Ilustrowany Tygodnik Powiatowy Gazeta Łącznik
Szanowne Redakcje
Licząc na rzetelność dziennikarską i troskę o dobro społeczne mieszkańców Gminy Wieruszów, proszę o zamieszczenie poniższego tekstu na łamach Waszych gazet i portali.
KTO JEST DLA KOGO
Urzędnicy dla Nas, czy My dla urzędników ?
Piszę ku przestrodze tych, którzy liczą na zrozumienie ze strony co poniektórych urzędników – aby się nie przeliczyli.
Jestem rodzicem dziecka w wieku szkolnym, i podjąłem decyzję o tym by przestać je dowozić do szkoły ( Gmina wypełniając swój obowiązek świadczy dowóz dzieci do szkół ).
Pojawił się jednak problem, który jak się okazało dotyczy większej ilości dzieci ze wsi w której mieszkam. „Ustanowiony” przez Gminę punkt odbioru dzieci znajduje się ponad kilometr od mojej posesji. Nie stanowiłoby to problemu gdyby nie to że ponad 400 metrowy odcinek drogi dziecko musi pokonywać ruchliwą drogą powiatową nie posiadającą pobocza, ani chodnika. Ponadto na trasie z domu do przystanku znajduje się bardzo niebezpieczny zakręt ( sporo kolizji i wypadków).
W tej sytuacji zmuszeni jesteśmy dowozić dziecko na przystanek, co w związku z koniecznością oczekiwania dziecka na autobus mija się z celem – prościej zawieźć je bezpośrednio do szkoły. Tak też czynią pozostali rodzice z tej części Wsi.
17.09.2014 r. udałem się do Urzędu Gminy do Pana Waldemara Urbaniaka w celu przedstawienia mu problemu .
Pan Urbaniak przyjął mnie bardzo miło, zdawał się rozumieć problem , odparł jednak, że w tej części wsi brak jest miejsca w którym autobus mógłby zawrócić.
Zakomunikowałem Panu Urbaniakowi że Właściciele placu, który nadaje się na punkt nawrotowy dla autobusu są również rodzicami dwójki dzieci które dowożą i z pewnością wyrażą zgodę na korzystanie z ich terenu.
Pan Waldemar Urbaniak odparł że zwróci się pismem do rzeczonych rodziców i jeżeli Ci nie wyrażą sprzeciwu, to sprawę mogę uważać za załatwioną.
Rzeczywiście dnia następnego, tj. 18.09.2014 Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Spraw Społecznych Pan Waldemar Urbaniak zwrócił się z prośbą o NIEODPŁATNE udostępnienie terenu. Kopia pisma w załączeniu.
W dniu 23.09.2014 w kancelarii Gminy Wieruszów złożone zostało pismo akceptujące prośbę Pana Urbaniaka. Kopia pisma w załączeniu.
W tym samym dniu ( wtorek) zapytawszy Pana Urbaniaka otrzymałem informację, iż do PIĄTKU przystanek winien zostać uruchomiony.
Tak się jednak nie stało. Minął kolejny tydzień i przez przypadek natknąłem się na Pana Urbaniaka, który wraz z innym mężczyzną oglądał miejsce w którym miał „powstać” przystanek.Panowie dostrzegli, że kilka dni w roku może zaistnieć problem w postaci zalegającego śniegu.
Nie zważając, iż plac znajduje się przy drodze gminnej ( która winna być odśnieżana) zobowiązałem się do zapewnienia przejezdności placu – posiadam traktor i pług śnieżny.
Kolejny więc problem został rozwiązany. Pan Urbaniak stwierdził, że w tej sytuacji niebawem przystanek zostanie uruchomiony. Dodał jednocześnie, że będzie czynił starania by dzieci odbierane były nie przez autobus, a busa. Z punktu widzenia rodziców nie miało to większego znaczenia.
Jak się państwo domyślają do dnia dzisiejszego przystanek nie został uruchomiony.
Jakież było moje zdziwienie, gdy zapytany dziś Pan Waldemar Urbaniak o termin uruchomienia przystanku odparł, że przystanek nie zostanie utworzony !
W trakcie dyskusji która się wywiązała usłyszałem że Gmina nie musi takiego punktu tworzyć , a tak w ogóle to pisemnego wniosku do tej pory nie złożyliśmy.
Obiecałem Panu Urbaniakowi, że sprawy tak nie zostawię , czego jednym z dowodów niech będzie ten list.
Gdy poinformowałem o tym rodziców innych dzieci, okazało się, ze nie tylko mnie zapewniano że sprawa zakończy się dla Nas pozytywnie.
Frapuje mnie jednak pytanie; co lub KTO spowodował tak diametralną zmianę stanowiska Pana Urbaniaka ?
Ocenę pozostawiam czytelnikom.
Z poważaniem
…………………………..
Dane do wiadomości Redakcji
Od Redakcji
Ustawa – Prawo prasowe reguluje prasową działalność wydawniczą i dziennikarską. Zadaniem dziennikarzy jest przekazywanie rzetelnych i bezstronnych informacji. Rzetelność dziennikarska wymaga aby wysłuchać i zapoznać się ze stanowiskiem drugiej strony. Dlatego zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Wieruszowie i poprosiliśmy o ustosunkowanie się do opisywanej wyżej sprawy.
Z racji tego, że do Urzędu Miejskiego wpłynęło również pismo wraz z załącznikami autor jego otrzyma odpowiedź na piśmie. Ze względu na to, że nasza redakcja była jednym z adresatów tego pisma/maila do redakcji poprosiliśmy o możliwość publikacji odpowiedzi z UM na naszym portalu.
Wersja elektroniczna gazety
