Materiał do gazety drukowanej.
Studentki z Katowic Kasia i Karolina 7 września rozpoczęły niezwykłą akcję charytatywną – Wielki Przemarsz Przez Polskę. Za cel wyznaczyły sobie pokonanie 600 km trasy w 20 dni.
Ta podróż ma na celu zebranie jak największej ilości środków, które zostaną
przekazane podopiecznemu Fundacji Się Pomaga rocznemu Kamilowi, który czeka na kolejną, ostatnią już z wielu poważnych operacji serca.
Kasia i Karolina wyruszyły 7 września z miejscowości Gorzyczki na południu Polski. Meta w Stegnie na plaży.
12 września dzielne dziewczyny dotarły do Wieruszowa. Od momentu startu nasza redakcja ma kontakt z dziewczynami i pilotuje akcję oraz objęła ją patronatem medialnym. W piątek, w godzinach popołudniowych spotkaliśmy Kasię i Karolinę na trasie przemarszu w Mieleszynie. Po dotarciu do Wieruszowa uczestniczki akcji charytatywnej spotkały się z Burmistrzem Wieruszowa Bogdanem Nawrockim. Burmistrz z zainteresowaniem zapoznał się z celem tego przedsięwzięcia i uznał, że tego rodzaju akcja, może być wyśmienitym przykładem do naśladowania.
Zwrócił się także z apelem do mieszkańców naszej gminy, aby w miarę możliwości finansowych wsparli ten szczytny cel pomocy dla chorego Kamila. Osobiście zadeklarował dokonanie stosownej wpłaty przez siebie. Akcję wpiera także Starosta Powiatu Wieruszowskiego Andrzej Szymanek. Niestety w wyniku wyjazdu pana starosty do Krakowa nie mogło dojść do spotkania z jej uczestniczkami. Także Ojcowie Paulini udzielili Katarzynie i Karolinie schronienia w swym domu gościnnym i z całego serca zachęcają do udzielania wsparcia.
Do miłego spotkania doszło także w WDK, gdzie dyrektor Wieruszowskiego Domu Kultury Anna Niesobska zaprosiła do Kawiarenki Artystycznej uczestniczki przemarszu.
W piątek wieczorem Karolina napisała na facebooku:
„Za nami dzień obfitujący w prasę. Rozmowy, wywiady, spotkania z niesamowitymi ludźmi. To dzięki nim nasza akcja może dotrzeć do większego grona. W tym miejscu chcemy podziękować wszystkim osobom, które w zaufaniu i sympatii zapewniają nam tak rodzinną atmosferę i opiekę. Przypominamy także o naszej puszce internetowej i wsparcie naszej akcji”.
http://www.siepomaga.pl/r/kamisiowe-serducho
Wczesnym rankiem (13 września 2014) po wizycie w Redakcji ITP sympatyczne uczestniczki Wielkiego Przemarszu wyruszyły w dalszą podróż. W odpowiednim momencie dotarliśmy na pogranicze powiatu wieruszowskiego i ostrzeszowskiego, aby pożegnać się z Karoliną i Kasią. Kolejnym miejscem na wypoczynek w dniu wczorajszym wyznaczyły sobie miejscowość Racławice (Grabów nad Prosną).
W sobotę wieczorem Karolina napisała na facebooku :
„Dzisiaj przekroczyłyśmy granicę województwa wielkopolskiego. Za nami już 1/3 trasy czyli ponad 200 km. W naszą wyprawę wkładamy ogromny wysiłek i naprawdę jesteśmy bardzo szczęśliwe, że w najbliższych dniach dojdziemy do połowy trasy. Czas leci kolejne kilometry mijają i całe przedsięwzięcie będzie zbliżać się ku końcowi. W perspektywie tego co dzieje się wokół nas wszystkich taka akcja to nic, ale dla Kamilka znaczy wszystko – całe życie.
Zdecydowałyśmy się iść, zmagać się z własnymi słabościami, zdrowiem, pogodą, bólem po to żeby w niecodzienny sposób zachęcić Was do pomocy. Ponownie zachęcamy do odwiedzania naszej zbiórki na portalu „się pomaga”. http://www.siepomaga.pl/r/kamisiowe-serducho
Tym którzy już zdążyli wspomóc naszą akcję tym samym wspierając Kamila, dziękujemy z całego serca. Pamiętajmy po co i dla kogo to robimy i zróbmy to razem!!!”
Życzymy tym fantastycznym dziewczynom przede wszystkim wytrwałości i szczęśliwego dotarcia do celu. Będziemy nadal śledzić trasę i im kibicować, jak również będziemy informować czytelników Ilustrowanego Tygodnika Powiatowego i internautów portalu www.powiatowy.pl
W niedzielę Karolina napisała: Kochani to już kolejny z kolejnych dni za nami. Tym razem Kalisz. 😉 Dzisiaj było strasznie niebezpiecznie. Szłyśmy dość ruchliwą 450 i dotknęło nas parę nieprzyjemnych sytuacji z udziałem kierowców. Trudno jest nam myśleć zarówno za siebie jak i za nich. Ale nawet gdybyśmy były sto razy bardziej uważne nie zmienia to faktu że w przypadku jakiejkolwiek kolizji z pędzącym samochodem jesteśmy zupełnie bez szans. 😉
Na myśl o jutrze ciarki przechodzą nam po plecach, bo trasa zapowiada się jeszcze gorzej.
Plecaki z każdym dniem są coraz cięższe dlatego jutro z samego rana odsyłamy część rzeczy do domu. 😉 Kilometry dają się we znaki ale jakoś idziemy. Miłego wieczoru życzymy. 😉
http://www.siepomaga.pl/r/kamisiowe-serducho
W poniedziałek (15.09.14) Karolina napisała:
„Ale jazda! Kochani wczorajszy wieczór spędziłyśmy przy dźwiękach programu „śpiewające fortepiany” to chyba była najlepsza część dnia 😉 Dzisiejszy 10 dzień rozpoczynamy pysznym śniadankiem. Słoneczko już wstało a my za chwilkę wyruszamy. Jak chyba zauważyliście zdjęć jest mało, a to dlatego że wszystkie drogi z lasem wyglądają podobnie. Niestety że jesteśmy już w samym centrum Polski pole od pola nie różni się zbyt wiele. 😉 Teraz kierunek Licheń. ;)”
ET.
Za takiego burmistrza wstydzić się nie trzeba – kultura na wysokim poziomie! Gość w porządku nadaje się na urząd jak i Leszek Jasiński też się nadaje. Tych ludzi widzę na fotelu włodarza Wieruszowa tj. jednego z nich 🙂 Reszty moim zdaniem to nawet nie ma co pod uwagę brać bo byśmy się taplali w błocie.