Szanowna Redakcjo
W ostatnich dniach przeprowadzono konkurs na Dyrektora WDK w Wieruszowie i w wyniku tego konkursu wyłoniono dyrektora pana Dawida Kosakiewicza z Bralina.
W komisji, która przesłuchiwała kandydatów na dyrektora WDK w Wieruszowie zasiadał również pan Marek Stojecki -nie wiadomo skąd i tak nagle powołany do tej komisji przez pana Burmistrza Rafała Przybyła. Dotarła do mnie wiadomość, że pan Stojecki jest wujkiem pana Kosakiewicza i nagle stało się jasne dlaczego pan Stojecki jest w komisji.
Bardzo proszę o sprawdzenie tego faktu, czy autentycznie jest taka bliska więź rodzinna. Jeżeli się to potwierdzi to czy mam rozumieć, że kolejny raz dyrektor został przywieziony w teczce?
Burmistrz Wieruszowa-transparentność władzy -władza o czystych rękach – tak brzmią mi w uszach jeszcze slogany wyborcze. A tu cztery miesiące władzy i nagle się okazuje, że można otworzyć Urząd Miasta w sobotę – dla ratowania swojego stołka.
Od razu słyszę zarzuty -nie złamał prawa -i może nie złamał -ale miał trzy miesiące na przeczytanie ustawy o samorządzie – wziął sobie zastępcę -doświadczonego samorządowca, miał do dyspozycji prawnika w urzędzie i nie potrafi przestrzegać ustawy. Otwarcie urzędu w sobotę uważam za prywatę.
Wracając do wyboru dyrektora WDK, Pan Burmistrz traci zaufanie do pani Niesobskiej ponieważ zatrudnia pracownika spoza powiatu i nagle powołuje dyrektora WDK z Bralina???
Jeżeli redakcja potwierdzi, że takie koneksje rodzinne były to uważałbym, że ten konkurs też nie był taki przejrzysty panie Burmistrzu. Z gratulacjami transparentności władzy
wstrzymam się do momentu wyjaśnienia sprawy przez redakcję. I jeszcze jedna rzecz, która mnie nurtuje, to czym ujął Pan Kosakiewicz członków szanownej komisji (oprócz „poparcia i motywacji użytej przez wujka ?”) konkretnymi propozycjami programowymi czy obietnicami. Jak na razie z wypowiedzi Pana Dyrektora dla lokalnej prasy wynika, że przez 3 miesiące będzie „diagnozował społeczeństwo”. Czekam z niecierpliwością na określenie „choroby” mieszkańców Naszego miasta?
MK.
Od Redakcji:
Szanowny autorze Maila do Redakcji pt. „Bajki dla dorosłych”.
Redakcja miała kilka sygnałów w związku z opisaną sytuacją.
Telefonicznie skontaktowaliśmy się z p. Markiem Stojeckim radnym Rady Powiatu Wieruszowskiego, który był członkiem komisji konkursowej, która miała wyłonić nowego dyrektora WDK. Zapytaliśmy czy jest spokrewniony z p. Dawidem Kosakiewiczem (nowym dyrektorem WDK) ze strony swojej małżonki, tak jak to sugerowali nasi informatorzy.
Pan Stojecki odpowiedział, że nie jest to bliska rodzina, a dalszej rodziny swojej małżonki nie zna.
Wykonaliśmy następnie telefon do p. Dawida Kosakiewicza, który został wybrany nowym dyrektorem Wieruszowskiego Domu Kultury. Pan Kosakiewicz stanowczo zapewnił, iż nie jest to rodzina. Na zapytanie Redakcji czy jest to więc tylko tzw. zbieżność nazwisk odpowiedział twierdząco.
Wobec powyższych zapewnień obydwu panów, nie drążyliśmy dalej tej sprawy. Skoro zapytani nie potwierdzali pokrewieństwa, nie było więc zdaje się potrzeby wycofania członka komisji z jej składu w momencie otwarcia kopert.
W związku z otrzymaniem w dniu 07.04.2015 r. Maila do Redakcji, w którego treści są „mocne zarzuty” rzetelnie podejdziemy do sprawy i tym razem zwrócimy się pisemnie do radnego Marka Stojeckiego i dyrektora Dawida Kosakiewicza, aby panowie pisemnie sygnując swoimi podpisami potwierdzili wcześniejsze wypowiedzi udzielone telefonicznie naszej Redakcji.
Jeśli ktokolwiek z czytelników posiada na ten temat wiedzę prosimy o informacje w tej sprawie. Zwrócimy się również do odpowiednich urzędów o udzielenie danych w powyższej sprawie.
Po udzieleniu wiadomości od ww, jeśli będą pokrywać się one z wcześniejszymi wypowiedziami uznamy temat za zakończony.
Redakcja ITP
Wersja elektroniczna gazety
Bardzo trafiony tytuł….Ja już w żadne bajki nie wierzę…szczególnie w te dla dorosłych…Powiem szczerze, że również zaskoczyła mnie obecność pana Stojeckiego w komisji konkursowej. Czy nie ma w tym mieście autorytetów w tej dziedzinie, którzy coś dla tego miasta zrobili ? Ja doskonale pamietam dyrektorowanie w/w czlonka komisji i jego częstą obecność w kawiarni MANHATAN… Czy jest jedno przedsięwzięcie autorstwa tego pana, które wpisalo się w pejzaż kulturalny Wieruszowa? Tak, dom weselny wtedy był w pełnym rozkwicie….Jeśli chodzi o program, o którym krótko wypowiedzial się nowy dyrektor WDK to żadnych innowacji nie widzę….Diagnoza środowiska- oczywiście ale czy potrzeba na to aż trzy miesiace?
Tak się zastanawiam po co te konkursy? Przecież obecnie nie ma takiej konieczności. Ale przecież musi być „przejrzyście” więc trzeba odpowiednio dobrać komisję…
Najważniejsze, żeby był swój człowiek….Pożyjemy zobaczymy ….Jednak nie każda bajka ma swój szcześliwy koniec….
Dziękuję bardzo za odpowiedź i jestem odrobinę zdezorientowany, ponieważ jak mi wiadomo, to brat Pani Stojeckiej jest ojcem Pana Dyrektora WDK.Ja tam znam bratanków i siostrzenice swojej żony i uważam ich za najbliższą rodzinę. Może to rzeczywiście zbieg nazwisk, jeżeli tak, to przepraszam za mylną informację.