Wyjazd na spektakl „Szklana Menażeria” z Kępińskim Ośrodkiem Kultury

DSC_0370 (Copy)W piątkowy wieczór 30 października br. Kępiński Ośrodek Kultury zaprosił seniorów biorących udział w projekcie na spektakl „Szklana menażeria” do Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu.

Wyjazd autokarem do opolskiego teatru odbył się w ramach projektu „Doświadczyć, zobaczyć, usłyszeć” finansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Do Opola dojechali bezpiecznie pod bacznym okiem organizatorów wieczorem a sam spektakl rozpoczynał się o godz.19.00.Autorem „Szklanej menażerii” jest Tennesse Williams. Przekładu sztuki dokonał Jacek Poniedziałek. Spektakl wyreżyserował i opracował muzycznie również J. Poniedziałek. Scenografia – Michał Korchowiec. Przez 2 godz. bez przerwy oglądamy dramat w obsadzie czterech aktorów:Grażyny Misiorowskiej, Grażyny Rogowskiej, Leszka Malca, Sylwestra Piechura. Do wnętrza prowadzą schody przeciwpożarowe, których nazwa akurat ma w sobie coś z poezji życia, gdyż we wszystkich tych wielkich domach powoli i nieustępliwie płonie ogień ludzkiej rozpaczy” – tak Tennessee Williams opisuje miejsce akcji „Szklanej menażerii”, pierwszej sztuki, która przyniosła mu światowy rozgłos.

Szklana menażeria ogień ludzkiej rozpaczy płonie dziś z taką samą mocą, jak w latach wielkiego kryzysu lat dwudziestych czy w roku 1944, w którym tekst powstał. „Szklana menażeria” widziana na scenie oczami J. Poniedziałka nie dotyczy Wielkiego Kryzysu lat dwudziestych XX wieku czy rzeczywistości 1944 roku, przenosi nas w świat dzisiejszy, dotyczącym życia współczesnych rodzin. Życia pełnego wewnętrznych konfliktów, niezdrowych wręcz toksycznych relacji, prywatnych uwikłań zamkniętych w domowym piekle rodzin, które łączy wspólna krew, bieda i los, brak miłości. W domach, z których nie ma ucieczki. W związku z czym autor przekładu skupia się na bardzo napiętej relacji matki z synem Tomem, który wyrasta na centralną postać przedstawianej historii rodziny, duszący się w małym mieszkaniu, gdzie przyszło mu żyć z siostrą Laurą zagubioną, która nie potrafi znaleźć swojego miejsca w społeczeństwie uciekając przed rzeczywistością. Przytłoczony wizją konieczności zajęcia się starzejącą matką, oczekujący więcej niż beznadziejna egzystencja w szarej codzienności, bohater powoli dojrzewa do buntu i zastanawia a nawet przygotowuje ucieczkę z domowego piekła. Oglądając spektakl dochodzimy do wniosku, że takie rodziny są gdzieś blisko nas.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments