W dniu 27 czerwca 2015 r Kępińskie Kurkowe Bractwo Strzeleckie odbyło strzelanie sportowe o tytuł Króla Kurkowego 2015, o tytuły rycerzy, „Puchar Pamięci Henryka Chowańskiego”oraz „Puchar Starosty Kępińskiego”.
Przy dużej liczbie uczestników zawodów ( 32) i kibiców, pięknej pogodzie udało się rozegrać wszystkie konkurencje. Królem Kurkowym na 2015 rok został Brat Kurkowy – Krzysztof Lenort wyprzedzając tylko o punk brata Grzegorza Kulę a jego rycerzami po zaciętej rywalizacji zostali Andrzej Błach, Marek Czekała i Wiktor Nowakowski wyłonieni po 220 strzałach, jakie trzeba było oddać w strzelaniu do „Kura”. Nowy Król Kurkowy otrzymał srebrny łańcuch królewski i piękną tarczę z rąk byłego króla Władysława Kocoja.
Trochę żal, że w specjalnie zorganizowanych zawodach dla przedstawicieli samorządów naszego powiatu, reprezentacje wystawiły tylko gminy Baranów i Bralin. Piękny „Puchar Starosty Kępińskiego” medale i dyplomy honorowe przypadły więc za I-sze miejsce Gminie Baranów w składzie Andrzej Lamek, Ryszard Stasierski i Dominik Polak a, II-gie Gminie Bralin reprezentowanej przez Stanisława Żary, Tomasza Marczyka i Jerzego Wojciechowskiego. Nagrody wręczał osobiście starosta Witold Jankowski, który oddał również strzał honorowy do Tarczy Królewskiej. Miejmy nadzieję, że duch sportowy wśród samorządowców zostanie pobudzony i do następnych zawodów przystąpią wszystkie gminy.
W konkurencji punktowej „O Puchar Pamięci H. Chowańskiego” zwycięzcą został Adam Pisarski, II miejsce Tadeusz Witkowski a III przypadło Krzysztofowi Szymale. Puchar i cenne upominki ufundowało Bractwo Kurkowe Puchar, upominki i dyplomy wręczał Starszy Bractwa Tadeusz Witkowski i Marian Kucharzak.
Turniej zakończył jeszcze w pięknych promieniach słońcem, piknikiem, uśmiechami na twarzach i obietnicami rewanżu a także strzelaniem z broni czarno prochowej ale już poza konkurencją.
TW
Zdjęcia nr 517 zdobywcy pucharu starosty, nr 590 i 594 król Kurkowy 2015 Krzysztof Lenort, nr 583 rycerze na 2015 r., nr 614, 617 i 628 to zwycięzcy Pucharu Pamięci Henryka Chowańskiego no i inne sytuacje.
Wersja elektroniczna gazety
