Wszystkiemu i wszystkim będę się przyglądał jakbym to robił po raz pierwszy

Wkrótce w gminie Galewice odbędą się Przedterminowe Wybory Samorządowe. W najbliższych dniach Premier RP powoła Grażynę Tęsiorowską Sekretarza UG jako osobę pełniącą obowiązki wójta. O stołek Wójta Gminy Galewice będzie ubiegać się według nieoficjalnych informacji 4 kandydatów. W tym już gorącym okresie przedwyborczym rozmawiamy z osobą, która zdaje się wie najwięcej na temat gminy i jej mieszkańców i która będzie się starała o ten urząd. W VI kadencji mieszkańcy gminy ponownie dali mandat zaufania radnemu Marianowi Wojcieszakowi, a radni ponownie wybrali go Przewodniczącym Rady Gminy w Galewicach.

Z Marianem Wojcieszakiem Przewodniczącym Rady Gminy Galewice o gminie, jej rozwoju i potrzebach mieszkańców rozmawia

Anna Świegot

AŚ. Panie Przewodniczący gmina Galewice to specyficzna gmina?

MW. Gmina Galewice jest największą gminą w powiecie wieruszowskim, 136 km2 powierzchni, zaludnienie zaś 46 osób na km2, najniższe ze wszystkich gmin w powiecie, gdzie średnia kształtuje się na poziomie 78 ludzi. Przeliczając na osoby inwestycja w gminie Galewice jest o wiele, wiele droższa. W gminie jest 6 Szkół Podstawowych, 1 Przedszkole Gminne, 1 Gimnazjum i 3 Oddziały Wychowania Przedszkolnego: w Ostrówku, Osieku i Biadaszkach. To wszystko kosztuje. Nie ukrywam mamy szkoły małe, w niektórych jest zaledwie 50 uczniów, to powoduje, że na oświatę musimy wydawać więcej niż gdziekolwiek indziej. Także jeśli chodzi o gminę Galewice to naprawdę jest to gmina specyficzna, nie najbogatsza, bo grunty na terenie gminy Galewice to grunty V i VI klasy ustawowo zwolnione z podatku rolnego i z tego gmina nie uzyskuje żadnych dochodów. My nie potrafimy porównać się z gminą Łubnice, gdzie grunty są I, II, III klasy. My mamy niewiele III i IV klasy na terenie samych Galewic w okolicach Kasek. Na takiej gminie trudno jest się dobrze gospodarzyć. Budżet jest największy, największa pod względem ludnościowym gmina – 6 200 mieszkańców. Jeśli chodzi o obszar stanowimy 25% obszaru powiatu wieruszowskiego, a niespełna 15% pod względem ludności. Czyli jest to naprawdę duża gmina. Na terenie gminy jest 70 km dróg powiatowych najwięcej w powiecie wieruszowskim i 110 km dróg gminnych. Mamy jeszcze drogi powiatowe np. Kalety (ludzie prosili mnie żebym przyjechał, byłem tam – tragedia) i gminne o nawierzchni gruntowej. Ta geografia z jednej strony nam sprzyja, bo możemy powiedzieć, że jesteśmy gminą turystyczną i można do nas przyjechać, bo nie ma wielkiego skażenia środowiska , ale z drugiej strony ta rozpiętość jest w pewnym sensie piętą achillesową, bo koszty są niewspółmierne w utrzymani jeśli chodzi o sezon zimowy tych dróg, których jest naprawdę bardzo dużo i w okresie, kiedy trzeba łatać te dziury. My musimy w dalszym ciągu wydawać dużo pieniędzy na inwestowanie w drogi. W V kadencji wybudowano 20 km dróg gminnych o nawierzchni asfaltowej, trzeba powiedzieć, że wcale nie mało.

AŚ. A ile jeszcze zostało do wybudowania?

MW. Tyle samo zostało nam jeszcze do zrobienia. Sama budowa dróg jest mało znacząca, bo już trzeba naprawiać drogi, które były zrobione kilka czy kilkanaście lat temu. Żeby cokolwiek działo się w miejscowościach, które są przy drogach powiatowych czy remont czy budowa chodników musimy współdziałać ze Starostwem, bo jeśli tej współpracy nie będzie, to efektów na terenie gminy też nie będzie. Podam przykład: jeśli wydaliśmy na współpracę ze Starostwem w 2009 roku 600 tys. zł, wspólnie realizowaliśmy duże zadanie: Budowa i przebudowa drogi Ostrówek – Augustynów 3 km, w tym na odcinku 1,700m była budowa, w miejscowości Rybka przebudowa na odcinku 1,300m. Wybudowano przy tej drodze chodnik ponad 1,100m. W Galewicach wybudowano wtedy chodnik od krzyżówki do przedszkola, wybudowano krótki odcinek chodnika w Ostrówku, nieduży też odcinek w Biadaszkach. Wspólnie ze Starostwem budowaliśmy parking i chodnik przy szkole i Ośrodku Zdrowia (to zadanie jeśli dobrze pamiętam kosztowało ok. 200 tys. zł). Patrząc globalnie myśmy do zadania dołożyli 600 czy 800 tys. zł, ale Starostwo na terenie gminy wykonało zadanie warte ponad 4 ml zł. Czyli ta współpraca jest wskazana dla gminy i jest opłacalna. Myślę, że taki tok trzeba przyjąć, bo inaczej nie da się realizować zadań w niektórych miejscowościach chociażby w Osieku, chodniki i droga w kierunku rozlewni wód gazowanych, tam jak przyjdą obfitsze opady deszczu to nie wiadomo gdzie jest droga, a gdzie chodnik, drzewa wyznaczają drogę.

AŚ. A kiedy będzie przebudowa drogi Wieruszów –Galewice?

MW. Z tego co wiem od radnego p. Piskuły projekt na drogę Wieruszów – Galewice jest już zrobiony i ma być realizowana ta inwestycja w okresie 2011-2020r. My w budżecie gminy na 2011 rok planujemy na współpracę ze Starostwem 500 tys. zł, ale nasze oczekiwania są takie, że nie to, że my dajemy 500 tys. i za 500 tys. będziemy mieć zrealizowane zadanie, bo to nas nie satysfakcjonuje. Jeśli by tak to miało być realizowane to my nie musimy przekazywać pieniędzy Starostwu, możemy zrobić sami. My oczekujemy, że też taką samą kwotę lub większą na inwestycje na terenie gminy wyłoży Starostwo.

AŚ. Jakie jeszcze potrzeby ma gmina jeśli chodzi o drogi?

MW. Według mojej oceny to powinno być zrobione odwodnienie drogi w Osieku od krzyża w kierunku Ośrodka Zdrowia na odcinku 100-150m. W kierunku Węglewic cały ten odcinek wymaga naprawy. Podejmowaliśmy rozmowy ze Starostwem, nie udało się sfinalizować, być może miały też wpływ podtopienia, ulewne deszcze gdzie m.in. i gmina Galewice tą klęską powodzi była dotknięta. Druga ważna rzecz to droga w Ostrówku naprzeciw sklepu w kierunku zabudowań po prawej stronie, woda z drogi zalewa posesje państwa N., spływa z drogi na posesje i nie muszą być wcale ulewne deszcze. To też jest bardzo pilna rzecz. W ub.r. moje rozmowy i spotkania na sesji RG z dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg szły w tym kierunku, że to są naprawdę bardzo pilne zadania i trzeba je jak najszybciej zrealizować, bo to zagraża bezpieczeństwu społeczeństwa i podróżnych. Może byłyby te zadania zrealizowane, muszę tu Starostwo trochę usprawiedliwić, most był przebudowywany, wymagał też naprawy przepust na drodze z Ostrówka do Rybki, też most w Ostrówku na Strudze Węglewskiej. Także tych zadań, które wynikały ze skutków powodzi było bardzo dużo i być może i czasu i pieniędzy zabrakło na inne rzeczy.

Foto 2

AŚ. Panie Przewodniczący czy RG podjęła uchwałę o wygaśnięciu mandatu wójta i czy Premier już powołał osobę pełniącą obowiązki wójta?

