Nieszczęśliwy wypadek w trakcie gaszenia pałacu w Lututowie.

W 1936 roku rozżarzony kawałek węgla z wnętrza żelazka powoduje pożar dworu rodziny Taczanowskich w Lututowie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Górna część pałacu – poddasze wraz ze stropem drewnianym nad parterem oraz wnętrze parteru szybko zostaje objęte pożarem. Niszczycielski żywioł – ogień, w krótkim czasie obejmuje cały dwór. Pomimo szybkiej akcji oddziału Ochotniczej Straży Pożarnej pod dowództwem wice komendanta Władysława Rybki i innych oddziałów dwór ulega prawie całkowitemu zniszczeniu. Przetrwały elementy murowane – ściany parteru, trzony kominowe i portyk zwieńczony frontonem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jednak, to nie koniec nieszczęścia. W trakcie akcji gaszenia pałacu dochodzi do nieszczęśliwych wypadków. Duży budynek i ograniczone możliwości sprzętu gaśniczego używanego w tamtych latach w trakcie gaszenia pożaru zmuszały do bliskiego kontaktu strażaków z gaszonym obiektem. Wymagało to dużej odwagi i determinacji. Podczas gaszenia pożaru kilku strażaków doznaje obrażeń. Jednym z nich – najbardziej poszkodowany jest strażak Stanisław  Fita z Lututowa. Z miejsca pożaru przewieziony zostaje do szpitala pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Wieluniu przy obecnej ulicy Piłsudskiego.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Szpital został zniszczony podczas II wojny światowej. Widoczne na zdjęciu wysoko sterczące trzony murowanych kominów dworu pozbawione pośredniego umocowania stropem i dachem budynku budziły respekt u niejednego podchodzącego do zgliszczy tego budynku.

Dzisiaj – z perspektywy upływu czasu, przez pryzmat użytych słów opisu zdarzenia w artykule z dnia 24 stycznia 1936 roku w gazecie – Echo „Dzięki natychmiastowej akcji ratunkowej miejscowego oddziału Ochot. Str. Poż. pod kier. Wł. Rybki wicekomendanta oraz innych przybyłych oddziałów Str. Poż. – ogień został umiejscowiony”, śmiało możemy powiedzieć, że szybkie działanie w podejmowaniu akcji gaszenia pożaru, odwaga i determinacja w tym do czego zostali powołani pozostała do dziś wśród druhów – strażaków jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Lututowie i jednostek z terenu gminy Lututów. Te cechy — to wspólny mianownik jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej okresu ich jednego wieku w naszej wspólnocie – gminie Lututów.

Marek Zgadzaj

Dokumenty źródłowe:
1. Zdjęcia dworu przed i po pożarze – autor nieznany
2. Zdjęcie szpitala w Wieluniu ze strony Historia Szpitala w Wieluniu -szpital-wielun.pl
3. Artykuł gazety Echo z dnia 24 stycznia 1936 roku.
4. Analiza własna

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments