W piątek 22 stycznia br. w Klubie Seniora „Pod Żurawiem” ludzie trzeciego wieku świętowali niezwykły acz wyjątkowy dzień w roku Dzień Babci i Dziadka.
Licznie zebranych w klubie witała kierownik klubu Jadwiga Wróblewska. Szczególnie serdecznie witała niezwykłego gościa panią Lidię Kulik, która przybyła do seniorów z koncertem piosenek i uświetniła swym występem popołudniowe spotkanie z okazji Dnia Babci i Dziadka.
L. Kulik podziękowała za zaproszenie dodając bardzo się cieszę, że mogę dzisiaj dla państwa zaśpiewać, bo śpiew to moja pasja, to moje życie. Przygotowałam dla państwa wiązankę utworów lekkich, łatwych i przyjemnych z lat 80 – 90, piosenki wokalistów z tamtych czasów m. in. H. Banaszak, Anny Jantar i innych. Koncert rozpoczęła piosenką z repertuaru Hanny Banaszak – „Pogoda ducha”. Tym utworem składam najserdeczniejsze życzenia wszystkich babciom i dziadkom z okazji waszego święta.
Potem wokalistka przepięknie zaśpiewała kilka piosenek Anny Jantar: Tyle słońca w całym mieście; Radość najpiękniejszych dni; Zawsze gdzieś czeka ktoś; W Barcelonie; Hasta manana. Wokalistka odpowiadając na pytania opowiedziała o swojej pasji śpiewania, tą miłość do śpiewania zaszczepiła mi moja mama – nauczycielka muzyki.
Niestety wybrałam inną drogę zawodową zostałam matematykiem, uczę w LO matematyki. Cały czas muzyka mi w duszy gra. Będąc studentką znalazłam we Wrocławiu prywatną szkołę PWST. Tam otrzymałam podstawy i całą bazę, podstawy i wskazówki by śpiewać fachowo. Tam przez dwa lata poznawałam tajniki śpiewu, uczyłam się śpiewu i obycia się ze sceną. Nigdy nie wystąpiłam w konkursach czy programie Talent Show. Zawsze jestem tam, gdzie chcą mnie słuchać i śpiewam tak jak dzisiaj u państwa i tu mogę zostawić część mojej duszy.
Potem jeszcze ludzie jesieni wysłuchali piosenek patriotycznych: Biały krzyż; Kwiaty polskie. Seniorzy pytali o córkę, która przyszła wspólnie z mamą. Córka Oliwia tańczy w klubie Gwiazda o jej pasji i osiągnięciach opowiedziała dumna mama. Pasje trzeba mieć, ale najważniejsza jest szkoła – dodała. Koncert zakończyła piosenkami: Ta sama chwila; California.
Jak ja to lubię. Za przepiękny koncert – balsam dla duch i ucha seniory nagrodzili wokalistkę gromkimi brawami a J. Wróblewska wręczyła wokalistce w dowód uznania i podziękowania bukiet kwiatów.
MaŁa