Trwa wycinka drzew w parku, w Rynku. Na stronie Urzędu Miejskiego w Wieruszowie czytamy, że prace te związane są z zadaniem pn. Rewitalizacja płyty rynku w Wieruszowie”.
„Urząd Miejski w Wieruszowie informuje, że w dniu 24.02.2015 roku rozpoczęły się prace związane z ostatnim etapem wycinki drzew w Parku w Rynku oraz przesadzaniem drzew i krzewów z terenu Parku w ramach zadania „REWITALIZACJA PŁYTY RYNKU W WIERUSZOWIE”. Wykonawcą prac wycinkowych jest Przedsiębiorstwo Komunalne S.A. w Wieruszowie oraz pracownicy Referatu ds. utrzymania porządku i czystości w gminie.
W dniu 25.02.2015 r. w godzinach rannych zostanie wyłączony z ruchu parking przed Urzędem Skarbowym. Blokada parkingu powinna się zakończyć w godzinach przedpołudniowych. W trakcie trwania prac wycinkowych nie wyklucza się czasowej blokady innych fragmentów parkingu wokół Parku w Rynku oraz czasowego zamknięcia alejek parkowych dla ruchu pieszego i rowerowego. Prace potrwają do soboty tj. 28.02.2015 roku. Za utrudnienia serdecznie przepraszamy” – http://www.wieruszow.pl
Do naszej Redakcji wpłynęła prośba o interwencje w sprawie wycinki drzew i krzewów przy ulicy Mirkowskiej, w obrębie szkoły. Skierujemy wnioski o udzielenie informacji publicznej do włodarza Wieruszowa i poprosimy o wyjaśnienie spraw związanych z tą wycinką.
Jedno duże drzewo, wysokie na 25 metrów, pochłania tyle dwutlenku węgla, ile wyprodukują dwa przeciętne domki jednorodzinne. A już hektar lasu jest w stanie pochłonąć go tyle, ile samochody, przejeżdżając 100 tys. km. Produkują z niego tlen, który wystarczyłby do oddychania dla 45 osób. Sto drzew rocznie usuwa ze środowiska ponad 450 kg zanieczyszczeń, w tym jedna trzecia to pyły, które mogą być szkodliwe dla naszego zdrowia. Naukowcy pokusili się nawet o wycenę tej pracy. W Chicago obliczyli, że oczyszczanie powietrza przez drzewa warte jest ponad 9 mln dolarów. I nie trzeba im płacić. Wystarczy energia ze słońca, dwutlenek węgla z powietrza, woda i sole mineralne z gleby. A my dzięki drzewom oszczędzamy pieniądze. Dwa duże drzewa rosnące w pobliżu domu latem obniżają koszty klimatyzacji o 30 proc. Zimą działają jak wiatrochron i pozwalają zaoszczędzić około 20 proc. na ogrzewaniu. Niemcy obliczyli, że w pobliżu drzew opłaca się mieszkać. Dosłownie. Zadbany park lub publiczny ogród podnosi wartość domu, działki lub mieszkania o ok. 10 proc., nawet jeśli oddalony jest o kilometr. Amerykanie obliczyli, że jeden dolar zainwestowany w drzewa zwraca się trzykrotnie. Niemcy już 20 lat temu oszacowali, że jedno drzewo rosnące przy ulicy warte jest 15 tys. marek, czyli około 7,5 tys. euro. Dla większości z nas jednak drzewa są po prostu bezcenne.
Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3767351,na-co-komu-te-drzewa-we-wroclawiu,2,id,t,sa.html
ale pitulicie jak poprzednia władza chciała cały rynek wyciąc w pień i zalac betonem floriana przestawic to było brawo brawo + a teraz to narzekacie nie wstyd wam?
Stworzymy Komitet Ochrony Pomnika Św.Floriana, który jest wizytówką naszego miasta od kilkanastu lat.
Chwała budowniczym pomników wieruszowskich
Pytam się burmistrza kto dał takie pozwolenie by niszczyć przyrodę drzewa.
To teraz jak ludzie usiądą na ławeczce latem by się schronić przed słońcem w upalny dzień, a takie na pewno będą
Jak ruszą pomnik Floriana to ich ruszę