MW. Przewodniczący Rady Gminy obowiązany jest, jeśli będzie miał wiedzę o pewnych, zaistniałych sytuacjach poinformować Wojewodę Łódzkiego w ciągu 48 godzin. Jakie to mogą być sytuacje: wyrok sądowy, chorobowe dłuższe niż 30 dni i śmierć. Jak tylko miałem wiedzę na ten temat to następnego dnia informacja poszła do wojewody Łódzkiego, najpierw faksem, a potem pismem, bo tak jest uzgodnione. Druga procedura jeśli chodzi o śmierć wójta, to Rada Gminy musi podjąć uchwałę o wygaśnięciu mandatu wójta. Myśmy to zrobili 30 grudnia i od tej daty biegnie termin. Wojewoda poprzez właściwego ministra informuje Premiera, który w tej kwestii podejmuje decyzję jeśli chodzi o pełniącego obowiązki wójta i jeśli chodzi o wybory. Wszystkie dalsze procedury to już kalendarz wyborczy i komisarz. Te wybory powinny odbyć się w przeciągu 90 dni od momentu podjęcia uchwały. Pełniący obowiązki wójta to jest osoba, którą powołuje Premier, odpowiada przed nim, ale finansowana jest z kasy samorządu gminnego. Pełniącym obowiązki wójta ma być pani Sekretarz, czekamy na podpis Premiera, na powołanie. Osoba pełniąca obowiązki wójta musi wydać zarządzenie, jeśli chodzi o wybory sołtysów i rad sołeckich, bo też kadencja się kończy. Sołtys ma 7 dni na zwołanie zebrania, tu też są pewne terminy. W naszym przypadku jest wskazane, aby osoba pełniąca obowiązki wójta został powołana jak najszybciej. Koniec roku, dopina się pewne rzeczy budżetowe minionego roku, a istotą rzeczy jest to, że przymierzamy się do budżetu na nowy rok, bo taka jest procedura, że do 15 listopada wójt jest zobowiązany przedstawić projekt budżetu Regionalnej Izbie Obrachunkowej i przewodniczącemu Rady Gminy. Co prawda Przewodniczącego nie było, bo kadencja upłynęła 12, nie zrobiono nic aby rada otrzymała taki projekt budżetu na 2011 rok. ale tak było raczej w większości gmin. No może tam, gdzie wójtowie czuli się pewnie w wyborach, bo lepiej jest grać budżetem niż go przedstawić. My jako Rada otrzymaliśmy projekt budżetu już po wyborach, po ukonstytuowaniu się nowej rady. Co jeszcze jest istotne? Do 15 października radni, sołtysi mają prawo zgłaszać wnioski do budżetu.

AŚ. Przeciętny obywatel gminy być może nie jest świadomy tych procedur?

MW. Tak. W poniedziałek pierwsze prace podjęły komisje nad budżetem. Drugi termin wyznaczyliśmy, bo nie jesteśmy zadowoleni z tego budżetu tj. radni, sołtysi, ja też nie ukrywałem jako Przewodniczący, że nie jestem zadowolony z budżetu. Ustaliliśmy drugi termin, kiedy spotkają się wszystkie komisje Rady Gminy tj. w poniedziałek 17 stycznia o godz. 9.00. Nie wiem, czy dojdziemy do konsensusu, czy gruntownie ten budżet będzie przebudowany, o tym zadecyduje większość. W demokracji jest tak, że tej większości trzeba się podporządkować, ale żeby w grę nie wszedł partykularyzm, bo trzeba patrzeć z perspektywy całej gminy, żeby rozwijała się cała gmina. Mamy infrastrukturę i musimy znaleźć środki, aby utrzymać i obsługiwać, a na to potrzebne są środki. Gmina Galewice zaczyna zmierzać już do tej krańcowej granicy jeśli chodzi o zadłużenie. Mogę mówić na temat prognozy długu, jaki był projektowany do zmian budżetu gminy na rok 2010. Gdybyśmy osiągnęli dochody na poziomie 16,5 ml zł i wydatki na poziomie ponad 18,300 ml zł to zadłużenie gminy osiągnie na koniec roku 7,800 ml zł. Będzie to już ponad 40%. Korzystamy też z funduszy europejskich i przy realizacji programów czy współrealizowanych z funduszy europejskich możemy korzystać ze środków Banku Gospodarstwa Krajowego tzw. środki prefinansowane. Te pożyczki zaciągnięte w Banku Gospodarstwa Krajowego, to są pożyczki, które wyprzedzają finansowanie. Rozliczenie z Urzędem Marszałkowskim jest dopiero po wykonaniu inwestycji, pieniądze spłyną do UG po jakimś czasie, kilku m-cy czasem roku, poprzez pożyczkę z Banku Gospodarstwa Krajowego nie wykładamy swoich pieniędzy tylko współfinansujemy to zadanie środkami z tego banku. Jak dostaniemy środki z Urzędu Marszałkowskiego to zwracamy do Banku Gospodarstwa Krajowego. Odsetki od zaciągniętej pożyczki to zaledwie 0,25 %.

AŚ. Czyli jest to korzystne dla gminy?

MW. Jest to korzystne dla gminy. Zadłużenie gminy jest 7 ml zł i systematycznie rośnie, jeśli porównalibyśmy lata 2009, 2008, 2007 gdzie pułap był w granicach 5-5,5 ml zł w 2009 roku, to tutaj ten skok jest już dość duży. A konstrukcja budżetu na 2011 rok abstrahując, że z Urzędu Marszałkowskiego dostaniemy 3 ml (w co ja nie wierzę), a inwestycja pod nazwą Budowa Kanalizacji Osowa, Niwiska, Kaski, Kurzaj ma kosztować ok. 4 ml zł w pierwszym etapie w tym roku i ok. 3 ml zł w następnym to i tak ten dług nie będzie malał. Na dzień dzisiejszy nie są tak do końca wyliczone realne koszty bieżące utrzymania urzędu. Jeśli chodzi o dochody, to w niektórych działach np. w dziale podatków od osób fizycznych mogą być przeszacowane, bo nie ukrywajmy bezrobocie na terenie gminy Galewice jest największe w powiecie wieruszowskim i to też ma wpływ na dochody z tytułu podatków PIT od osób fizycznych. Jeżeli dobrze pamiętam to zaplanowane jest na poziomie 3,200 ml zł, a nie wiem czy my w tym roku uzyskamy na poziomie 2,700 – 2,800 ml zł.

