Na Jasną Górę dotarła Wieruszowska Piesza Pielgrzymka

Ponad 230 pątników z Wieruszowa dotarło dziś ok. godz. 12.30 na Jasną Górę. 276. Wieruszowska Piesza Pielgrzymka wyruszyła  23 sierpnia 2015 r. o godz. 6.00 spod kościoła Zesłania Ducha Św. w Wieruszowie.

Pielgrzymowaniu towarzyszyło hasło „Ja Jestem Chlebem Życia”. Przewodnikiem pielgrzymki jest o. Adrian Urbanek, a kierownikiem Marcin Gruca.

Na Szczycie Jasnogórskim pielgrzymów powitał o. Stanisław Rudziński.

Na powitanie wieruszowskiej pielgrzymki w dniu 25 sierpnia do Częstochowy przyjechały dwa autokary mieszkańców Wieruszowa oraz Orkiestra Dęta. Wiele osób dotarło indywidualnie m.in. Proboszczowie wieruszowskich parafii ks. prałat Henryk Orszulak, Przeor Ojców Paulinów Piotr Polek, a także Poseł RP Elżbieta Nawrocka, przedstawiciele  Ilustrowanego Tygodnika Powiatowego i wielu, wielu innych – a każdy  miał swoją intencję w sercu.  Po powitaniu przed Szczytem Jasnogórskim   udano się do Naszej Matki, by poczuć Moc, jaka płynie z Cudownego Obrazu, pokłonić się i  i prosić  Matkę Boską Częstochowską aby napełniła nas i Nasze Rodziny siłą i nadzieją.

W kaplicy św. Józefa odprawiona została Msza Święta, którą przewodniczył ks. Józef Wachowiak – proboszcz z Opatowa w intencji wieruszowskich pielgrzymów i wszystkich przybyłych do Częstochowy w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Jasnogórskiej.

Pielgrzymi z Wieruszowa w ciągu 3 dni pokonali trasę 100 km. Weźmą udział w uroczystościach Najświętszej Maryi Panny Jasnogórskiej, a w środę powrócą pieszo do Wieruszowa.

25 sierpnia do Pani Jasnogórskiej  udali się pielgrzymi z Łubnic, których spotkaliśmy w drodze do Częstochowy. Na szlaku pielgrzymkowym  kilka kilometrów od Częstochowy spotkaliśmy również  pątników z Wieruszowa.

Foto: Piotr Kołodziejczyk
Anna Świegot

 

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ObserWator
8 lat temu

Ostatnio zaobserwowałem dziwne zjawisko na „sąsiedzkim” portalu.
Otóż odnoszę wrażenie, że nie jest to „przyjazny” portal informacyjny dla lokalnej społeczności, a prywatne pole bitwy miedzy użytkownikami, często używających kilku nicków a jednego IP.
Przykre jest to zwłaszcza, że pomiata się i ingeruje w życie osób, których się nie za, kierując się zasłyszanymi plotkami od innych lub zwyczajną złośliwością.
Wręcz szokujące jest to, gdy rękę do tego przykładają osoby, które powinny dbać o wizerunek portalu.
Chyba każdy jest świadomy tego, że takie zachowanie nie pozostaje bezkarne i można udać się po fachową pomoc.
Mam cicha nadzieje, ze ktoś ukróci tę samowolkę…

prawo wzajemności
8 lat temu

Na tym portalu jest kultura i to mi się podoba, nie tak jak na innych gdzie robi się insynuacje i dorabia ideologie. Kto rzuca błotem nie może mieć czystych rąk! A może należy takiego znafora z pewnego portalu poprosić o pozwolenie czy można się udać tu czy tam?! Podaj namiary kolego to będziemy się u ciebie meldować. Oczywiście jest to żart bo nikt nie musi się tłumaczyć przed jakimś zakompleksionym beztalenciem gdzie jedzie i w jakim celu. Zajmij ty się kolego jakimś porządnym zajęciem, tylko kto cie zatrudni z tymi opaskudzonymi łapskami od błota?!