Wojna polsko-bolszewicka, a „Cud nad Wisłą”

2Miesiąc sierpień kojarzy się Polakom z obroną Warszawy przed nawałą Armii Czerwonej na Warszawę pierwszym Powstaniem Śląskim i z Powstaniem Warszawskim. Bitwa warszawska była przełomową w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Po przeczytaniu licznych książek, wywiadów historyków, chciałbym przedstawić historię tej bitwy bez tak powszechnej u wielu historyków tzw. „poprawności politycznej”.
Co było przyczyną tej wojny? Traktat Wersalski nie w pełni zadowolił Polaków. Po Powstaniu Wielkopolskim przyznano nam prawie że całą Wielkopolskę. Wzbudził on rozgoryczenie na Górnym Śląsku, co doprowadziło do wybuchu I-go powstania 19 sierpnia 1919 roku. Mimo to był to sukces polskiej dyplomacji, który zagwarantował nam międzynarodową zachodnią granicę z Niemcami. Granica wschodnia nie została uregulowana w traktacie. Mając spokój ze strony Niemiec, w 1919 roku Polska zaktywizowała działania wojenne na wschodzie. Walczono z bolszewikami, wojskami Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej (Galicja Wschodnia) i kijowską Ukraińską Republiką Ludową Semena Petlury na Wołyniu.

 

Ofensywa 14 maja 1919 roku pod osobistym dowództwem J. Piłsudskiego załamała ukraiński front galicyjski i wołyński. Ofensywa na polecenie Ententy została wstrzymana (Musieliśmy słuchać, bo dostarczali nam broń). Petlura zagrożony przez „białych” gen. A. Denikina i z drugiej strony przez bolszewików, 1 września 1919 roku zawarł rozejm z Piłsudskim. Pozwoliło to obu stronom na skoncentrowaniu się na działaniach przeciw Rosji. Piłsudski wykorzystał ten czas na powiększenie armii do 600 tys. żołnierzy. Piłsudski w drugiej połowie stycznia 1920 roku zorganizował spotkanie, z udziałem Litwy, Łotwy, Estonii i Finlandii, które miało być początkiem federacji przeciwko Rosji. Ostry spór litewsko-polski uniemożliwił powstanie federacji. Ważne znaczenie miał sojusz z Petlurą. 21 kwietnia 1920 roku w Warszawie podpisano umowę gwarantującą niepodległość Ukrainy, w zamian za zrzeczenie się pretensji do Galicji Wschodniej i Wołynia. Podpisano także tajne porozumienie o współdziałaniu wojsk polskich i ukraińskich pod dowództwem Piłsudskiego. 25 kwietnia zaczęła się wielka ofensywa przy wsparciu wojsk ukraińskich, zakończona wkroczeniem 7 maj 3 Armii pod dowództwem gen. Rydza-Śmigłego do Kijowa. Jednak główne siły bolszewików zgromadzone były na północy. Kontrnatarcie z północy przeprowadzone na początku lipca 1920 r. załamało polską obronę. Polska zwróciła się o pomoc do Ententa. Ententa zgodziła się pomóc Polsce w zamian za wycofanie się na tzw. linię Curzona. Co robi rząd i wszystkie ugrupowania polityczne? Wydają apel: „Ojczyzna w niebezpieczeństwie!”.

 

Od 1 do 20 sierpnia do armii napłynęło około ćwierć miliona ochotników, również z Wieruszowa. . Bitwa warszawska W sierpniu wojna wkroczyła w fazę krytyczna. Tuchaczewski nacierał z północy na zachód i chciał zaatakować Warszawę. Przez ten manewr spowodował rozciągnięcie linii frontu i powstanie luki. W tym momencie na czele Sztabu Generalnego staje gen. Tadeusz Jordan Rozwadowski (obrońca Lwowa). Przedstawia on śmiałą koncepcję bitwy. Miała przypominać bitwę pod Kannami. Polecił wzmocnić lewe skrzydło V Armii gen. Wł. A. Sikorskiego. Rozwadowski przejął całe dowództwo. Piłsudskiemu przeznaczył udanie się nad Wieprz, gdzie dowodził on grupą uderzeniową. Współpraca obu dowódców dała znany efekt. Obronę Warszawy, a tym samym całej Polski. Piłsudski osobiście docenił gen. Rozwadowskiego, pisząc po wojnie w liście do niego „Rozwadowski w nieszczęściu jedyny”. Potem działania obozy piłsudczykowskiego, a zwłaszcza generałów, zniszczyły generała Rozwadowskiego, przez więzienia i procesy doprowadzili do jego śmierci. Chodziło o przypisanie całej zasługi strategicznemu geniuszowi J. Piłsudskiemu. Tak głosiła przedwojenna sanacyjna propaganda i tak głoszą poprawnie polityczni historycy. To jest smutne, ale tak polski. Należy również pamiętać, że u wielu generałów istniała epidemia depresji. Nie chcieli przyjmować stanowisk dowódczych. Nawet byli tacy jak generałowie jak Józef Dowbor- Muśnicki dowodzący armią wielkopolską w czasie Powstania Wielkopolskiego w 1919 roku.