AŚ. W ostatniej kadencji dużo zostało zrealizowane w gminie, należy się cieszyć?

MW. Musimy się cieszyć z tego, co zostało zrealizowane w tym okresie czasu, bo naprawdę w V kadencji w latach 2007-2010 zrealizowano wydatki majątkowe na poziomie prawie 17,5 ml zł. Pozyskaliśmy środki z funduszów europejskich w kwocie ponad 8 ml zł, to jest bardzo dużo i trzeba się z tego naprawdę cieszyć. Trzeba tu wspomnieć sp. wójta Lecha Balińskiego to dzięki niemu i jego współpracy z Radą udało to się zrealizować. Ale jest taka też niekorzystna tendencja. Jeśli w 2007 roku te wydatki majątkowe kształtowały się na poziomie prawie 5 ml zł, w 2008 ponad 5 ml zł to już w 2009 – 3, 900 ml zł, a w 2010 – 3,700 ml zł., nawet niespełna, trudno mówić, bo rok jest nie zakończony, jeszcze nie mamy sprawozdania budżetu. Mówię na podstawie założeń, jakie były przyjęte po ostatnich zmianach grudniowych. Istota rzeczy takiego zadłużenia według mojej oceny, to rosną nam niesamowicie koszty bieżące. Jeśli zakładamy, że budżet 16,5 ml , bo mniej więcej w tym 4-leciu ten budżet tak się kształtował, pozyskaliśmy środki w postaci 8 ml zł można by powiedzieć porównując do 2006 roku, kiedy ten budżet po stronie dochodów oscylował ok. 12 ml zaledwie wzrósł o 20% to niesamowicie wzrosły nam koszty bieżące. Kwoty, o których mówię, bo mówię z głowy, nie korzystam ze źródeł są bardzo zbliżone. W 2009 roku koszty bieżące wzrosły nam do ponad 12,5 ml zł, a w 2010 myślę, że przekroczą 14 ml.

AŚ. W czym tkwi przyczyna?

MW. Trudno mi powiedzieć w czym tkwi przyczyna. Mówiłem na I sesji RG, kiedy mnie wybrano Przewodniczącym Rady Gminy, że zmienię jakby swój styl pracy, te dyżury jeden dzień w tygodniu od 14,30-16,30 jakie pełnię w urzędzie chciałbym tylko ograniczyć do niezbędnych, a tak chciałbym spotykać się w środowiskach, żeby z ludźmi rozmawiać. „Wszystkiemu i wszystkim będę się przyglądał jakbym to robił po raz pierwszy” – zacytowałem to z utworu Paulo Coelho. Jest to nowa rada, młoda rada, przed tą radą, przed wszystkimi komisjami RG, a szczególnie Komisją Rewizyjną jest wielkie zadanie, żeby dogłębnie sprawdzić, co jest przyczyną tego, że nam tak szybko rosną koszty bieżące. Wiemy, że stwarzamy nową infrastrukturę, coś kosztem czegoś, że utrzymanie jej, jest to koszt. Ale czy rzeczywiście to miało wpływ, czy były inne przyczyny? W dyskusji nad budżetem postawiliśmy sprawę, żeby nam pokazano jak wygląda zatrudnienie, jak ono się kształtuje we wszystkich działach i administracji oraz Gminnym Ośrodku Kultury i obsłudze bieżącej czyli oczyszczalni ścieków, hydroforni i w każdych jednostkach, żebyśmy mieli pełny obraz, że np. tutaj rośnie zatrudnieni i z tym są też związane koszty utrzymania, czy też są przyczyny inne. Jeśli chodzi o środki majątkowe, to trzeba z tym się liczyć, żeby przypadkiem nie doprowadzić do jakiegoś krachu. Myślę, że służby finansowe na czele z panią skarbnik robią wszystko, aby nie dopuścić do zapaści finansowej. Jeśli ten budżet na 2010 rok przy dochodach 16,5 ml zł i wydatkach 20,400 ml zł zostałby przyjęty i jeszcze trakcie roku zaistniałyby sytuacje ze jakieś zadanie nie zostało do końca doszacowane, to może być problem. Rozmowa była też na temat Orlika.

