Odebraliśmy dziś telefon od naszego Czytelnika – mieszkańca Wieruszowa, który przebywając na targowisku skarżył się na smród dolatujący prawdopodobnie z jakiegoś zakładu. Fetor być może „padliną” przy upale 30 st. był dokuczliwy, przyprawiający o mdłości. Osoby handlujące na targu mówiły naszemu rozmówcy, że zgłaszały tę sprawę już do burmistrza. Jak do tej pory efektów brak.
Osoba kontaktująca się z Redakcją prosiła o interwencję.
Zwrócimy się do burmistrza Bogdana Nawrockiego. Odpowiedź opublikujemy na naszym portalu.
Czy redakcja zgłosiła już o ”fetorku” panu burmistrzowi ?.
Ja tylko przypominam ! .