Tradycją stało się, że wigilia w Wójcinie organizowana jest z myślą o osobach samotnych. 15 grudnia, już po raz dziewiąty, organizatorzy: Stowarzyszenie Gospodyń Wójcin nad Prosną, Gminny Punkt Doradztwa Rolniczego oraz Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Łubnicach, ale po raz pierwszy w pięknym i nowoczesnym Centrum Kultury w Wójcinie przygotowali wieczerzę wigilijną, na którą zaprosili osoby samotne, proboszcza parafii, władze gminne i powiatowe i miejscowych strażaków.
Uroczystą kolację wigilijną uświetniły dzieci ze Szkoły Podstawowej w Wójcinie przedstawiając „Jasełka’ oraz Chór Parafialny „Lutnia” pod dyrekcją Pana organisty Stanisława Seweryna, który wykonał piękne kolędy i pastorałki.
„Niech w taki dzień nie zabraknie nikomu chleba i miejsca przy stole” – mówiła pani Bożena Mączka przewodnicząca Stowarzyszenie Gospodyń Wójcin nad Prosną życząc zebranym na wieczerzy wigilijnej zdrowia, szczęścia i ciepła rodzinnego. Pani Bożena powitała wszystkich zaproszonych gości m.in. Starostę Powiatu Wieruszowskiego Andrzeja Szymanka, Sekretarza Gminy w Łubnicach Krzysztofa Piastę, Kierowniczkę GOPS w Łubnicach panią Jadwigę Podejma, pracownicę Gminnego Punktu Doradztwa Rolniczego panią Krystynę Czernecką oraz proboszcza parafii. Ks. dziekana Zbigniewa Króczyńskiego, który skierował do zebranych kilka ciepłych słów.
„Wieczerza ta jest dla osób samotnych więc czuję się jak najbardziej kompetentną osobą aby brać w niej udział. Ksiądz rekolekcjonista powiedział nam takie piękne słowa i przypomniał o bardzo ważnej rzeczy, że Jezus nie narodził się w Betlejem dla pięknych pastorałek, kolęd dlatego żebyśmy mogli radować się wieczerzą. Chrystus narodził się w Betlejem po to, aby umrzeć za nas na krzyżu i odkupić nasze grzechy, po to aby wziąć krzyż i wejść z nim na Golgotę. Może te słowa burzą teraz nastrój, ale tak nie jest. Spotykamy się tutaj, ta wieczerza jest skierowana dla osób samotnych, które w swojej samotności niosą krzyż. Któż z nas tu obecnych nie niesie swojego krzyża, który jest mu dany w życiu. To może być samotność, cierpienie, choroba, to może też być drugi człowiek. Rożne są krzyże które dźwigamy w życiu. Chrystus po to narodził się w Betlejem, aby to nasze dźwiganie krzyża nie było pozbawione sensu. Po to się narodził, aby dać nam nadzieję, że jest dla nas przygotowana wspaniała uczta, wspaniała wieczerza w Domu Ojca. Idąc przez życie pragniemy iść we wspólnocie, bo łatwiej jest iść we wspólnocie, gdy jeden drugiego brzemiona nosimy. Ciesząc się z tego spotkania życzę wszystkim otwartości na drugiego człowieka, żebyśmy przeżywając te święta nie zapomnieli o tym co jest istotne, aby nie przeżyć ich zupełnie gdzieś obok. Jeśli będziemy spotykać się na wieczerzach, łamać się opłatkiem, słuchać i śpiewać piękne kolędy, a nie zrobimy miejsca w naszych sercach Chrystusowi, to będzie to pójście drogą która prowadzi gdzieś obok, w nieznane. Na pewno nie jest to droga Chrystusowej Ewangelii. Niech Chrystus narodzi się w sercach każdego z nas tu obecnych” – te piękne i cieple słowa skierował do zebranych na wieczerzy wigilijnej ks. dziekan Zbigniew Króczyński.
Na scenie w części artystycznej uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Wójcinie przedstawili Jasełka. Ks. dziekan Króczyński pobłogosławił wieczerzę i wszystkich zgromadzonych prosząc Boga aby nauczył nas dzielić się chlebem i miłością. Przy dźwiękach najpiękniejszych polskich kolęd łamano się opłatkiem, chlebem miłości i pojednani życząc sobie tradycyjnie zdrowia, szczęścia i odrobinę ludzkiej życzliwości.
Podczas wieczoru wigilijnego w Wójcinie panowała jak co roku wspaniała rodzinna atmosfera ciepła i dobroci. Miłym akcentem był występ Chóru Parafialnego „Lutnia”, który prowadzi od wielu lat Pan organista Stanisław Seweryn. Piękne kolędy wraz z chórzystami śpiewali wszyscy zgromadzeni na wieczerzy wigilijnej w Wójcinie, a ciepło i atmosferę przepełnioną miłością i pojednaniem zabrali do swoich domów.
Anna Świegot
Wersja elektroniczna gazety
