Serce miasta

1Dzisiaj Serce miasta bije mocniej w Urzędzie Miejskim w Wieruszowie.

Szanowny Panie Burmistrzu!

( Rozmawiam z Panem Bogdanem Nawrockim Burmistrzem Wieruszowa)

 Dziękuję Panu za to, że zgodził się Pan na rozmowę i to na rozmowę ze mną, jakby nie było Wieruszowianką z dziada, pradziada, urodzoną w słynnych ” Wieruszowskich Barakach”. Dziękuję, że zgodził się Pan na rozmowę o Wieruszowie, moim ukochanym mieście.

Cztery lata temu nie wiedziałam o Pańskim istnieniu, a Pan nie wiedział, że ktoś taki jak ja, jest dzieckiem tego miasta nad Prosną.

Panie Burmistrzu, powszechnie wiadomo, że moja praca nauczyciela akademickiego na Uniwersytecie Warszawskim,między innymi, polegała na ocenianiu ludzkich wysiłków tj. prac licencjackich, prac magisterskich oraz prac dyplomowych.

Przez te 4 minione lata bardzo dokładnie oceniałam także Pana pracę dla tego Regionu, dla Ziemi Wieruszowskiej, dla naszej Małej Ojczyzny.

Przez okres Pańskiej kadencji, nie stałam z boku, ale uczestniczyłam czynnie w różnych Pana działaniach związanych z dużym przesięwzięciem gromadzenia ważnych publikacji dotyczących Wieruszowa, a przygotowywanych na 650-lecie miasta.

Praca ta polegała na wspólnym opracowywaniu koncepcji, doborze autorów z ośrodków uniwersyteckich Wrocławia, Warszawy, Poznania i Łodzi. Poza tym na organizowaniu spotkań seminaryjnych podsumowujących wyniki dotychczasowych badań nad tożsamością mieszkańców i percepcją Doliny Prosny przez uczniów wieruszowskich szkół średnich. Wszystkie te działania oceniam bardzo wysoko, zwłaszcza, że podczas tej pracy Wieruszów poznało wiele znamienitych osób, którym ten zakątek Polski stał się bliski.

Panie Burmistrzu wiem, że do Wieruszowa przyjechali Państwo po studiach i tutaj życie Rodziny Nawrockich połączyło się z dziejami Ziemi Wieruszowskiej.

Ziemi tej, oddaliście Państwo: Swoją inteligencję, mądrość, wiedzę, entuzjazm, siły oraz czas. A nade wszystko tej Ziemi przekazali Państwo Swój świat wartości, Swoje serca i zwykłą ludzką życzliwość.

Przez te 4 lata, to właśnie ja przekonywałam Pana Burmistrza jak my, mieszkańcy Miasta i Gminy kochamy ten zakątek Polski nad Prosną.

To ja przekonywałam Pana o tym, jak Wieruszowianie potrafią odwzajemniać miłość do naszej Małej Ojczyzny, jak potrafią docenić wkład pracy w ten Region

Wiem, co chce Pan Burmistrz powiedzieć…

… że prawdopodobnie, ten wkład Pańskiej wiedzy, umiejętności i serca docenią, być może, dopiero przyszłe pokolenia! …

Dziękuję Panu za niezwykłą rozmowę ” bez słów” z Pańskiej strony, bo przecież Pańska praca dla naszego Miasta i Gminy mówi sama za siebie.

Jadwiga Tomalkiewicz- Wieruszowianka 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Grzegorz
9 lat temu

Czasem milczenie jest złotem…

Wieruszowianin z dziada pradziada...
9 lat temu

Piękna rozmowa bez słów Pani Jadwigo. Dobrze, że są jeszcze światli ludzie w tym mieście.
I mam nadzieję, że więcej tych światłych pójdzie w niedziele na wybory…