 

. A „cud nad Wisłą”? Autorem pojęcia „cudu nad Wisłą” był profesor romanistyki, publicysta Stanisław Stroński. To jego inne powiedzenie jest do dzisiaj w obiegu „ciszej nad tą trumną”. To nie cud nas uratował, ale zdolności dowódcze gen. Tadeusza J. Rozwadowskiego i wielkie poświęcenie żołnierza, błędne ocenie przez Rosjan naszych możliwości obronnych oraz błędy przez nich popełnione. . Wielki czas skończyć już z mitem, że była to 18 najważniejsza bitwa w historii świata, która uratowała Europę od rewolucji komunistycznej. W Niemczech już w 1919 roku rozprawiono się z rewolucją komunistyczną. Nie żyła Róża Luksemburg. Po zakończonej I wojnie magazyny Ententy były pełne broni i zawsze w razie zagrożenia mogły wspomóc armię niemiecką, tak jak wspomagały armię polską w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Wojnę zakończył pokój ryski podpisany 18 marca 1921 roku. Wytyczył on granicę zbliżoną do wcześniejszych propozycji Romana Dmowskiego. Ukraińcy i Białorusini uznali to za zdradę i rozbiór ich krajów przez Polskę i Rosję. Rosja przyrzekła oddać zrabowane dobra kultury oraz zapłacić za ewakuowane w czasie I wojny światowej zakłady przemysłowe. Uregulowano także zasady repatriacji Polaków z Rosji.

 

Traktat ryski był jakby uzupełnieniem wersalskiego. Zatwierdził północne i wschodnie granice Polski. Pamiętać należ, że Litwini nie ukrywali wrogości do postanowień traktatu, a Ukraińcy niechętnie przyjęli ideę związania z Polską. Przecież marzyli o „samostjnej Ukrainie”, obiecywanej w porozumieniu Piłsudskiego z Petlurą. Reasumując. Zyskaliśmy więcej niż mogliśmy się spodziewać i niż oferowała nam Ententa. Przy obecnych możliwościach dostępu do licznych publikacji, starajmy się zachować dystans do historii, a nie dorabiajmy ideologii lub nie mówmy półprawd, bo one stają się wtedy kłamstwami.

 
Wieruszowian nie zabrakło również w czasie wojny z bolszewikami. Brali w niej udział; nauczyciel, późniejszy kierownik Szkoły Powszechnej Franciszek Cieślak, Korcz (zginął w bitwie), Ignacy, Józef i Leon Brawata, Marian Magot, Stanisław Ziętkiewicz (brat mojej mamy), Roman Olbromski i zapewne jeszcze i inni. Autorowi udostępniono kilka zdjęć uczestników wojny polsko – rosyjskiej 1919 – 1921 roku zrobionych w czasie wojny. Warto poszukać jeszcze innych uczestników z Wieruszowa i okolic.

Piotr K. Grądziel

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anonimowo
9 lat temu

Brawa dla autora. Trzeba było jeszcze dopisać, że dyletanctwo Piłsudskiego omal nie doprowadziło do katastrofy Polski. śmieszne jest ciągłe powtarzanie słów d’ Abernona, rzekomego supereksperta.

Anonimowo
9 lat temu

Zdaniem d’Abernona, 18. przełomową bitwą, była bitwa warszawska. Zatrzymanie „czerwonej zarazy” ocaliło zachodnią część Europy przed kroczącą, bolszewicką rewolucją. To fakty, Wielce Szanowny Panie Piotrze Grądziel.

Anonimowo
9 lat temu

Tak, to była jedna z 18 największych bitew świata.