AŚ. Dlaczego, przecież to fajna rzecz dla gminy?

MW. Nas Orlik trochę kosztuje. Jest to dobra rzecz, ale jak dla gmin utrzymanie instruktora czy trenera trochę kosztuje, np. nas w skali roku kosztuje to ok. 20 tys. zł. Co prawda dostajemy dofinansowanie z Ministerstwa Sportu 1 000 zł do tego etatu, ale musimy na to spojrzeć głębiej. Orlik, jeśli dobrze pamiętam jest czynny od marca do listopada. Na te rzeczy które tu powiedziałem ma wpływ specyfika naszej gminy. Mamy też Kluby Sportowe: Klub sportowy Orzeł, KS FLORMARBUT w Osieku, Uczniowski Klub Sportowy przy Gimnazjum, Gal-gaz, który można powiedzieć, że jest prywatnym klubem, ale też współpracujemy z tym klubem z racji na to, że oni szkolą młodzików. Przy GOK działa sekcja piłki siatkowej, która też w tej lidze bierze udział.

Jeszcze nie powiedziałem o 11-tu Ochotniczych Strażach Pożarnych, gdzie w ub. roku wydaliśmy na nie prawie 400 tys. zł, bo 322 tys. z budżetu gminy i prawie 100 tys. zł realizowanych tzw. miękkich projektów po 25 tys. zł, to były 4 jednostki w Rybce, Osieku, Osowa i Brzózki. Było składane więcej wniosków, niektóre jednostki jak Galewice, Kaski, Węglewice nie uzyskały pozytywnej opinii i te wnioski zostały odrzucone.

AŚ. Co można zrobić, aby zmniejszyć liczbę bezrobotnych w gminie Galewice?

MW. Gmina Galewice nie posiada terenów pod budownictwo przemysłowe…

Cdn.

AŚ. Co można zrobić, aby zmniejszyć liczbę bezrobotnych w gminie Galewice?

MW. Gmina Galewice nie posiada jako takich terenów pod budownictwo przemysłowe. Chwaliłem się w kampanii wyborczej, że mamy uchwalone studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Nadzór wojewody nam, tę uchwałę uchylił, procedury będą wznawiane od początku. Co się za tym wiąże? Gdybyśmy mieli to studium, to w tym planie były wyznaczone tereny pod budownictwo przemysłowe, ale to były tereny prywatne. Przed gminą staje rzecz bardzo ważna – znalezienie środków i być może wykup gruntów, bo jeśli chcemy ściągnąć na teren gminy inwestorów, to kiedy nie mamy takich terenów to mamy problem. Bo cóż to wskazanie gdzieś tam prywatnego gruntu. Inwestor dogaduje się z gminą, a nie chodzi po całym terenie i nie szuka. Myślę, że należałoby iść w tym kierunku, aby znaleźć środki, by wykupić grunty pod to zadanie. Inna ważna rzecz dla rozwoju gminy Galewice, jeśli mamy na myśli, że nasza gmina ma stać się gminą turystyczną czyli ten zbiornik małej retencji „okoń”. Jest to powierzchnia pierwotnie planowana ok. 30 ha. Można by podjąć działania w zakresie wykupu działek, które były w posiadaniu Agencji Rolnej, a przeznaczone są do sprzedaży. Występowaliśmy, aby w drodze bezprzetargowej te działki gminie sprzedawano. Tych działek już parę kupiliśmy. Byłaby też możliwość stworzenia nowych stanowisk pracy poprzez np. agroturystykę. Jeśli nie znajdziemy środków w Urzędzie Marszałkowskim czy w Ochronie Środowiska czy w Ministerstwie Rolnictwa to, to zadanie gmina Galewice nie jest w stanie sama udźwignąć. Ale w tym kierunku należy iść. Tu taki apel do mieszkańców, jeśli mają stany działek prawnie nieuregulowane na tym terenie gdzie planowana jest budowa zbiornika dobrze byłoby, aby te sprawy formalnie już sobie załatwiali, a gmina w budżecie zarezerwowała środki na ten cel. Mamy też obawę, związane z budową na terenie gminy Złoczew kopalni węgla brunatnego, podobno były prowadzone badania i na terenie gminy znacznie ma się obniżyć poziom wód gruntowych. Boimy się czy to będzie miało wpływ i jeśli już to jaki. Bo to będzie zbiornik zalewowy. Muszą być przeprowadzone wszelkiego rodzaju badania geologiczne wspólnie z ochroną środowiska i inne szerokie działania, aby do tego zadania odpowiednio podejść. Wiadomo, że środki europejskie 2007-2013 są już na końcówce, ale trzeba się przygotowywać na te 2014-2020, składać projekty i wnioski. Należy uzdrawiać finanse publiczne, aby w budżecie była możliwość wskazania środków. Nie pozyska się środków z UE jeśli w tym budżecie nie będzie można wskazać na zadanie własnych środków.

AŚ. Czy gmina Galewice maksymalnie wykorzystała środki z UE

MW. Myślę, że mamy się czym pochwalić, bo 8 ml zł to nie jest wcale mało, jak na gminę Galewice to jest dużo. Nie porównamy się z gminą Wieruszów, która jeśli dobrze pamiętam to na jedno zadanie pozyskała 16-17 ml zł. Nieraz inaczej się myśli, a inaczej jest. Czasami myśli się, że na to zadanie otrzyma się środki, a tak nie jest. Mamy przykład rewaloryzacji Zespołu Pałacowego w Galewicach, na to nie dostaliśmy środków, ale rewitalizacja parku – tak. Ktoś powie, to co wy w tym parku będziecie robić, co jest ważniejsze, ale taka jest kolej rzeczy. Nie wszyscy mieszkańcy o tym wiedzą. Weźmy dożynki – 30 czy 40 tys. zł, było łatwo dostać pieniądze, a za te pieniądze można by zrobić kawałek drogi lub przepust na rowie, mieszkańcy byliby zadowoleni. Ale te pieniądze trzeba było wykorzystać, bo to też z pożytkiem dla społeczeństwa. Także jest wiele zadań, którymi możemy się pochwalić i poszczycić. Być może w tej kadencji mogliśmy zrobić więcej w zakresie środowiska, czyli rozbudowę sieci kanalizacyjnej. Być może, bo tutaj trzeba dokładnie przyjrzeć się finansom, inwestycjom, ale trzeba zaznaczyć, że myśmy wybudowali Orlika za prawie 1 200 ml zł, wykupiliśmy 1,5 ha gruntu, bo wiemy, że tutaj jest duże skupisko młodzieży i dzieci, uczniowie szkoły podstawowej i 254 uczniów gimnazjum.

AŚ. Nie staraliście się o Białego Orlika

MW. Na chwilę obecną nie. Myślę, że warto by taką rzecz na terenie gminy zrealizować. W ub. r. realizowaliśmy rozbudowę tego Orlika poprzez bieżnie, skocznie, rzutnię do rzutu kulą. Rozbudowywaliśmy boisko w Osieku i łącznie te dwa zadania jeśli chodzi o rozbudowę infrastruktury sportowej na terenie gminy Galewice kosztowały nas 454 tys. zł. Bodajże 260 tys. zł to będą środki pozabudżetowe, pozostała kwota to środki własne. Co prawda jeszcze nie otrzymaliśmy tych środków, ale mamy nadzieję, że w tym roku te środki z Urzędu Marszałkowskiego do gminy wpłyną. Realizujemy dwa zadania w oświacie: program „Od przedszkola do doktora” realizowany przez dwa lata wspólnie z gminą Bolesławiec, zadanie warte jeśli dobrze pamiętam ok. 500 tys. zł, realizujemy drugi program „Nauka to potęgi klucz” wyrównywanie szans młodych ludzi przez wszystkie szkoły podstawowe i gimnazjum. Jest wiele programów, wiele projektów, ja już nie chcę wymieniać wszystkich, które realizują we własnym zakresie szkoły podstawowe. I tutaj wielka cześć i chwała wszystkim dyrektorom, bo naprawdę dużo dobrego dzieje się na terenie gminy Galewice. Muszę powiedzieć jeszcze o Szkole Podstawowej w Niwiskach, gdzie oddano piękny plac zabaw dla dzieci zrealizowany bez własnych środków, a oprócz tego znaleźli sponsora z fundacji amerykańskiej, który na otwarcie Orlika przywiózł prezent nie bagatela jeśli dobrze pamiętam 14 czy 15 tys. dolarów. Jeśli chodzi o oświatę dużo się dzieje i dużo też dobrego. W tej V kadencji zostały wymienione okna, drzwi, warunki w szkołach poprawiono niesamowicie, też pozyskując na to środki pozabudżetowe. Nowe pokrycie ma Szkoła Podstawowa w Osieku.

AŚ. Strażaki w Osieku będą mieć plac na imprezy integracyjne

MW. Tzn. Rada Gminy wyodrębniła w budżecie gminy tzw. fundusz sołecki tj. 12 zł na jednego mieszkańca. On w różnych sołectwach na różnym poziomie się kształtuje, jak duże sołectwo to tych pieniędzy jest 10 czy 17 tys. zł jak np. w Galewicach, małe sołectwo 2-3 tys. zł. W 2009 roku fundusz sołecki w gminie Galewice wynosił 75 tys. zł, czy jest to dużo?, może nie, ale kwota ta powoduje, że ten samorząd najniższego szczebla decyduje o środkach na co je przeznaczyć i co za te środki realizować. W związku z tym muszę powiedzieć, że bardzo dużo dzieje się jeśli chodzi o Ochotnicze Straże Pożarne. Większość tych środków jest przeznaczana na OSP. Jeśli chodzi o Osiek to w części te środki przeznaczyli na budowę przy boisku za salą „amfiteatru” ma być to scena, plac wybetonowany, gdzie podczas różnego rodzaju imprez kulturalno – rozrywkowych można będzie pobyć zatańczyć, żeby to było stałym elementem tego placu. Duże zadanie realizuje straż w Węglewicach, przygotowują się do 100-lecia swojej jednostki w tym roku w sierpniu, gruntownie modernizują, remontują salę OSP. Będąc na zebraniu walnym mówili, że oczekują od gminy wsparcia. Trzeba by się pochwalić Wiejskim Domem Kultury w Węglewicach , to też zadanie zrealizowane w tym roku, przebudowano, wyremontowano.

AŚ. Panie Przewodniczący co czeka przyszłego wójta, jakie sprawy są priorytetowe

MW. Przed nowym wójtem, przed Radą, która została wybrana ta kadencja będzie trudną kadencją, bo oczekiwania społeczeństwa są naprawdę duże, głownie w zakresie ochrony środowiska – ta strona wschodnia: Kolonia Osiek, Osiek, Węglewice, Spóle – chodzi o kanalizację. Wstępnie były podejmowane rozmowy z UMiG Wieruszów, aby dojść do porozumienia i nie budować tutaj nowej oczyszczalni, a próbować się dołączyć do rozbudowanej dużej oczyszczalni ścieków w Wieruszowie. To jest zadanie, które stoi przed nami, tu trzeba prowadzić rozmowy i do tego zadania też trzeba przygotować społeczeństwo. Myślę, że gminy w VI kadencji nie będzie stać, aby całą część wschodnią skanalizować, ale działania powinny być szybko podjęte, żeby była możliwość występowania o środki w latach 2014-2020. Przed gminą Galewice stoi w dalszym ciągu wielkie zadanie jeśli chodzi o drogi, bo jak mówiłem wcześniej nie mamy jeszcze wszędzie dróg asfaltowych 15-20 km. Musimy współpracować ze starostwem powiatowym w zakresie bieżącej naprawy dróg powiatowych na terenie gminy Galewice. Bardzo zła droga jest Galewice – Sokolniki przez Zmyśloną. Nie możemy zaprzestać iść w kierunku rozwoju sportu na terenie gminy, musimy patrzeć, aby mądrze i po gospodarsku wydawać środki ale w tym zakresie nie może być żadnej przerwy, musimy wspierać kluby sportowe szczególnie Uczniowski Klub Sportowy, bo nie może być tak, że młodzież spotyka się na przystankach autobusowych i innych miejscach. Kluby, to jest właściwe miejsce i czas zagospodarowany dla młodych ludzi. Musimy też myśleć o bezpieczeństwie gminy, drogi też, ale mam na myśli tych, co niosą nam pomoc jeśli wystąpi zagrożenie. Myślę tu o dużych strażach Pożarnych jak Galewice, Osiek, Węglewice, Biadaszki, Ostrówek, które są na obrzeżach i które swoim zasięgiem i wyposażeniem są w stanie w każdej chwili nieść pomoc. Ale też nie możemy zapominać o tych małych jednostkach: Niwiska, Osowa, Kaski, Rybka, Brzózki czy Spóle, bo one mając motopompę mogą wypompować wodę czy pomóc w ramach swoich możliwości. 50% budżetu to są środki wydawane na oświatę, jeśli budżet oscyluje w granicach 16 ml zł, ponad 8 ml zł wydajemy na oświatę. I tutaj musi być naprawdę dyscyplina budżetowa, bo nie ma możliwości likwidacji szkół i trzeba sobie to jasno powiedzieć, ale też nie możemy stworzyć takiej sytuacji, że staniemy przed faktem dokonanym, że nie będzie wyjścia. Tu podejmować takie działania, aby nie dopuścić do tego. Wszystkie szkoły mniejsze i większe muszą być i muszą funkcjonować, bo to jest dla dobra dziecka. My nie możemy dzieci z Brzezin dowozić do Osieka czy gdziekolwiek, bo one już do Węglewic mają niesamowity długi odcinek drogi, nie może być sytuacji, aby dzieci z Niwisk przenieść do Galewic gdzie już jest ciasno, czy dzieci z Biadaszek dać do Ostrówka, Galewic czy gdziekolwiek. Niekiedy jest, że dziecko ma do szkoły ponad 4 km. I musimy utrzymywać te szkoły i w takim stanie w jakim są . Naprawdę przed tą Radą, która się ukonstytuowała w grudniu i wójtem, który zostanie wybrany jest naprawdę trudne zadanie pod względem finansowym i rzeczowym, bo tu jest dużo do zrobienia.

