Jedni świętowali, drudzy pikietowali

W miniony poniedziałek miało miejsce uroczyste oddanie dróg powiatowych, które w ostatnim czasie były przebudowywane. Równolegle do tej uroczystości trwała pikieta zorganizowana przez pracowników firmy Agrecol.
Protestowali oni przeciwko zagrożeniu jakie, ich zdaniem, stwarza skrzyżowanie drogi gminnej i powiatowej. Uważają oni, że bezmyślność przy projektowaniu i wykonaniu tego skrzyżowania może doprowadzić kiedyś do tragedii. Podjazd do skrzyżowania jest zbyt stromy, a ono samo tak źle wyprofilowane, że duże pojazdy mają kłopoty z bezpiecznym skręcaniem. Jak mówią protestujący, sprawę tą wielokrotnie zgłaszali do Starostwa Powiatowego, lecz została ona zbagatelizowana. Właściciel firmy uważa, że wina leży po stronie Starosty, a Starostwo, że winien jest właściciel zakładu. Jak zawsze prawda leży po środku, ale nie nam to oceniać i rozstrzygać. Dziwne, że włodarze powiatu idą do wyborów pod hasłem „ZGODA” a w tym przypadku porozumienia i zgody nie szukali. I jak tu się ma hasło wyborcze do stanu rzeczywistego?
Włodarze powiatu, aby nie spoglądać na pikietę, na uroczyste oddanie przebudowanych dróg w Bolesławcu, z których mieszkańcy Bolesławca są na pewno zadowoleni, ominęli pikietę i pojechali na uroczystość okrężną drogą, jak w dawnych latach PRL-u.
Przypomnijmy, że to już nie pierwsze kontrowersje wokół tematu dróg powiatowych i ich remontów: przypomnijmy o skrzyżowaniu w Parcicach, gdzie śmierć poniosło w ostatnich latach kilka osób, niezrozumiałe dla mieszkańców zwężenie drogi na skrzyżowaniu w Czastarach, uszkodzenie przez wykonawcę przebudowy drogi prywatnego domu na Klatce (już 5 miesięcy właściciel walczy o naprawę swojego domu), czy też przepastne rowy na Klatce.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
czytelniczka
12 lat temu

odnośnie jednego ze zdań: mieszkańcy Bolesławca nie do końca są zadowoleni ze swoich dróg, ronda, parkingów i chodników. większość z nich jedynie utrudnia ruch pojazdów, w tym tirów.

prezes PKSA
13 lat temu

W związku z licznymi zarzutami pod adresem Przeds. Komunalnego SA w Wieruszowie dotyczącymi dziur przy studniach kanalizacyjnych na ulicy Warszawskiej (na odcinku między ulicą Kaliską a domem towarowym) wyjaśniam co następuje:
– stosowana obecnie technologia przewiduje dopasowanie włazów studziennych do poziomu nawierzchni drogi już po jej zaasfaltowaniu, w innym wypadku idealne wypoziomowanie nie byłoby możliwe. Wykonuje się to poprzez wycięcie asfaltu wokół tych studzienek, podniesienie studzienek (pokryw) idealnie do poziomu nawierzchni drogi co zostało wykonane przez nasze Przedsiębiorstwo. W końcowym etapie otwory wokół studzienek zalewa się masą sfaltową dokładnie do poziomu drogi.
– ostatni etap wykonuje przedsiębiorstwo drogowe – w naszym wypadku firma STRABAG (główny wykonawca modrenizacji dróg powiatowych), która jest odpowiedzialna za dziury powstałe na tym odcinku drogi.
– o zauważonych usterkach informowaliśmy inwestora tj. Starostwo Powiatowe w Wieruszowe i otrzymaliśmy zapewnienie, że zostanie to poprawione.

obserwator
13 lat temu

trafił swój na swojego i dlatego się nie dogadali