VII Międzynarodowy Spis Bociana Białego

Przybyszów  (5)Po raz kolejny liczono bociany w Gminie Kępno. Trzy uczennice Szkoły Podstawowej w Kierznie (Natalia Burzała, Oliwia Kędzia i Oliwia Wiza) pod opieką nauczycielki przyrody Barbary Chwołka i Gabrieli Miszkinis

 

 

przemierzyły na rowerach teren naszej gminy by dokonać kolejnej inwentaryzacji gniazd, która w tym roku ma charakter szczególny bowiem jest to jednocześnie akcja ogólnopolska i międzynarodowa patronowana przez Instytut Ochrony Przyrody PAN oraz Małopolskie Towarzystwo Ornitologiczne.

Swoją aktywność opiera na dobrowolnych deklaracjach kontroli w poszczególnych gminach. Takie liczenie odbywa się raz na 10 lat. Nasza szkoła prowadzi obserwacje od 2002 r., uczestniczymy więc już w drugim międzynarodowym liczeniu. Co roku uczniowie naszej szkoły obchodzą Święto Bociana i uczestniczą w wycieczce rowerowej. Uczą się odróżniania  młodych od dorosłych (dziób i nogi u młodych są czarne). Podczas wędrówki zaobserwowaliśmy iż wszystkie zasiedlone w ubiegłych latach gniazda zostały ponownie zamieszkałe. Jednak i w tym roku zaobserwowano wiele agresywnych zachowań, gniazda były atakowane przez inne pary bocianie. Miało to niestety smutny finał, bowiem w takich gniazdach nie dochowano się wcale młodych bądź tylko jednego. Takie zdarzenia miały miejsca w Kierznie i Borku Mielęckim. Podobnie w Olszowie na posesji państwa Jabłońskich po walkach lęg został zniszczony (gospodarze odnaleźli nierozbite bocianie jajo), gniazdo na nowo zostało zasiedlone a para wychowuje jedno młode. Druga bociania para próbowała zbudować nowe gniazdo na pobliskim, przydrożnym suchym drzewie.

Ciekawostką jest nowe gniazdo na kominie Szkoły Podstawowej w Hanulinie. Gniazdo założone późno, bowiem wcześniej bociania para próbowała odnowić opustoszałe od wielu lat gniazdo w Białym Młynie obok Hanulina, ostatecznie zrezygnowała i wybrała szkolny komin. Bociany nie zdążyły jednak złożyć lęgu.  Podsumowując efekty naszych obserwacji oraz rozmów z mieszkańcami odnotowaliśmy: 12 zasiedlonych gniazd i 23 młode. Liczba młodych należy do najwyższych na przestrzeni 13-tu lat obserwacji. Taki sam rezultat odnotowaliśmy w latach 2008, 2011 i 2012. Dziesięć lat temu podczas VI Międzynarodowego liczenia bociana białego (w 2004r) młodych było 18. Cieszy nas fakt, iż bociany czują się u nas dobrze i chętnie wracają na teren naszej gminy.

Na terenie Gminy Trzcinica po blisko dziesięcioletniej przerwie powrócono do monitoringu lokalnych gniazd i podobnie jak w Kępnie przeprowadzono pełną inwentaryzację. Tego miłego obowiązku podjęło się dwoje młodych miłośników przyrody w osobach Talithy Kubiak z Trzcinicy oraz Jacka Ertela z miejscowości Laski Tartak pod opieką mamy Jacka – Krystyny Ruda-Errtel. Przemierzając wspólnie tereny całej gminy odwiedzono wszystkie znajdujące się w niej  miejscowości. Niestety nie udało się zaobserwować nowych gniazd. Spośród zinwentaryzowanych już istniejących od lat 6 gniazd, tylko na dwóch zaobserwowano udane lęgi. Najliczniejszego przychówku, bo aż 4 boćków dochowała się para bociania z Pomian, która w opinii gospodarzy wykazuje się wyjątkową pracowitością i dbałością o młode. Para w Laskach wyprowadziła też udany lęg w ilości 3 młodych. Wszystkie zasiedlone gniazda zlokalizowane są w bezpośrednim sąsiedztwie ludzi, co może oznaczać, że bociany bardzo dobrze czują się pośród nas, a osoby którym przyszło w udziale dzielić z nimi wspólne podwórka darzą je pełną wyrozumiałością i sympatią.

Na pozostałych 4 niezasiedlonych gniazdach w dwóch przypadkach gospodarze i sąsiedzi zaobserwowali zainteresowanie ptaków tuż po wiosennych przylotach, ale niestety żadnej parze nie udało się obronić i pozostać w gnieździe. W Kuźnicy Trzcińskiej ponoć nawet do 10 bocianów toczyło walkę nad gniazdem. Takie zachowania w świecie tych ptaków jest spotykane. Ptaki, które nie są pewne, czy będą mogły wykarmić swe młode wolą zawczasu przegnać z sąsiednich gniazd potencjalnych konkurentów. Młodych obserwatorów bardzo zaintrygowały dalsze losy tych bocianów, które biły się o gniazdo. Jeżeli były to pary z Lasek lub Pomian, a niemal na 100% musiały to być one , to co stało się z przegnaną resztą? Może udało się im założyć jakieś nowe gniazdo, może już nie koniecznie przy osadach ludzkich, ale gdzieś w jakiś łąkach, może gdzieś pod lasem? Jeżeli ktoś z czytelników wiedziałby gdzie mogły postanowić spędzić lato i może założyć gniazdo ptaki, które chciały wiosną zamieszkać na terenie gminy Trzcinica proszeni są o podanie tych danych pod adres e-mailowy frangula@op.pl.

BCh

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kępno. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonim
9 lat temu

czy takie liczenie odbywa sie na terenie wieruszowskim?

chłop z miasta
9 lat temu

Natomiast kilka baranów przebywa na Błotnej.

Anonimowo
9 lat temu

jeden bocian mieszka przy wieluńskiej