AŚ. Jak dobrze pan znał wójta Balińskiego i jak pan ocenia jego kadencję

MW. Pamięć o zmarłych tak długo trwa jak długo istnieją dobre rzeczy jakie stworzyli. I tutaj będzie ta pamięć naprawdę bardzo długa. Tych dobrych rzeczy jest na terenie gminy Galewice stworzonych bardzo dużo: kanalizacja, oczyszczalnia ścieków w Galewicach, Orlik i wiele innych. Bardzo dużo zrobiono w oświacie. Był to wójt, który dobrze zostanie zapamiętany wśród mieszkańców, radnych i pracowników gminy, bo przysłużył się dobrze tej gminie.

AŚ. Co pana skłoniło, aby kandydować na ten urząd

MW. Mam doświadczenie w samorządzie gminnym i jeśli chodzi o pracę z ludźmi. Przez 10 lat byłem kierownikiem na tartaku, kierownikiem sklepu. Jestem czwartą kadencję radnym, drugą kadencję Przewodniczącym Rady Gminy. W poprzedniej kadencji byłem Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej, a jeszcze wcześniej przed demokracją działałem w Radzie i byłem przewodniczącym Komisji Oświaty Kultury Fizycznej i Sportu. Zdaję sobie sprawę, że będzie wiele problemów z którymi trzeba będzie się zmierzyć, trzeba będzie im sprostać. Jest w Radzi grupa osób z doświadczeniem samorządowym, są nowi ludzie którzy weszli po raz pierwszy, młodzi ale mają olbrzymią wiedzę i można z nimi współpracować. Chciałbym nawiązać dobrą współpracę z mieszkańcami poprzez spotkania, dzielenie się co dzieje się w urzędzie i wsłuchiwanie się w problemy społeczeństwa, chciałbym mieć dobre stosunki z pracownikami urzędu dobrze współpracować z radnymi poprzez wykorzystanie ich wiedzy merytorycznej. W chwili obecnej jest trudno o tym mówić, trzeba zarejestrować komitet , zebrać podpisy i później mówić o tym, że jest się kandydatem danego komitetu.

AŚ. W poniedziałek 24 stycznia odbyła się sesja budżetowa. Jak został ustalony budżet gminy na rok 2011

MW. Budżet był opracowywany przez prawie miesiąc, ponieważ było wiele rzeczy spornych. Tak jak mówiłem wcześniej, zakładamy, że osiągniemy dochody na poziomie 16 ml 700 tys. zł, wydatki będą się kształtować na poziomie ponad 20 ml zł. Zadania inwestycyjne planujemy zrealizować na poziomie ok. 6 ml zł. Najważniejszą i największą inwestycją na terenie gminy ma być kanalizacja Osowa, Niwiska, Kurzaj i Kaski. Prace maja ruszyć jeszcze w tym roku. Planujemy zacząć od miejscowości Osowa. Z racji na to, że w długoletnim programie jest zaplanowana budowa drogi od Wieruszowa do Galewic i żeby nie burzyć, nie rujnować nowo wybudowanej drogi, chcemy rozpocząć od Osowej. Zadanie to będzie realizowane przez dwa lata, wartość zadania ponad 7 ml zł. Planujemy na to zadanie pozyskać środki unijne w kwocie ok. 3 ml zł. Drugie zadanie to jest rewitalizacja parku, na to zadanie pozyskaliśmy środki w kwocie 500 tys. zł, z funduszu gminnego dokładamy 400 tys. zł. Kolejne prace to budowa nawierzchni dróg gminnych, na to zadanie planujemy przeznaczyć 800 tys. zł. To są miejscowości Ciupki, Dokale, droga Galewice – Zmyślona oraz naprawa drogi w Brzózkach. I zaplanowane w budżecie są środki w kwocie 500 tys. zł na współpracę ze starostwem, ale oczekujemy takiej samej kwoty, a nawet wyższej od starostwa. 100 tys. zł przeznaczamy na modernizacje oświetlenia ulicznego na terenie gminy. Mamy nadzieję, że budżet po stronie dochodów zostanie zrealizowany, ale trzeba powiedzieć, że w tym budżecie jeśli chodzi o wydatki to 30% są to wydatki majątkowe i myślę, że to jest dość dużo.

Dziękuję za rozmowę

Z Marianem Wojcieszakiem Przewodniczącym RG w Galewicach rozmawiała

Anna Świegot

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieruszów i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments