ta miała umrzeć śmiercią naturalną, już w roku 1956/57 nie było naboru do klas I. W r.szk. 1958/59 przeniesiono z likwidowanego Tech. Weteryn. w Lęborku 56 uczniów. Z powodu trudnych warunków IV klasa się zbuntowała. Decyzją ministerstwa została rozwiązana; trzech uczniów usunięto, pozostali stracili rok. Ogółem Technikum Weterynaryjne ukończyło i otrzymało świadectwa dojrzałości z tytułem”technik weterynarii” – 99 osób. Z tego mamy dziś pokaźną grupę lekarzy weterynarii i trzech doktorów.

Tak więc jeszcze jeden typ szkoły średniej w Lututowie zakończył żywot. Znów społeczeństwo Lututowa rozpoczęło zabiegi nad utrzymaniem szkoły średniej, która nadawała osadzie rangę miasteczka, przysparzała honoru i powodu do dumy. W 1959/60, gdy wygasła weterynaria, otwarto 2-letnią Szkołę Rolniczą I stopnia, którą ukończyło 13 osób. W 1961/62 otwarto 2-letnią Szkołę Rachunkowości Rolnej, którą ukończyły 23 osoby.

Po długich debatach władze zadecydowały pozostawić w Lututowie szkołę średnią. Powstało 5-letnie Technikum Rachunkowości Rolnej. W rok 1960/61 zgłosiła się ogromna ilość kandydatów, ale miejsc było tylko 40, a więc tylko co trzeci mógł być przyjęty. Do roku 1974/75 ukończyło TRR- 412 uczniów. W 1969 r w kwietniu został oddany do użytku nowy, 2 piętrowy gmach pięknego internatu. W 1970/71 przy TRR Wydział Zaoczny Kształcenia Korespondencyjnego. W 1975/76 nie ma przyjęć do TRR tylko do 2-letniej Zasadniczej Szkoły Rolniczej i do 3-letniego Technikum po SPR-ach. Dopiero rok 1977 przyniósł początek pewnej stabilizacji – powstaje Zespół Szkół Rolniczych. Szkoła tętniła życiem. Odbywały się liczne spotkania z dziennikarzami /red. Piotr Gruszczyński z Głosu Robotniczego, Chlebowska Kr., Udalski Wł./, w 1962 z młodzieżą kubańską i studentami egipskimi, z pisarzami; Strzeleckim, G. Timoiejewem i J. Wawrzakiem, red. Odgłosów.

Organizowano 3-4 dniowe “wycieczki w Polskę”-szlakiem; Żeromskiego, Sienkiewicza i Reja, odbywały się liczne zabawy i bale maskowe z pięknymi,pomysłowymi dekoracjami sal balowych, imprezy na świeżym powietrzu; dożynki gromadzkie, noce świętojańskie itp. Kolejno też zmieniali się dyrektorzy i personel pedagogiczny. Każdy z nich w jakiś sposób przyczyniał się do rozwoju i rozbudowy szkoły. Szczególnie za czasów dyrektora Kądzieli powstał internat, sala gimnastyczna, przebudowano umywalnie i łazienki.

Opracował Wacław Zabłocki

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments