W niedzielę 10 kwietnia w Warszawie tłumy ludzi z całej Polski wzięły udział w uroczystościach związanych z 6. rocznicą katastrofy smoleńskiej. Powiat wieruszowski reprezentowała grupa ponad 50 osób, wśród których był przedstawiciel Ilustrowanego Tygodnika Powiatowego i portalu www.powiatowy.pl. Przez cały dzień w stolicy odbywały się msze, apele pamięci, marsze, projekcje filmów, koncerty, wystąpienia.
Obchody rozpoczęły się już o godz. 8 rano Mszą Święta w intencji ofiar katastrofy w kościele przy Krakowskim Przedmieściu. Przed godziną 9.00 przed Pałacem Prezydenckim odbył się Apel Pamięci, a po nim projekcje filmów i koncerty.
O godz. 14.00 z Placu Trzech Krzyży wyruszył po raz piąty Marsz z Portretami, którego organizatorem było stowarzyszenie Solidarni 2010. Uczestnicy marszu, wśród nich grupa wieruszowska przeszli trasą z Placu Trzech Krzyży przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście przed Pałac Prezydencki. Przed godz. 17.00 miało miejsce wystąpienie Prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz odsłonięcie tablicy poświęconej śp. Lechowi Kaczyńskiemu Prezydentowi RP. O godzinie 19.00 w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela. odbyła się Msza Święta w intencji ofiar katastrofy. Grupa wieruszowska uczestniczyła we mszy, a następnie udała się przed Pałac Prezydencki, gdzie o 21.00 odbył się Apel Pamięci oraz wystąpienie prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
10 kwietnia 2010 roku ziemia smoleńska pochłonęła kolejną porcję polskiej krwi. Wszyscy pamiętamy ten dramatyczny lot sprzed sześciu lat, kiedy to delegacja polska miała wziąć udział w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. O godz. 8.41 doszło do katastrofy, polski samolot rządowy TU-154 M rozbił się w Smoleńsku. Zginęło 96 osób, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią, parlamentarzyści, dowódcy Sił Zbrojnych R, reprezentanci instytucji państwowych i kombatanckich, duchowni i załoga samolotu.
Katastrofa wywołała wstrząs społeczny, który trwa już sześć lat. Pamiętamy, co robiliśmy 10 kwietnia 2010 roku o godz. 9.00, kiedy media podały, że w katastrofie zginął Prezydent naszego kraju. Pamiętamy, co robiliśmy 2 kwietnia 2005 roku o godz. 21.37, gdy do Domu Ojca odszedł nasz umiłowany papież Święty Jan Paweł II. Pamiętamy godzinę, w której odeszli nasi bliscy. To czas zatrzymany w sercu.
Po katastrofie rządowego samolotu w mediach pojawiły się piękne zdjęcia pary prezydenckiej, wspomnienia, które co roku nasilają się szczególnie 10 kwietnia, anegdoty, jak chociażby ta, którą przytoczył ks. Pawlukiewicz podczas homilii w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela: Pewien dziennikarz zapytał Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jakie ma plany na rok 2010. Prezydent miał odpowiedzieć „Wszystko co dobre spotkało mnie z zaskoczenia. Lepiej nie planować”.
Pamiętamy o katastrofie w Smoleńsku. Pamiętamy – bo to nasza sprawa.
Zdjęcia: E. Tomaszek
Na konkurencyjnym portalu, wieruszowscy samorządowcy wspominają swoich przyjaciół, którzy zginęli pod Smoleńskiem.
Nie wiem, jak mam to rozumieć, bo żadnego z nich nie widziałem wczoraj w Warszawie?!
Jak już napisał strażak, w Wieruszowie też o nich już zapomnieli. Krótką ma pamięć, ta „nasza” władza!
Czy w Wieruszowie uczczono 10 kwietnia? Pewnie wszystkie rocznice uczcimy na imprezie w Wyszanowie.