Felieton Jędrzeja Kuzyna

itpfelietonOlga Tokarczuk znana pisarka z ugruntowaną pozycja na rynku i w środowisku literackim w jednej z pierwszych dzienników ogólnopolskich, w ostatnim swoim felietonie nazywa rok 2016 rokiem lęku. Nagromadziło się wokoło nas tak wiele emocji, tak łatwo jest wybuchnąć i każdego potraktować jak wroga. Przeczyścić karabin i być gotowym do strzału. W każdym widzieć nieprzyjaciela.

 

Ale my zawsze byliśmy narażeni na lęk. Pamiętam czego bali się moi rodzice i czego bali się ich rodzice. Pamiętam te opowieści przy stole wigilijnym czy przy stole świątecznym, kiedy jako dziecko oczy miałem jeszcze na poziomie obrusa. Oni przez cały czas opowiadali swój lęk. Przeszli przecież przez wojnę. I wiele razy ocierali się o śmierć. Potem jedząc szynkę, swojską kiełbasę czy rybę, popijając polska wódką, albo księżycówkę rozprawiali o tych swoich sytuacjach, które dane było im przeżyć. A przecież przeżyli tak wiele, że my współcześni mądrale do pięt im nie dorastamy. I znów pchamy się ku jawnym konfliktom. Prowokujemy je, wręcz dopraszamy się, żeby wokoło nas się wydarzały. Dotykały nas swoim palcem historii. Chyba nie zdając sobie tak naprawdę sprawy w jakim kierunku podążamy?

Ale boimy się, nigdy z tego leku o przyszłość nie zostaniemy wyzwoleni. Tak bali się przecież ci co szli do wszystkich naszych powstań, co szli gdzieś w głębiny tajemniczego wschodu, co ginęli strzałem w tył głowy. ale czy ich lęk był większy od naszego. Tego nie potrafimy porówna, bo i my boimy się o przyszłość. Wszak przecież ona nie całkiem zależy od nas. Jeden człowiek może wszystko obrócić na drugą stronę. Jego wrogowie mogą stać się naszymi wrogami. Wystarczy, że zacznie nam o tym opowiadać. A my potrzebując wrogów, zgodzimy się na jego warunki. Bo nie jesteśmy na tyle mocni, by mieć swoje zdanie. Bezpieczniej jest iść za kimś trzymając wysoko jego sztandary.

Dlaczego nie chcemy mieć swojego zdania. Bo jesteśmy za leniwi. Nie rozmyślamy. Wolimy by za nas myśleli inni, a jak się potem okazuje to jest naszym największym uchybienie, za które nie ma rozgrzeszenia. Przecież nikt nie spowiada się z grzechu głupoty i zaniedbania. A to przecież największe przewinienia; głupota i zaniedbanie. Nie czytamy mądrych książek. W ogóle uciekamy od czytania. Nie wiem dlaczego, czy nie chcemy zrozumieć świata? Jeżeli my go nie zrozumiemy. To i on nas nie zrozumie i uczyni kolejną wersją niewolników. Jesteśmy przede wszystkim niewolnikami i to niewolnikami z wyboru. Bo poddajemy się podpowiedziom i sugestiom innych. Podporządkowujemy się im. Nie o to idzie, by przeciwko wszystkiemu się buntować, ale, żeby nie dać się wprowadzić w ślepy zaułek.

A tak niestety się dzieje. Bo jesteśmy takimi wtórnymi analfabetami. Nie czytamy książek i każde głupstwo potem tak łatwo jest nam wmówić. Nie dyskutujemy o przeczytanych książkach. Nie szukamy naszych poetów i pisarzy. Boimy się ich, bo ci mogą zajrzeć do naszych dusz. A przecież właśnie oni po to są, żeby zaglądać do ludzkich dusz. Rozpoznawać je i potem wyprowadzać na świetliste szlaki. Nasza ambicja nie pozwala nam jednać się z tymi, co szukają, raczej nakazuje nam ich odsuwać od siebie. I tak brniemy w ślepą uliczkę, gdzie na końcu jest wymurowana ściana, a cegły z tej ściany to są właśnie cegły naszych lęków. Sami dla siebie i dla naszych dzieci budujemy wymurowane z takich kawałków więzienie. Sami na siebie wydajemy wyroki, bo ani nie chcemy słychać naszych poetów, ani sami nie próbujemy pisać wierszy, a jeżeli nawet, to są to poematy naszych lęków, a nie nadziei.

Zaszliśmy tak głęboko we właśnie, i wspólne porzerażenia, że trudno jest dostrzec światełko w tunelu. Ale przecież nie musi to być od razu, latarnia morska. Może wystarczy latarka cyklisty przebijającego się przez mrok. Jedna książka, która będzie początkiem biblioteki. Biblioteki, która będzie naszym małym kościołem, który dodamy do dobrych uczynków naszego wielkiego wszechświata.

Jędrzej Kuzyn

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments