W sobotę wybory, w niedzielę przekonywujące zwycięstwo na wyjeździe w Krzyworzece. To chyba dobry znak dla zasłużonego wieruszowskiego klubu!
LZS Krzyworzeka – Prosna Wieruszów 0:3 (0:0)
0:1 Chyra (51)
0:2 Chadryś (69)
0:3 P.Kaleta (81 rz.k.)
Prosna: Kaleta, M. Hojeński Zawieja, T. Hojeński, Urbański, Wróbel, Chadryś (86 Głowacz), Chyra, Panitchev (80 Harasym), Grzesiuk (77 M. Kaleta), Jaroch (76 Rzeźnik).
Bardzo dobre spotanie rozegrali piłkarze wieruszowskiej Prosny w Krzyworzece. Fatalne warunki – padający deszcz i silny wiatr oraz zimno nie pomagały piłkarzom. Wobec takich warunków trudno było prowadzić „normalną” grę. Nasi piłkarze zagrali bardzo dobry mecz odpowiadając tym samym wybranemu dzień wcześniej nowemu Zarządowi Klubu, że warto zainwestować w tą drużynę. To słowa nie bez pokrycia – w drużynie gra kilku bardzo obiecujących piłkarzy najmłodszego pokolenia!
Od początku meczu młodzież z Wieruszowa przejęła inicjatywę i była drużyną lepszą! Świetnie spisywali się Ci najmłodsi – Tomek i Mateusz Hojeńscy, Jakub Jaroch, czy Bartek Grzesiuk. Wspierani przez starszych kolegów – Tomka Urbańskiego, Piotrka Wróbla, Kamila Zawieje radzili sobie nadzwyczaj dobrze. Pierwsza połowa zdecydowanie była dla nas a w 38 min zabrakło łutu szczęścia aby Yehor Panichev zdobył prowadzenie. Jego strzał z ok 5 m. przed bramka gospodarzy minimalnie nie trafił celu.
Po przerwie dobra postawa Prosny przyniosła efekty. W 61 min Wojciech Chyra po szybkiej akcji zdobył prowadzenie. Po kilku minutach kolejna kontra Prosny zakończyła się powodzeniem. Jej efektem był gol na 2:0 Łukasza Chadrysia. Łukasz w ostatnich dniach przeżył dramat – jego dom w Bolesławcu uległ spaleniu i niestety nie może w nim aktualnie mieszkać. Tym bardziej zasługuje na wyjątkowa postawę. Ewentualnych darczyńców w odbudowie domu prosimy o kontakt z Zarządem WKS Prosna. Trzeciego gola dla Prosny zdobył bramkarz Patryk Kaleta….. po faulu obrońcy gospodarzy we własnym polu karnym na Yechorze Panitchevie.
Wersja elektroniczna gazety
